« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-02-08 13:45:47
Temat: Re: robota z dwóch nitek na drutachTheli napisał(a):
> kroowka pisze:
>
>> i jeszcze z takimi fujskimi papciami, co babcia robiła nam z właśnie 2
>> nitek w kontrastowych kolorach. Nie dość że brzydacta to były, to
>> jeszcze śliskie starasznie i się wywracałam na każdym zakręcie.
>
> Kapcie mnie ominely, ale mialam za to tak zrobione sciagacze do spodni
> dresowych ;)
>
ooooo fuuuuuuuj hihihihi ale z kapciami pewnie by świetnie "grały"
hihihihihih
> th
>
> ps. qrcze, czy ktos w wieku < 20 lat jest w stanie uwierzyc, jakie wtedy
> problemy z zaopatrzeniem byly? ;)
>
pewnie nie :)
--
, ,
()'.".'() Olcia - kroowka
((o o)) Olsztyn
(..)^ (..) www.kroowka.prv.pl
('")__('")
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-02-08 16:07:51
Temat: Re: robota z dwóch nitek na drutachUżytkownik "kroowka" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fohmef$clg$2@inews.gazeta.pl...
> Theli napisał(a):
>> kroowka pisze:
>>
>>> i jeszcze z takimi fujskimi papciami, co babcia robiła nam z właśnie 2
>>> nitek w kontrastowych kolorach. Nie dość że brzydacta to były, to
>>> jeszcze śliskie starasznie i się wywracałam na każdym zakręcie.
>>
>> Kapcie mnie ominely, ale mialam za to tak zrobione sciagacze do spodni
>> dresowych ;)
>>
>
> ooooo fuuuuuuuj hihihihi ale z kapciami pewnie by świetnie "grały"
> hihihihihih
>
>> th
>>
>> ps. qrcze, czy ktos w wieku < 20 lat jest w stanie uwierzyc, jakie wtedy
>> problemy z zaopatrzeniem byly? ;)
>>
>
> pewnie nie :)
Ciekawe, nie widzę postu THeli, tylko twoją odpowiedz Kroowko na niego.
Nie miałam takich kapci, ale dostawałam na nogi jako gość.
Myślę, że robiono jej bo była w domu "dziewiarka" i lubiła takie rzeczy
robić,
a uważała, że oszczędza dzięki temu, wykorzystując resztki włóczek, albo po
pruciu.
Przez całe moje życie nie pamiętam, abym nie mogła kupić kapci za PRL-u.
Zdaje się, że zapominamy tamte lata i pamiętamy tylko to co mówią w
telewizji
ci którzy o PRL tylko źle.
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-02-08 16:29:58
Temat: Re: robota z dwóch nitek na drutachUżytkownik "kroowka" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:foh94g$jas$1@inews.gazeta.pl...
> Theli napisał(a):
>> kroowka pisze:
>>> Jest moja odpowiedź?
>>
>> Ja nie widze.
ja też nie widzę.
>> th
> To jeszcze raz:
(...)
> Ja bym też połączyła zielony z zielonym :) Te łączenia kontrastowych
> kolorów jednak wciąż kojarzą mi się z PRLem i pruciem i przerabianiem 10
> razy jednego swetra... (...)
Bo to są włóczki z czasów PRL-u, jeżeli dobrze pamiętam
i to niektóre na pewno :-)
> Wracając do zielonego z zielonym :) Właśnie kończę sweter z
> "współczesnych" 2 nitek, Zorzy i Falki w tym samym kolorze. Jedna była za
> cienka, a 2 wyszły akurat i pewnie jak ktoś nie wie że to dwie nitki, to
> się nie dopatrzy. (...)
Problem w tym, że jak połączę dwie nitki zielone, to wyjdzie dzianina
grubsza,
ale najprawdopodobnie nie starczy na całość.
Na skarpetki za dużo :-)
Mam trzy kolory zieleni i żadnej na tyle, aby była kolorem wiodącym, w tym
dwa mało różniące się.
180 g najciemniejsza i najgrubsza oraz 110 g i 140 g, czyli razem 430 g.
Brązu 130 g i drugiego brązu nie prutego 110, żółtego tak niewiele, że nie
ma co wspominać.
Razem 670 g, czyli kamizelka ( w szpic pod szyją by wyszła).
Kombinuję i kombinuję co z tego zrobić, bo nie lubię jak się coś marnuje.
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-02-08 16:37:09
Temat: Re: robota z dwóch nitek na drutach
miało być
"tylko Twoją odpowiedz "
Przepraszam
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-02-08 20:18:30
Temat: Re: robota z dwóch nitek na drutach> Problem w tym, że jak połączę dwie nitki zielone, to wyjdzie dzianina
> grubsza,
> ale najprawdopodobnie nie starczy na całość.
> Na skarpetki za dużo :-)
> Mam trzy kolory zieleni i żadnej na tyle, aby była kolorem wiodącym, w
> tym dwa mało różniące się.
> 180 g najciemniejsza i najgrubsza oraz 110 g i 140 g, czyli razem 430 g.
> Brązu 130 g i drugiego brązu nie prutego 110, żółtego tak niewiele, że
> nie ma co wspominać.
> Razem 670 g, czyli kamizelka ( w szpic pod szyją by wyszła).
> Kombinuję i kombinuję co z tego zrobić, bo nie lubię jak się coś marnuje.
>
> Pozdrawiam Krycha.
>
Mozesz z tych wloczek wydziergac takie cos lub podobne:
http://www.berroco.com/exclusives/beatrice/beatrice.
html
--
Dorota Ruebenbauer
Wrocław
Moja Szydełkowa Stronka: http://dorotkaa.wroclawianki.art.pl
Strona Wrocławianek: http://wroclawianki.art.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-02-09 09:53:56
Temat: Re: robota z dwóch nitek na drutachUżytkownik "Dorota Ruebenbauer" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:op.t572o4jxstoti9@dorotka...
(...)
>
> Mozesz z tych wloczek wydziergac takie cos lub podobne:
> http://www.berroco.com/exclusives/beatrice/beatrice.
html
> --
> Dorota Ruebenbauer
> Wrocław
Ciekawy pomysł, dzięki.
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-02-12 13:44:43
Temat: [OT]Re: robota z dwóch nitek na drutach - PAPUTKI
Użytkownik "kroowka" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:foh94g$jas$1@inews.gazeta.pl...
> Theli napisał(a):
> > kroowka pisze:
> >> Jest moja odpowiedź?
> >
> > Ja nie widze.
> >
> > th
> To jeszcze raz:
>
> Krycha napisał(a):
> > Użytkownik "Anna Jabłońska" <k...@n...net> napisał w
> wiadomości news:47aac38d$0$6117$f69f905@mamut2.aster.pl...
> >>
> > (...)
> >> Proponowałabym jednak połączyć jeden kolor nitek co ja osobiście
> preferuę bo nie podobają mi się takie kolory kontrastowe i w/g mnie
> mniej eleganckie. A może robić na różnej wielkości drutach?
> >> Pozdrawiam AnnaJ.
> >
> > Połączyć jeden kolor, czyli zielony z zielonym?
> > Bo jednego koloru jest za mało, na cokolwiek.
> >
> > Pozdrawiam Krycha.
> Ja bym też połączyła zielony z zielonym :) Te łączenia kontrastowych
> kolorów jednak wciąż kojarzą mi się z PRLem i pruciem i przerabianiem
10
> razy jednego swetra... dodawaniem do prutej nitki jakiejś innej, żeby
> mieć coś nowego i innego..... i jeszcze z takimi fujskimi papciami,
co
> babcia robiła nam z właśnie 2 nitek w kontrastowych kolorach. Nie
dość
> że brzydacta to były, to jeszcze śliskie starasznie i się wywracałam
na
> każdym zakręcie. Ale i tak babci dziękuję, bo w nogi nie marzłam hihi
a
> papcie kupić to chyba ciężko było.
>
A propos paputów :)
http://picasaweb.google.co.uk/globulito/PANTUFLAS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-02-12 17:15:47
Temat: Re: [OT]Re: robota z dwóch nitek na drutach - PAPUTKIUżytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:fos886$jum$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
(...)
>
> A propos paputów :)
> http://picasaweb.google.co.uk/globulito/PANTUFLAS
Fajne, może z resztek moich włóczek, zamiast kombinować ubranko, zrobię
papcie dla gości :-)
Tylko coś musiałabym dać na spód, aby nie ślizgały się.
Pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-02-12 18:02:08
Temat: Re: [OT]Re: robota z dwóch nitek na drutach - PAPUTKI
Użytkownik "Krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:foskab$ihi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
> news:fos886$jum$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > A propos paputów :)
> > http://picasaweb.google.co.uk/globulito/PANTUFLAS
>
> Fajne, może z resztek moich włóczek, zamiast kombinować ubranko,
zrobię
> papcie dla gości :-)
> Tylko coś musiałabym dać na spód, aby nie ślizgały się.
>
Najlepszy byłby zamsz albo ircha. Albo pianka, z której robi się
karimaty. I - jak dla mnie takie kapcie dla gości najlepsze, bo można
je wyprać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-02-12 19:15:10
Temat: Re: [OT]Re: robota z dwóch nitek na drutach - PAPUTKIKrycha pisze:
>> A propos paputów :)
>> http://picasaweb.google.co.uk/globulito/PANTUFLAS
>
> Fajne, może z resztek moich włóczek, zamiast kombinować ubranko, zrobię
> papcie dla gości :-)
> Tylko coś musiałabym dać na spód, aby nie ślizgały się.
>
Silikon? Może ktoś próbował?
Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |