Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Mania" <c...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: rinaldowatość świata*
Date: Sun, 2 Sep 2001 05:56:17 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 202
Message-ID: <9msaml$fik$1@news2.tpi.pl>
References: <9mov0t$kdu$1@news.tpi.pl> <9mr15i$6st$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pe33.warszawa.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news2.tpi.pl 999403030 15956 217.98.4.33 (2 Sep 2001 03:57:10 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 2 Sep 2001 03:57:10 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Subject: Odp: rinaldowatość świata*
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:100090
Ukryj nagłówki
eTaTa:
> Użytkowniku senny Manjaku :-))
>
> Ponieważ Cię to męczy jeszcze dzisiaj to pozwól, że Cię rozbiorę po
swojemu.
Obiecujace ;)
> > Pułtusk. Śliczna mieścina. Eskortuję potomstwo na plac zabaw przy
przystani.
> > Idziemy wzdłuż muru otaczającego zamek.
> Piękne okolice :-)) Literatura.
faktu dla poszukujących
> > Potomstwo, jak to potomstwo, oka nie
> > można spuścić. I wtedy słyszę słowa Juki. "Kocham Anioła". Tąpnęło mną.
> > Skąd u licha? Ona czyta. Ona czyta napisy na tym murze i głośno
> > wyartykułowała właśnie ten. Dlaczego?
>
> Tu się gubię. Rozumiem tak:
> Juka potrafi czytać i przeczytała właśnie ten. Bo on tam jest. Tak?
na murach kupa słów,ona sobie czyta w myślach (moich?) i wybiera tylko ten
jeden napis
> > Nie wie, że od miesiąca rozpracowuję na moim kamieniu w pracowni Anioła.
> > Odbiera mi to większość myśli. Zasypiam i budzę się. Śnię. Mylę z
> > rzeczywistością. W zasadzie wszystko już wiem, a jednak nadal nie mam
> > ostatecznej formy.
>
> Tego nikt nie wie, oprócz Ciebie :-))
rzecz o formie w ujęciu fizycznym, ja tej wiedzy nie posiadłam jeszcze
> > Zastanawiam się na ile ma to w ogóle jakiekolwiek
> > znaczenie. Paradoksalnie. Grafika działa na zmysł wzroku, winna mieć
formę.
> > Na ile abstrakcja jest formą. Forma jako forma komunikacji
międzyludzkiej;
> > hehehe strasznie to wszystko pogmatwane.
>
> To akurat jest prościutkie. Wystarczy połączyć parę faktów :-))
> Budowa oka - Budowa przekaźników - Budowa mózgu
> Choroby oczu i upośledzenia mózgu.
> Patrz: Co się dzieje jak wyłączamy pewne elementy?
> Reklamę.
> Poligrafię i Impresjonistów. Poczytać o zaświatach.
> Następnie przeprowadzamy doświadczonka, najlepiej na sobie.
> Długo i intensywnie myślimy i mamy wynik.
> Prościzna nie? Napisałbym prace, ale nie chce mi się (re)habilitować.
mam skrupulatne notatki i nawet, skoro Cie pamięć zawodzi, miałam tam swoją
Eurekę
> I jak to wszystko zrozumiemy, przekładamy na działanie ludzkie.
> I tak naprzykład Twoje Chrzany.
>
> > Pominę to co już myślałam, skupię się na rozwiązaniu.
> > Chrzanię czy to się komukolwiek spodoba.
> > Zakładam jednak, że sztuka ponadczasowa, że tak brzydko nazwę, zawsze to
chrzaniła.
> > Istotą przekazu nie jest forma, lecz to co przez tę formę przemawia. Ten
> > dodatkowy wymiar, który robi z człowiekiem takie dziwne rzeczy.
>
> To jest spojrzenie artysty. Artysta nie może rozmawiać z psychologiem
> bo to dwa odmienne światy. Zemną może :-)))
> Tu zachowujesz się faktycznie jak Rinaldo "Światełko w tunelu".
> I gnasz.
> I dobrze.
> Na tej drodze pojmowania (o której wspomniałem niezgrabnie) jest taki
element.
> Jak rozpoznanie formy. Nazwijmy to: "pojęcie zgrubne obrazu".
> Wykorzystanie techniczne takiej informacji może prowadzić
> do budowy wszelkich elementów, dotyczących komunikacji.
> Nazwałbym to "złem tego świata", ale brzmi to paskudnie.
> Świadomie czy nie?
O Panie i Władco oczy mi z szypułek wychodzą - tak mi szara masa bulgoce
> Przykład:
> Jak ja namalowałbym Twojego Anioła?
> Na białym płótnie, białą farbą. Zmieniałbym tylko kierunek malowania.
> Fakturę. Powiesiwszy ten obraz na białej ścianie.
> Mam coś takiego u siebie :-))
> Osiągnąłbym specyficzny efekt.
> Teoretycznie Anioł nie istnieje na obrazie (może i obraz też)
> Jednak każdy wchodzący do pomieszczenia pod pewnym kątem
> zauwarza krawędzie obrazu zauważa w pewnym momencie zarysy anioła.
> Podchodzi bliżej i bardziej na wprost i właściwie nie widzi nic.
> A głowe, by dał, że widział Anioła!
> Niektórzy nawet się do tego nie przyznają!:-)))
> Namalowałem go jednak sporo czasu temu i dziś jest zakurzony więc i efekt
inny.
> I u mnie jest to facet na krzyżu.
rozgryzę jak Boga kocham rozgryzę; ale mi dymi, wow
> Przykład II
> Może prostrzy.
> Jeśli dam Ci kartkę papieru z tekstem. Przeczytasz go. Poleży na Twoim
biurku.
> Coś tam zerkniesz na niego od czasu do czasu. Przełożysz go. W pewnym
momencie
> przestaniesz go czytać. Bo znasz go już idealnie.
Dzieci płaczą, gary się przypalają.
Choroba, w tym śmietniku wszystko się gubi. Gdzie ja to wpakowałam?
W zaświaty?
> Podmienimy na podobnie wyglądający text po hebrajsku, to założyłbym się
> że nie zwrócisz na to uwagi.
> Bedziesz dalej go przekładać. Tak jak poprzedni.
> Ale do czasu. Dopiero jak skupisz się na szczególe. zejdzież do poziomu
literki
> To włos Ci na głowie stanie :-)
> Nie umiesz czytać!
> :-)))
wymęczonam tymi torami przeszkód, nie co, mało śpię, ale się zaprę i pęknę,
a potem się pozszywam, mam już praktykę w tej materii;)) a czytać umiem, ot
co, ale po swojemu i po malutku (poczułam się obrazżona)
> Sztuka wykorzystuje właśnie te elementy.
> Położony na postumencie kamień, jest códowną "Sztuką"
> Postument wskazuje na to że ktoś chce nam coś przekazać. Pokazać.
> Więc podchodzę i nie wgryzam się w szczegóły tylko przymykam oczy by
zobaczyć formę.
> Co ktoś w jakimś kamolcu zobaczył i niby co chce mi przekazać.
> Zwykły oszlifowany diament tyle w sobie nie ma, co ten kamolec!
no tak tego mnie w szkole uczyli
> Teraz dzieci.
> Dzieci ucząc się przechodzą przez tzw "pojęcie zgrubne obrazu"
> Popatrz na zabawy kamykami listkami itd
> Coś co jest strasznie głupie z pkt dorosłego np. brudne kamyczki
> służy dzieciakowi do pojmowania.
> Dlaczego artyści są tacy dziecinni społecznie ? No?
> Dzieciaki nie wnikają w drobiazgi!
> I są przez to niebezpiecznie szybkie. Patrz cała reszta zachowań.
dlatego tak szybko się uczą, dlatego to lubią, dlatego... hmmm...
> No to je starsi temperują niszcząc te cechy.
> Bo im jest potrzebny nabywca dóbr!
> A ponieważ tak musi być, więc i ty to zrobisz ze swoimi. :-))
dlaczego tak musi być?
> Gubię się trochę, bo piszę list do Mani. A nie opracowanie.
te hormony ;))
> Ta forma i ponadczasowość plus ten dodatkowy wymiar
> to wszystko prawda, byle nie patrzeć na szczegóły!
są, żeby była całość, ale żeby się tym przejmować?
wystarczy zaakceptować ich byt i patrzeć przez palce
> Dlatego już niżej nie schodź, bo przestaniesz latać.
> Nie wszystko jest sens pojmować.
diabeł tkwi w szczególe i też niech sobie tkwi, można go nawet czasem
pokarmić chciwością i zachłannością wiedzy, już raz spadliśmy na ziemię
"Szczęście w nieszczęściu
żeśmy nieszczęśliwi czasem :-)))"
> Znam pewną dziewczynę. Katoiczkę. Mądrą.
> Jej życie ułożone jest w tym rytmie i bardzo pięknie
> to działa.
> Popełniła ten błąd, że nieopatrznie mnie spytała o parę spraw.
> Po iluś tam rozmowach z przerażeniem stwierdziłem...
> Że niszcze, tak niszcze jej obraz świata.
> Strasznie mnie to przeraziło. Więc musiałem wszystko odkręcać.
> Czy mi się to udało? Nie wiem. Coś już raz na zawsze straciła.
może nie taka kryształowa?
świętej byś nie zwiódł na manowce
a mądrala i tak wiedziałaby swoje
a może nic nie zniszczyłeś?
może niepotrzebnie się forsujesz
zamiast popatrzeć na ładne obrazki i tyle
> Mądry polak po szkodzie :-(
> Nawet nie wiem czy Ci to wysłać?
> "Szatańskie wersety"
> > Mania pod Rinalda ( nie mylić z sexem )
> > Mania znad Rinalda
> Czemu? Twoje mam nadzieję rinaldowanie może być inne.
> On za wszelką cenę chce przesłać swój przekaz.
> A Ty?
A ty?
> Post sobie poleży, bo niewiem czy wysłać.
dziękuję za wnikliwość i zaufanie; pownikam i ja
Mania
|