Strona główna Grupy pl.sci.psychologia religijność a zdrowie psychicznie

Grupy

Szukaj w grupach

 

religijność a zdrowie psychicznie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 78


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2008-01-12 21:46:25

Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 12 Jan 2008 22:30:50 +0100, Sky napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:rzy883xpfpzo.1pscam36uuar8$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 23:21:04 +0100, Sky napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfpxup0qsvq9.eit7hlqu6nmt.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 21:39:22 +0100, Sky napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1bam0bqnj6paw$.4c8ukzqmsj3m.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 10:27:44 +0100, Sky napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ldjw65prlx3s.1k0rimi6skh0o$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 22:30:22 +0100, Sky napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q6vf5shgglb1$.1fktepx4zicbl.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 18:58:56 +0100, Sky napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Podsumowując: dobry, uczciwy, czujący człowiek tę satysfakcję ma.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Nie o satysfakcję idzie tak naprawdę -to ledwo efekt uboczny...
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy. Może tylko pomagać.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Albo udawać coś co pomaga...tak jak placebo.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Wtedy to nie jest wiara, tylko placebo.
>>>>>>>
>>>>>>> Chyba że wiara ma zastąpić coś co pomaga
>>>>>>> a tak naprawdę nie pomaga tego zastąpić... ;)
>>>>>>
>>>>>> Coś się tak uczepił tego zastępowania? Wiara nie zastąpi niczego, ale
>>>>>> skierowuje umysł w inne kategorie myślenia i odczuwania. Zmienia zatem
>>>>>> przysłowiowy "punkt siedzenia", od którego przecież zależy punkt widzenia,
>>>>>> czyli stosunek do wszelkiej rzeczy i przypadłości ludzkiej...
>>>>>>
>>>>>>>>> Tyle że "niektóre" choroby wymagają realnych
>>>>>>>>> leków a nie białych cukierków... ;)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Właśnie.
>>>>>>>
>>>>>>> Właśnie! ;)
>>>>>>>
>>>>>>> "Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
>>>>>>> Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw żyć może."
>>>>>>>
>>>>>>> A.Mick
>>>>>>
>>>>>> Czyli bez nauk? - to dla kogo i po co te wszystkie "mądre myśli" Amicka?
>>>>>> ;-P
>>>>>
>>>>> Dla chorych ;)
>>>>
>>>> ...na brak samowiedzy?
>>>
>>> na brak z nią kontaktu
>>
>> Mi nie brakuje, a inni sami sobie winni - trzeba mieć też rozwiniętą
>> samoświadomość, aby dojść do samowiedzy...
>>
> trzeba mieć serce żeby patrzeć w cudze i swoje tym innym dać...

Tylko tym, co umieją docenić - patrz felieton Jana Nowickiego pt. "Reguła
Chamforta" - stosowny a odpowiedni fragment cytuję, całość tutaj:
http://krakow.naszemiasto.pl/nowicki/specjalna_artyk
ul/642508.html

Fragment:
"Dawanie - to bezinteresowne zwłaszcza - natrafia na niechęć
obdarowywanych. Widać, że tracona w momencie brania siła odradza się w
nienawiści do darczyńcy. To nawet ludzkie. Tylko cóż z tego, skoro poniżej
odczuwania czworonogów. Takie i inne przemyślenia naszły mnie w czasie
lektury "Reguły Chamforta": "Uczucie, jakie żywimy do naszych dobroczyńców,
przypomina wdzięczność, jaką odczuwamy wobec dentystów w trakcie wyrywania
zęba".
Po krótkim namyśle postanowiłem niczego dobrego od Ciebie nie oczekiwać -
Drogi Czytelniku."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2008-01-13 18:16:00

Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:qtnrzxigfogf.u8sfdbucno03.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 12 Jan 2008 22:30:50 +0100, Sky napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:rzy883xpfpzo.1pscam36uuar8$.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Fri, 11 Jan 2008 23:21:04 +0100, Sky napisał(a):
> >>
> >>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfpxup0qsvq9.eit7hlqu6nmt.dlg@40tude.net...
> >>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 21:39:22 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>
> >>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1bam0bqnj6paw$.4c8ukzqmsj3m.dlg@40tude.net...
> >>>>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 10:27:44 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>>>
> >>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ldjw65prlx3s.1k0rimi6skh0o$.dlg@40tude.net...
> >>>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 22:30:22 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q6vf5shgglb1$.1fktepx4zicbl.dlg@40tude.net...
> >>>>>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 18:58:56 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>>> Podsumowując: dobry, uczciwy, czujący człowiek tę satysfakcję ma.
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>> Nie o satysfakcję idzie tak naprawdę -to ledwo efekt uboczny...
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>>> Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy. Może tylko pomagać.
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>> Albo udawać coś co pomaga...tak jak placebo.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> Wtedy to nie jest wiara, tylko placebo.
> >>>>>>>
> >>>>>>> Chyba że wiara ma zastąpić coś co pomaga
> >>>>>>> a tak naprawdę nie pomaga tego zastąpić... ;)
> >>>>>>
> >>>>>> Coś się tak uczepił tego zastępowania? Wiara nie zastąpi niczego, ale
> >>>>>> skierowuje umysł w inne kategorie myślenia i odczuwania. Zmienia zatem
> >>>>>> przysłowiowy "punkt siedzenia", od którego przecież zależy punkt widzenia,
> >>>>>> czyli stosunek do wszelkiej rzeczy i przypadłości ludzkiej...
> >>>>>>
> >>>>>>>>> Tyle że "niektóre" choroby wymagają realnych
> >>>>>>>>> leków a nie białych cukierków... ;)
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> Właśnie.
> >>>>>>>
> >>>>>>> Właśnie! ;)
> >>>>>>>
> >>>>>>> "Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
> >>>>>>> Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw żyć może."
> >>>>>>>
> >>>>>>> A.Mick
> >>>>>>
> >>>>>> Czyli bez nauk? - to dla kogo i po co te wszystkie "mądre myśli" Amicka?
> >>>>>> ;-P
> >>>>>
> >>>>> Dla chorych ;)
> >>>>
> >>>> ...na brak samowiedzy?
> >>>
> >>> na brak z nią kontaktu
> >>
> >> Mi nie brakuje, a inni sami sobie winni - trzeba mieć też rozwiniętą
> >> samoświadomość, aby dojść do samowiedzy...
> >>
> > trzeba mieć serce żeby patrzeć w cudze i swoje tym innym dać...
>
> Tylko tym, co umieją docenić - patrz felieton Jana Nowickiego pt. "Reguła
> Chamforta" - stosowny a odpowiedni fragment cytuję, całość tutaj:
> http://krakow.naszemiasto.pl/nowicki/specjalna_artyk
ul/642508.html
>
> Fragment:
> "Dawanie - to bezinteresowne zwłaszcza - natrafia na niechęć
> obdarowywanych. Widać, że tracona w momencie brania siła odradza się w
> nienawiści do darczyńcy. To nawet ludzkie. Tylko cóż z tego, skoro poniżej
> odczuwania czworonogów. Takie i inne przemyślenia naszły mnie w czasie
> lektury "Reguły Chamforta": "Uczucie, jakie żywimy do naszych dobroczyńców,
> przypomina wdzięczność, jaką odczuwamy wobec dentystów w trakcie wyrywania
> zęba".

To jakieś wytwory paranoicznego -swoją
potrzebą samowystarczalności- umysłu... ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2008-01-13 18:17:52

Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 13 Jan 2008 19:16:00 +0100, Sky napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:qtnrzxigfogf.u8sfdbucno03.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 12 Jan 2008 22:30:50 +0100, Sky napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:rzy883xpfpzo.1pscam36uuar8$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 23:21:04 +0100, Sky napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfpxup0qsvq9.eit7hlqu6nmt.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 21:39:22 +0100, Sky napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1bam0bqnj6paw$.4c8ukzqmsj3m.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 10:27:44 +0100, Sky napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ldjw65prlx3s.1k0rimi6skh0o$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 22:30:22 +0100, Sky napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q6vf5shgglb1$.1fktepx4zicbl.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 18:58:56 +0100, Sky napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Podsumowując: dobry, uczciwy, czujący człowiek tę satysfakcję ma.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Nie o satysfakcję idzie tak naprawdę -to ledwo efekt uboczny...
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy. Może tylko pomagać.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Albo udawać coś co pomaga...tak jak placebo.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Wtedy to nie jest wiara, tylko placebo.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Chyba że wiara ma zastąpić coś co pomaga
>>>>>>>>> a tak naprawdę nie pomaga tego zastąpić... ;)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Coś się tak uczepił tego zastępowania? Wiara nie zastąpi niczego, ale
>>>>>>>> skierowuje umysł w inne kategorie myślenia i odczuwania. Zmienia zatem
>>>>>>>> przysłowiowy "punkt siedzenia", od którego przecież zależy punkt widzenia,
>>>>>>>> czyli stosunek do wszelkiej rzeczy i przypadłości ludzkiej...
>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Tyle że "niektóre" choroby wymagają realnych
>>>>>>>>>>> leków a nie białych cukierków... ;)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Właśnie.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Właśnie! ;)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> "Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
>>>>>>>>> Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw żyć może."
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> A.Mick
>>>>>>>>
>>>>>>>> Czyli bez nauk? - to dla kogo i po co te wszystkie "mądre myśli" Amicka?
>>>>>>>> ;-P
>>>>>>>
>>>>>>> Dla chorych ;)
>>>>>>
>>>>>> ...na brak samowiedzy?
>>>>>
>>>>> na brak z nią kontaktu
>>>>
>>>> Mi nie brakuje, a inni sami sobie winni - trzeba mieć też rozwiniętą
>>>> samoświadomość, aby dojść do samowiedzy...
>>>>
>>> trzeba mieć serce żeby patrzeć w cudze i swoje tym innym dać...
>>
>> Tylko tym, co umieją docenić - patrz felieton Jana Nowickiego pt. "Reguła
>> Chamforta" - stosowny a odpowiedni fragment cytuję, całość tutaj:
>> http://krakow.naszemiasto.pl/nowicki/specjalna_artyk
ul/642508.html
>>
>> Fragment:
>> "Dawanie - to bezinteresowne zwłaszcza - natrafia na niechęć
>> obdarowywanych. Widać, że tracona w momencie brania siła odradza się w
>> nienawiści do darczyńcy. To nawet ludzkie. Tylko cóż z tego, skoro poniżej
>> odczuwania czworonogów. Takie i inne przemyślenia naszły mnie w czasie
>> lektury "Reguły Chamforta": "Uczucie, jakie żywimy do naszych dobroczyńców,
>> przypomina wdzięczność, jaką odczuwamy wobec dentystów w trakcie wyrywania
>> zęba".
>
> To jakieś wytwory paranoicznego -swoją
> potrzebą samowystarczalności- umysłu... ;)

O nie. Reguła Chamforta jest mi dobrze znana z życia, niestety. Co
oczywiście dotąd mnie nie zraziło do dawania, jednak nie uprawiam już
roz-dawania, bo to jednak wielka różnica jest ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2008-01-13 20:32:49

Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Od: Panslavista <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 12 Sty, 22:46, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> Dnia Sat, 12 Jan 2008 22:30:50 +0100, Sky napisał(a):

Lepiej nie dawać - dawanie rodzi zobowiązanie, którego istnienie
kładzie się ciężarem na stosunkach międzyludzkich. Obdarowany chce się
natychmiast wyzwolić z długu.
Zasada ta nie obowiązuje w seksie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2008-01-13 20:49:16

Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1vuzrosimfe45$.1e14s1utv2muj$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 13 Jan 2008 19:16:00 +0100, Sky napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:qtnrzxigfogf.u8sfdbucno03.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Sat, 12 Jan 2008 22:30:50 +0100, Sky napisał(a):
> >>
> >>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:rzy883xpfpzo.1pscam36uuar8$.dlg@40tude.net...
> >>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 23:21:04 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>
> >>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfpxup0qsvq9.eit7hlqu6nmt.dlg@40tude.net...
> >>>>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 21:39:22 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>>>
> >>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1bam0bqnj6paw$.4c8ukzqmsj3m.dlg@40tude.net...
> >>>>>>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 10:27:44 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ldjw65prlx3s.1k0rimi6skh0o$.dlg@40tude.net...
> >>>>>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 22:30:22 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q6vf5shgglb1$.1fktepx4zicbl.dlg@40tude.net...
> >>>>>>>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 18:58:56 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>> Podsumowując: dobry, uczciwy, czujący człowiek tę satysfakcję ma.
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>> Nie o satysfakcję idzie tak naprawdę -to ledwo efekt uboczny...
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>> Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy. Może tylko pomagać.
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>> Albo udawać coś co pomaga...tak jak placebo.
> >>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>> Wtedy to nie jest wiara, tylko placebo.
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>> Chyba że wiara ma zastąpić coś co pomaga
> >>>>>>>>> a tak naprawdę nie pomaga tego zastąpić... ;)
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> Coś się tak uczepił tego zastępowania? Wiara nie zastąpi niczego, ale
> >>>>>>>> skierowuje umysł w inne kategorie myślenia i odczuwania. Zmienia zatem
> >>>>>>>> przysłowiowy "punkt siedzenia", od którego przecież zależy punkt
widzenia,
> >>>>>>>> czyli stosunek do wszelkiej rzeczy i przypadłości ludzkiej...
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>>>> Tyle że "niektóre" choroby wymagają realnych
> >>>>>>>>>>> leków a nie białych cukierków... ;)
> >>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>> Właśnie.
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>> Właśnie! ;)
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>> "Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
> >>>>>>>>> Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw żyć może."
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>> A.Mick
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> Czyli bez nauk? - to dla kogo i po co te wszystkie "mądre myśli" Amicka?
> >>>>>>>> ;-P
> >>>>>>>
> >>>>>>> Dla chorych ;)
> >>>>>>
> >>>>>> ...na brak samowiedzy?
> >>>>>
> >>>>> na brak z nią kontaktu
> >>>>
> >>>> Mi nie brakuje, a inni sami sobie winni - trzeba mieć też rozwiniętą
> >>>> samoświadomość, aby dojść do samowiedzy...
> >>>>
> >>> trzeba mieć serce żeby patrzeć w cudze i swoje tym innym dać...
> >>
> >> Tylko tym, co umieją docenić - patrz felieton Jana Nowickiego pt. "Reguła
> >> Chamforta" - stosowny a odpowiedni fragment cytuję, całość tutaj:
> >> http://krakow.naszemiasto.pl/nowicki/specjalna_artyk
ul/642508.html
> >>
> >> Fragment:
> >> "Dawanie - to bezinteresowne zwłaszcza - natrafia na niechęć
> >> obdarowywanych. Widać, że tracona w momencie brania siła odradza się w
> >> nienawiści do darczyńcy. To nawet ludzkie. Tylko cóż z tego, skoro poniżej
> >> odczuwania czworonogów. Takie i inne przemyślenia naszły mnie w czasie
> >> lektury "Reguły Chamforta": "Uczucie, jakie żywimy do naszych dobroczyńców,
> >> przypomina wdzięczność, jaką odczuwamy wobec dentystów w trakcie wyrywania
> >> zęba".
> >
> > To jakieś wytwory paranoicznego -swoją
> > potrzebą samowystarczalności- umysłu... ;)
>
> O nie. Reguła Chamforta jest mi dobrze znana z życia, niestety. Co
> oczywiście dotąd mnie nie zraziło do dawania, jednak nie uprawiam już
> roz-dawania, bo to jednak wielka różnica jest ;-)

Dobroczynność postrzgana jako zagrożenie [lub krzywda -co na to samo wychodzi] to
objaw paranoi...bo czegóżby innego. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2008-01-13 21:23:51

Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Od: "pafau k." <e...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista zawsze puka dwa razy:

> On 12 Sty, 22:46, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>> Dnia Sat, 12 Jan 2008 22:30:50 +0100, Sky napisał(a):
>
> Lepiej nie dawać - dawanie rodzi zobowiązanie, którego istnienie
> kładzie się ciężarem na stosunkach międzyludzkich. Obdarowany chce się
> natychmiast wyzwolić z długu.
> Zasada ta nie obowiązuje w seksie.

Ale co w tym złego? Całe społeczeństwa powstały dzięki istnieniu tej zasady.
Nie bardzo widzę ten "ciężar na stosunkach międzyludzkich"...
Przecież to jakaś masakra by była, gdyby dawanie nie rodziło zobowiązania.

--
pafau k. [Nie ma Słowian bez barszczu]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2008-01-13 23:11:20

Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "pafau k." <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.fol0b3.2p8.erkaerUSUN_TO@gmail.com...
> Panslavista zawsze puka dwa razy:
>
> > On 12 Sty, 22:46, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> >> Dnia Sat, 12 Jan 2008 22:30:50 +0100, Sky napisał(a):
> >
> > Lepiej nie dawać - dawanie rodzi zobowiązanie, którego istnienie
> > kładzie się ciężarem na stosunkach międzyludzkich. Obdarowany chce się
> > natychmiast wyzwolić z długu.
> > Zasada ta nie obowiązuje w seksie.
>
> Ale co w tym złego? Całe społeczeństwa powstały dzięki istnieniu tej zasady.
> Nie bardzo widzę ten "ciężar na stosunkach międzyludzkich"...
> Przecież to jakaś masakra by była, gdyby dawanie nie rodziło zobowiązania.

Fajnie gdyby to zobowiązanie dało się przenieść na całą resztę
stada...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2008-01-14 10:16:23

Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 13 Jan 2008 21:49:16 +0100, Sky napisał(a):

>> O nie. Reguła Chamforta jest mi dobrze znana z życia, niestety. Co
>> oczywiście dotąd mnie nie zraziło do dawania, jednak nie uprawiam już
>> roz-dawania, bo to jednak wielka różnica jest ;-)
>
> Dobroczynność postrzgana jako zagrożenie [lub krzywda -co na to samo wychodzi] to
objaw paranoi...bo czegóżby innego. ;)

Paranoją jest doszukiwanie się sensów, których nie ma w czyjejś wypowiedzi.
Skąd wysnułeś wniosek o poczuciu krzywdy itp??? Rozdawanie z tym Ci sie
kojarzy?
:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2008-01-14 12:15:10

Temat: Re: religijno?a a zdrowie psychicznie
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Fragile" <e...@i...pl> wrote in message
news:5d2d6472-1533-4445-a4dd-5df09808f2d7@p69g2000hs
a.googlegroups.com...

Nie ma za co. Sam kiedys cos takiego przechodzilem (te same pytania).
Ostatnio nawiazalem kontakt z osoba ktora przezywala to same - ale
interesujaca rozmowa!

Jeden z ciekawszych wnioskow jest taki ze glowny problem jest z BRAKU
mozliwosci
"wywnetrznienia" sie, wypowiedzienia swoich smutkow (listy zostaja napisane
i podarte i
tak wiele razy).

Ale to wynika z czegos glebszego - wywnetrzenie sie spowodowalaloby ze za
duzo
rzeczy wyplyneloby na powierzchnie. I czlowiek poczulby sie bezradny.

(nie mam czasu by sie rozpisac).

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2008-01-14 17:24:56

Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:be8hfoogshp8.tmlj5i5ou8pk.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 13 Jan 2008 21:49:16 +0100, Sky napisał(a):
>
> >> O nie. Reguła Chamforta jest mi dobrze znana z życia, niestety. Co
> >> oczywiście dotąd mnie nie zraziło do dawania, jednak nie uprawiam już
> >> roz-dawania, bo to jednak wielka różnica jest ;-)
> >
> > Dobroczynność postrzgana jako zagrożenie [lub krzywda -co na to samo wychodzi] to
objaw paranoi...bo czegóżby innego. ;)
>
> Paranoją jest doszukiwanie się sensów, których nie ma w czyjejś wypowiedzi.
> Skąd wysnułeś wniosek o poczuciu krzywdy itp??? Rozdawanie z tym Ci sie
> kojarzy?
> :-)

Wielu chcących sobie sami w życiu poradzić a nie radzący sobie
często to co dostają uznają za działanie wbrew ich pragnieniom.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: ...
Z SCP...
Trolle a ofiary z ludzi [Było] - "PL.SCI.FILOZOFIA zostaje przyłączona do..."
Re: JApierdzióle
zrozumiec lizusa??

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »