Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "ajacques" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: repozycja krążka m. kręgowego- jak??
Date: Fri, 4 Mar 2005 21:16:07 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 46
Message-ID: <d0afug$a21$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d09sli$k38$1@nemesis.news.tpi.pl>
<3...@n...onet.pl>
Reply-To: "ajacques" <a...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: yw66.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1109967632 10305 80.53.128.66 (4 Mar 2005 20:20:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 4 Mar 2005 20:20:32 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:172686
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Inka" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
news:3a15.000008cd.422881f8@newsgate.onet.pl...
>
> > uff opisałem Ci kawał mojego zycia :)
>
> :) A ciągle nie "znamy się nawet z widzenia" :)))
>
>
> Baardzo dziękuję. Jak rozumiem badanie TK miałeś wykonane jakiś czas "po".
Jaki
> był Twój stan na dzień badania (czy coś Cię bolało? na ile mogłeś się
ruszać?).
> Czy na wynikach było widać ten wysunięty dysk??
>
> Pytam, ponieważ ja mogę się już ruszać z pewnymi ograniczeniami. Nie wiem,
czy
> jest sens robić takie kosztowne badania. Główkuję sobie, że mój "ulubiony"
> krążek wrócił/wraca już na swoje miejsce i na "obrazkach" może być już
wszystko
> ok. Tym bardziej, że na takie badanie trzeba sobie w kolejce (minimum 2
> tygodnie- prywatnie) poczekać.
>
> Inka
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
z tego co pamiętam to nie było najgorzej bo uleżałem na plecach te
kilkanascie minut
myślę, że to nie ma znaczenia
ja mam tylko radę udaj się prywatnie do neurologa bo tutaj na sieci kazdy ma
inne doswiadczenia, warto je klasyfikować ale nie traktować poważnie
inną sprawą jest to że wykonasz taki tomograf a kurcze nie znajdziesz
fachowca który to odczyta po swojemu (opis i tak dostaniesz do tomografu)
ja odsobiście spotkałem wielu niby fachowców, dla których tomograf był tylko
ciekawostką a nie informacją bo przecież jak pani neurolog (przychodnia na
kasę chorych) w 5 sekund może zobaczyć co i jak a na koniec i tak spisała co
trzeba z opisówki do tomografu - ja im nie ufam, a szfagra brat
(rehabilitant) uznał to za ciekowastkę i mówił że prawie nikt z
rehabilitantów się nie zna na tym
szukaj neurologa bądź ortopedy ale najpierw popytaj znajomych może znają
kogoś dobrego, nie wal w ciemno bo ja na tym wyszedłem jak Zabłocki
|