| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-11-30 09:32:01
Temat: Re: rosolisKrystyna Chiger schrieb:
>
> Ratafię też zrobiłam, nawet w dwóch wersjach, ale co to jest kordiał?
>
> Krycha niedokształcona
To rodzaj nalewki leczniczej. Przynajmniej tak drzewiej bywalo. Nazwa
pochodzi od lacisnkiego slowa cordialis - serdeczny. Slowem byly to
trunki, tez wina jesli dobrze pamietam, na przypadlosci sercowe. Nie ma
chyba jakies pelnej definicji. W USA sa to mniej slodkie likiery a w
Polsce wodki maloslodkie. Tak czy inaczej kordialem mozna pewnie nazwac
kazda nalewke pita pod pretekstem, ze ma sie chore serce albo zlamane.
Czy ta definicja Ci wystarcza? Czy ktos ma lepsza?
Irek
PS. A zna Krycha krambambule? To dopiero specjal!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-11-30 09:47:34
Temat: Re: rosolisIreneusz P. Zablocki <i...@t...de%> napisał(a) w
news:dmjs6f$bd0$01$1@news.t-online.com:
>
> PS. A zna Krycha krambambule? To dopiero specjal!
Nawet ja nie odwazyłem się pić, choć śpiewać o nim... ;)
--
Konrad J. Brywczyski Riding on a unicorn
mail: http://cerbermail.com/?EPpJiWnVOQ Stranded in my mind
www.brywczynscy.com Electric raven met me there
GG:1528179 To see what we could find
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-11-30 10:29:30
Temat: Re: rosolisIreneusz P. Zablocki wrote:
>
> To rodzaj nalewki leczniczej. Przynajmniej tak drzewiej bywalo. Nazwa
> pochodzi od lacisnkiego slowa cordialis - serdeczny. Slowem byly to
> trunki, tez wina jesli dobrze pamietam, na przypadlosci sercowe. Nie ma
> chyba jakies pelnej definicji. W USA sa to mniej slodkie likiery a w
> Polsce wodki maloslodkie. Tak czy inaczej kordialem mozna pewnie nazwac
> kazda nalewke pita pod pretekstem, ze ma sie chore serce albo zlamane.
> Czy ta definicja Ci wystarcza? Czy ktos ma lepsza?
No tak - kordiał od serca pochodzi, nie skojarzyłam. Definicja bardzo mi
się podoba ;)
>
> PS. A zna Krycha krambambule? To dopiero specjal!
Nieee, nawet nigdy o nich nie słyszałam. Szukając słowotwórczo
to od "caramba" pochodzi? Najwyraźniej nie znam jeszcze wielu napojów,
z rodziny mnie wypiszą ;) Co to jest i jaki ma smak?
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-11-30 10:57:59
Temat: Re: rosolisKrystyna Chiger <k...@p...pl%> napisał(a) w
news:438d7f0c$1@news.home.net.pl:
>
>> PS. A zna Krycha krambambule? To dopiero specjal!
>
> Nieee, nawet nigdy o nich nie słyszałam. Szukając słowotwórczo
> to od "caramba" pochodzi? Najwyraźniej nie znam jeszcze wielu napojów,
> z rodziny mnie wypiszą ;) Co to jest i jaki ma smak?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krambambula
Ja się pić nie odważyłem. W wersji zwulgaryzowanej niemieccy bursze robią po
prostu mieszaninę różnych trunków. To dopiero obrzydlistwo musi być. ;)
--
Konrad J. Brywczyski
"Staym elementem pisania o rynku telekomunikacyjnym w Polsce jest
powtarzanie, e ceny praktycznie wszystkich usug telekomunikacyjnych
s horrendalnie wysokie." - prezes PIIT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-11-30 11:34:10
Temat: Re: rosolisKonrad Brywczyński wrote:
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Krambambula
> Ja się pić nie odważyłem.
A mnie się całkiem podoba, chyba zrobię. Tylko ten kilogram miodu
trochę przerażający, może dam pół.
> W wersji zwulgaryzowanej niemieccy bursze
> robią po prostu mieszaninę różnych trunków. To dopiero obrzydlistwo musi
> być. ;)
Tego rzeczywiście bym się nie odważyła, nawet w wyobraźni mnie
wstrząsnęło ;)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-11-30 13:23:21
Temat: Re: rosolisKonrad Brywczyński schrieb:
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Krambambula
> Ja się pić nie odważyłem. W wersji zwulgaryzowanej niemieccy bursze
> robią po prostu mieszaninę różnych trunków. To dopiero obrzydlistwo musi
> być. ;)
>
Jak wiekszosc mieszanych trunkow. Konradzie, a byl by Ty tak uprzejmy i
popytalby sie za przepisem na Podkomorzanke. Krambambule moge sobie
odpuscic - tez mnie do gustu nie przypada ale nie moge znalezc nic o
Podkomorzance a to tez cos staropolskiego w duchu Kontuszowki.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-11-30 15:55:02
Temat: Re: rosolisIreneusz P. Zablocki <i...@t...de> w wiadomości
news:news:dmk9o7$cr$00$1@news.t-online.com napisał(a):
>
> Jak wiekszosc mieszanych trunkow. Konradzie, a byl by Ty tak uprzejmy i
> popytalby sie za przepisem na Podkomorzanke.
Pierwsze słyszę, ale muszę popytać wśród znajomych, co sami trunki robią.
--
Konrad J. Brywczyski Bus station is the place where bus stops.
k...@b...tk Trainstation is the place where train stops.
www.brywczynscy.com I have a workstation on my desk...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-11-30 16:00:40
Temat: Re: rosolisKonrad Brywczyński schrieb:
>>
>> Jak wiekszosc mieszanych trunkow. Konradzie, a byl by Ty tak uprzejmy
>> i popytalby sie za przepisem na Podkomorzanke.
>
>
> Pierwsze słyszę, ale muszę popytać wśród znajomych, co sami trunki robią.
Pytaj nie tylko pijakow ale tez niepijacych historykow, polonistow, bo
ja wiem... kulturoznawcow. Ja na slad Podkomorzanki trafilem ostatniow
ksiazce "Gorzalka czyli..." przez Jana Rogale opisana. I tam jest
ilustaracja z etykieta Podkomorzanki. Mial to byc staropolski likier
korzenny o mocy 42° produkowany przez wytwornie B.Kasprowicz w Gnieznie.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-11-30 18:45:18
Temat: Re: rosolisIreneusz P. Zablocki <i...@t...de> w wiadomości
news:news:dmkiv6$77m$03$1@news.t-online.com napisał(a):
> Konrad Brywczyński schrieb:
>>> Jak wiekszosc mieszanych trunkow. Konradzie, a byl by Ty tak uprzejmy i
>>> popytalby sie za przepisem na Podkomorzanke.
>> Pierwsze słyszę, ale muszę popytać wśród znajomych, co sami trunki robią.
> Pytaj nie tylko pijakow ale tez niepijacych historykow, polonistow, bo ja
> wiem... kulturoznawcow.
Mam znajomego historyka starszej daty. Jak będę miał okazję spotkać -
spytam.
--
Konrad J. Brywczyski "Mijaj zdrw
k...@b...tk otwarte okna"
www.brywczynscy.com John Irving
GG:1528179
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-11-30 20:29:06
Temat: Re: rosolisKonrad Brywczyński napisał(a):
> Krystyna Chiger <k...@p...pl%> napisał(a) w
> news:438d6dd9$1@news.home.net.pl:
>
>>
>>> Irek, ktory narobil i kordialow i ratafii i zimy sie nie boi
>>
>>
>> Ratafię też zrobiłam, nawet w dwóch wersjach, ale co to jest kordiał?
>
>
> Nalewka.
Nalewka to na morsie owocowym potraktowana spirytusem 70% raczej
wytrawna, kordiał to owoce potraktowane dużym cukrem [do uzyskania
syropu] a potem spirytusem czyli tak od serca, cukier podnosi moc trunku
a kordiały były raczej mocne i geste i piło sie je w "naparstkach".
Zawartość cukry najczęściej ponad 20%
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |