rododenron - opadają pąki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

11. Data: 2006-06-03 18:27:58

Temat: Re: rododenron - opadają pąki
Od: Dobranoc <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rafi wrote:
> Użytkownik "Dobranoc" <a...@a...art.pl> napisał w wiadomości
>
>> Poza tym karton + włóknina nie są zbyt dobrym zabezpieczeniem na zimę.
>
> właśnie, a co by było najlepszym rozwiązaniem (to tak na przyszłość)...?

Sama agrowłóknina, im bardziej wrażliwa roślina tym osłona powinna być
mniej przewiewna - oczka mniejsze lub podwójna warstwa. Wbijamy 4 patyki
i okręcamy roślinę. Żadnego przykrywania od góry. Chodzi o to, żeby
przede wszystkim zabezpieczyć roślinę od wiatru. Śnieg, który napada od
góry stanowi naturalną izolację i nie należy jej roślin pozbawiać.
Dlatego też niewskazane jest zasypywanie wiórami, korą czy innym
materiałem zwłaszcza organicznym, Przy pechowym rozkładzie temperatur
może dojśc do przegrzania, gnicia i rozwoju chorób grzybowych.

Poza tym jestem zdania, że nie należy przesadzać z tym osłanianiem.
Ważniejszy jest wybór właściwego stanowiska. Nigdy nie osłaniam swoich
Rh i obyło się bez strat. Oczywiście nie dotyczy to roślin nie na nasz
klimat, a takie wielokrotnie są spotykane z sklepach i centrach
ogrodniczych. Ale to już kolejny temat-rzeka.

Pozdrawiam
Baśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-06-03 20:15:58

Temat: Re: rododenron - opadają pąki
Od: "cudaczek" <e...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:0322.000000f7.4481b530@newsgate.onet.pl...
> > Witam!
> > Mój rododenron - zkupiony rok temu, zaczął kwitnąć, pojawiły sie piekne
> > pąki, a teraz nie zdązywszy rozwinąc się, włsciwie w pól rozwiniete
opadaja.
> > Sadzony był zgodnie z wszelkimi zasadami : odpowiednia ziemia, miejsce,
> > nawożenie, podlewanie,zimował przykryty ocieplonym kartonem i ręce
opadają.
> > Czy to nagłe ochłodzenie i wiatr, gdy paki juz juz brały sie do
kwitnienia
> > przeszkodziły?
> > Poza tym nie wiem czemu ma on blado-zielone liście, widac, że coś nie
tak.
> > To jest tak od zimy. Nie opadaja one, ale to nie to co rok temu.
> > Pozdrawiam
> > Ela
>
> A może winowajcą jest przędziorek ...?
> Sprawdź może te podstępne bestie wsysają Ci od spodu liści soki z roślinki
.
> Mogą też opadać kwiaty właśnie przez te bestyjki...
> Nie znam się zbyt na Rh - właśnie sama poniosłam klęskę w pielęgnacji
jednego :-(
> Pozdrawiam Lori
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Witam!
Nie widzę tam żadnych przędziorków. Pąki nie sa suche., ale w poł otwarte
już gubią płatki. Po za tym nie wiem czemu conajmiej połowa liści jest blado
zielona, sa takie "anemiczne" .
Przed sadzeniem rododendron "dostał" duzo kwaśnej ziemi.
Pozdrawiam
Ela.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-06-04 06:00:55

Temat: Re: rododenron - opadają pąki
Od: Ryba <a...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

cudaczek napisał(a):
> Pąki nie sa suche., ale w poł otwarte
> już gubią płatki. Po za tym nie wiem czemu conajmiej połowa liści jest blado
> zielona, sa takie "anemiczne" .
> Przed sadzeniem rododendron "dostał" duzo kwaśnej ziemi.

Możliwych jest kilka przyczyn, uszkodzenie mrozowe, uszkodzenie systemu
korzeniowego przez mróz lub szkodniki, choroby grzybowe wiązek
przewodzących np. fytoftoroza, brak mikroelementów itd. To tyle mojego
gdybania, najlepiej byłoby gdybyś poszukała w necie zdjęć z objawami
tych niedomagań i porównała ze stanem swojego rododendrona.

Pozdrawiam, Artur.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2006-06-04 14:17:14

Temat: Re: rododenron - opadają pąki
Od: Dobranoc <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ryba wrote:

> Możliwych jest kilka przyczyn, uszkodzenie mrozowe, uszkodzenie systemu
> korzeniowego przez mróz lub szkodniki,
Dodam jeszcze, że czasami uszkodzenia mrozowe uwidaczniają się dość
poźno, już po rozpoczęciu wegetacji.

> choroby grzybowe wiązek przewodzących np. fytoftoroza,
Praktycy twierdzą, że na choroby grzybowe jeszcze za wcześnie. Ale jeśli
okrycie stanowił karton, który sam w sobie może być świetną
przechowalnią grzybów, jest to możliwe.

> brak mikroelementów itd.
W opisanym przypadku jasnych liści podejrzewałabym chlorozę, która może
być także spowodowana przenawożeniem. Jest to częste przy 'nadmiernej
opiece'.

> To tyle mojego gdybania, najlepiej byłoby gdybyś poszukała w necie zdjęć
> z objawami tych niedomagań i porównała ze stanem swojego rododendrona.

Bardzo dobra rada :)
Mogę radzić jeszcze spróbowanie identyfikacji posiadanej odmiany.
Mrozoodporność poszczególnych odmian jest bardzo różna i zarazem różne
postępowanie z nimi podczas zimy.

Pozdrawiam
Baśka