Data: 2009-08-02 08:20:08
Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak wrote:
> W Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>>>>>> Dzisiaj ugotowałam rano obiad dla TŻ-ta i chodziłam po moim
>>>>>> lesie. Wiewiórki dawały mi wyłupione już włoskie orzechy. Jakie
>>>>>> to miłe, że ta fauna mnie tak kocha, jak ja sama. Położyłam się
>>>>>> nie opodal krzaczka i zdrzemnęłam się nieco, a zaprzyjaźnione
>>>>>> mrówki pilnowały mnie, żeby nic mi się nie stało. Właściwie, to
>>>>>> nic mi się mogło stać, bo nie mamy żadnych wrogów, a szczególnie w
>>>>>> moim (naszym) lesie. Po południu zobaczyłam mojego
>>>>>> ukochanego TŻ-ta jak chodził z nesseserem po naszej polanie i
>>>>>> szukał mnie. Nie mógł mnie znaleźć. Wtedy ja wyskoczyłam
>>>>>> filuternie zza krzaczka (już gotowa) i kochaliśmy się do teraz.
>>>>>> Na rózne sposoby oczywiście z... i bez... na zmianę. ;-) Teraz
>>>>>> piję wodę w kuchni. Obawiam się, że nie
>>>>>> możecie tego pojąć. To
>>>>>> znaczy do niektórychdebilówigłupichcip to nie dociera, że tak
>>>>>> można.
>>>>> Ja miałem za to pracowity dzień. Maruda jak zwykle do lasu
>>>>> wygoniona wieczorem, skoro świt wróciła a dwa wiadra ocynkowane
>>>>> (takie:
>>>>> http://www.allegro.pl/item693782471_nowe_wiadro_ocyn
kowane_15litrow_pol
>>>>> ec am.html) koźlaków i opieniek przytargała. No a że mało
>>>>> gramotna jest a leniwa wielce, to sam te grzyby najpierw
>>>>> podszykować musiałem, marynat narobiłem. Porzeczki się zaczęły,
>>>>> wyzbierane z krzaka, jakieś 40 kilogramów, na wino nastawiłem,
>>>>> dodawszy drożdży winnych
>>>>> (http://www.allegro.pl/item697215561_drozdze_winne_w
ysokoalkoholizujace
>>>>> _s zlachetne.html).
>>>> Te uważamy, że są najlepsze... :-)
>>>>> Na obiad zaś miałem zacierkę na rosole z wiejskiej kury, gołąbki i
>>>>> kompot z porzeczek.
>>>>> Potem to już tak zmęczony byłem, wiesz, lata nie te, więc pod
>>>>> gruszą zległem i zasnąłem.
>>>>> A wodę to, pamiętaj! pij tylko z filtra RO, np.
>>>>> http://www.fitaqua.pl/filtry_ro.php
>>>>> Qra, wszelkie podobieństwo jak najbardziej...
>>>> A komputer chodzi?P Parchate dalej się włamują i wykradają? Musisz
>>>> z nimi skończyć raz na zawsze! Cipomogę.
>>> Parchate żydy do spółki z tymi, co GWno czytają, próbowały włamać
>>> się do mojego Roadrunnera, ale ich przyblokowałem SELinuxem. Mogą
>>> mi teraz naskoczyć. A przepisów na barszcz biały nie wykradną,
>>> mośki niedomyte! Qrlawista
>> ROTFL!!!!111. Nie gniewaj się, ale tak się ześmiałam z Qrlawisty, że
>> przeczytałam "SYLAnuxem".
>> Może powinieneś Roadrannera zamienić na Range Rovera i założyć
>> alarm. TŻ mi to podpowiada, a ja mu wierzę. :-)
> Ja to raczej rowerem na działkę. Po podkładzie z porzeczkowego wina to
> najlepsza metoda na potencję. [miejsce na podpis]
A nie jedziesz na nagi protest rowerowy "stop motoryzacji"? Dzisiaj chyba
tam u was się odbywa.
Dziś z satysfakcją usłyszałam, że "tolerancyjni" żydzi wypowiedzieli wojnę
gejom i lesbijkom. Chyba zacznę inaczej patrzeć na tych twoich
znienawidzonych parchów hie, hie!!! :-)
--
pozdrawiam
michał
|