« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-13 10:09:32
Temat: robaczki zjadly moja trawke =(Witam,
nie wiem, czy dobra grupa, bo chodzi o trawke doniczkowa (nie pomne
lacinskiej ani polskiej nazwy, ale na pewno nie chodzi o ganje =) to taka
gesta kepka dlugich trawiastych "lodyzek" z jakby malutkimi pedzelkami na
koncach).
Od dluzszego czasu nie pomagalo nic - ani podlewanie, ani podsuszanie, ani
nawozenie - kolejne listki zolkly i wysychaly, a przy glebie takie jakby
podgnile byly. Dzis tak patrze dokladniej i o ile na powierzchni gleby tylko
nieliczne, to po podlaniu w wodzie w podstawce takie male biale robaczki
sobie plywaly - podluzne, gdzies z 8-nozne, niecaly milimetr dlugie i
spierniczajace przed swiatlem. Uznalem, ze to przez nie moja trawka jest
podzerana, wiec musialem sie z nia pozegnac. Ale przegladam reszte roslinek
i widze, ze z cytrynka mam ten sam problem - gdzieniegdzie biegaja te male
s...
Da sie z nimi cos zrobic, zeby uratowac cytrynke?
--
Olleo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-14 03:26:37
Temat: Re: robaczki zjadly moja trawke =("Olleo" <o...@c...tlen.pl> wrote in message
news:dq7u8t$ub0$1@daniel-new.mch.sbs.de...
> [...] w wodzie w podstawce takie male biale robaczki
> sobie plywaly - podluzne, gdzies z 8-nozne, niecaly milimetr dlugie i
> spierniczajace przed swiatlem.
Osmionozne?? Policz jeszcze raz, bo cos tu sie nie zgadza ;)
Na podstawie Twojego opisu, to moglyby byc skoczogonki. Czy one skacza u
Ciebie?
Nimi sie nie przejmuj. Przyczyna zlego wzrostu tej rosliny jest inna.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-14 09:44:41
Temat: Re: robaczki zjadly moja trawke =(> Osmionozne?? Policz jeszcze raz, bo cos tu sie nie zgadza ;)
> Na podstawie Twojego opisu, to moglyby byc skoczogonki. Czy one skacza u
> Ciebie?
> Nimi sie nie przejmuj. Przyczyna zlego wzrostu tej rosliny jest inna.
nie widzialem, zeby skakaly, a nozek trudno policzyc - takie toto male, ze
ledwo w ogole nozki zobaczyc. Probowalem zdjecie zrobic, ale bez szans - za
male cholerstwo. Za to genialnie plywa w wodzie i w podstawce zgromadzilo
sie tego dziesiatki co najmniej.
A trawka to Scirpus cernuus (sitowie zwisle). Zapewnilem zgodnie z ksiazka
jasne/polcieniste (biuro) oswietlenie, nienaslonecznione, temp. pokojowa
oraz "mokre stopy" przez caly rok. A jednak pomimo wilgotnej non stop gleby
zaczela usychac, a korzonki gnic. Nie wiem co moze byc przyczyna.
A tak btw. jak dbac o cytrynke (choc moze to mandarynka?)?
--
Olleo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-15 02:41:25
Temat: Re: robaczki zjadly moja trawke =("olleo" <o...@s...pl> wrote in message
news:dqah42$go1$1@news.dialog.net.pl...
> [...] male cholerstwo. Za to genialnie plywa w wodzie i w podstawce
zgromadzilo
> sie tego dziesiatki co najmniej.
Na powierzchni wody, nie tonie? To takze domena skoczogonkow :)
> A tak btw. jak dbac o cytrynke (choc moze to mandarynka?)?
Temat cytryny byl juz nie raz na grupie przerabiany. Po pierwsze zajrzyj
do archiwum grupy.
O tej porze cytryna powinna stac w chlodzie, w jasnym pomieszczeniu przy
ograniczonym podlewaniu. Latem najlepiej wystawic ja do ogrodu lub na
balkon (jednak nie na bezposrednie ostre swiatlo). Podlewac miekka woda.
Odczyn podloza lekko kwasny.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-01-15 23:20:00
Temat: Re: robaczki zjadly moja trawke =(> Na powierzchni wody, nie tonie? To takze domena skoczogonkow :)
Da sie to wytepic nie zabijajac cytrynki?
> O tej porze cytryna powinna stac w chlodzie, w jasnym pomieszczeniu przy
> ograniczonym podlewaniu. Latem najlepiej wystawic ja do ogrodu lub na
> balkon (jednak nie na bezposrednie ostre swiatlo). Podlewac miekka woda.
> Odczyn podloza lekko kwasny.
Dzieki, ale czy "chlodzie" to wyklucza biuro? Temp. u mnie to 23-24 stopnie,
a nie mam gdzie jej do chlodnego raczej postawic.
--
Olleo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-01-16 09:09:05
Temat: Re: robaczki zjadly moja trawke =("olleo" <o...@s...pl> wrote in message
news:dqel8s$e2o$1@news.dialog.net.pl...
> > Na powierzchni wody, nie tonie? To takze domena skoczogonkow :)
> Da sie to wytepic nie zabijajac cytrynki?
Da sie ale moim zdaniem nie ma takiej potrzeby.
> Dzieki, ale czy "chlodzie" to wyklucza biuro? Temp. u mnie to 23-24
stopnie,
> a nie mam gdzie jej do chlodnego raczej postawic.
23-24 stopnie, to stanowczo za duzo dla cytryny w okresie spoczynku.
Chlod, to np. 5-15 stopni C. Po zachartowaniu rosliny bez obaw moze to byc
pomieszczenie z temperaturami od 1-10 stopni (krotkotrwaly minimalny mroz
tez zniesie ale po co stresowac rosline?).
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-01-16 11:30:25
Temat: Re: robaczki zjadly moja trawke =(> 23-24 stopnie, to stanowczo za duzo dla cytryny w okresie spoczynku.
> Chlod, to np. 5-15 stopni C. Po zachartowaniu rosliny bez obaw moze to byc
> pomieszczenie z temperaturami od 1-10 stopni (krotkotrwaly minimalny mroz
> tez zniesie ale po co stresowac rosline?).
to nie ma szans - na dworze -5 do -10, a w piwnicy ciemno =(
--
Olleo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |