« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2005-05-12 09:47:27
Temat: Re: równouprawnienie>
> A co zmieniłby cudzysłów? I tak jesteś pierwszą osobą, która użyła takiego
> określenia, więc raczej nie cytowałeś mojej wypowiedzi :D
>
Przepraszam ale to znowu jest dzielenie włosa na czworo. To męczące. Jeżeli
nie chcesz odpowiedzieć, trudno nie odpowiadaj jakoś to przeżyję:((
fagot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2005-05-12 09:52:00
Temat: Re: równouprawnienie>> Niestety, moich poglądów nie mogę Ci użyczyć - od razu wszyscy po ich
> usłyszeniu mówią, że jestem stara, brzydka i płaska jak deska ;)
Stary, brzydki i płaski jak deska to jestem ja, do tego rośnie mi ruda broda
i łysieję. Żadne wyobrażenie nie przebije rzeczywistości, mogę mówić co
myślę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2005-05-12 09:55:33
Temat: Re: równouprawnienie
> I tu właśnie jest pies pogrzebany. Przychodzisz w miejsce, w którym
> panują pewne reguły (jak wszędzie), i otwarcie ogłaszasz, że masz te
> reguły w "głębokim poważaniu". Resztę zostawiam Twojej inteligencji.
>
Szkoda psa. Wszedłem w miejsce publiczne, nikogo nie obraziłem, zapytałem i
miałem nadzieję, że odpowiedzą ci co będą mieli ochotę. Nigdy nie
powiedziałem, że Państwa reguły "mam gdzieś".
fagot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2005-05-12 10:34:23
Temat: Re: równouprawnieniefagot wrote:
>>I tu właśnie jest pies pogrzebany. Przychodzisz w miejsce, w którym
>>panują pewne reguły (jak wszędzie), i otwarcie ogłaszasz, że masz te
>>reguły w "głębokim poważaniu". Resztę zostawiam Twojej inteligencji.
>>
>
> Szkoda psa. Wszedłem w miejsce publiczne, nikogo nie obraziłem, zapytałem i
> miałem nadzieję, że odpowiedzą ci co będą mieli ochotę. Nigdy nie
> powiedziałem, że Państwa reguły "mam gdzieś".
Hm... "wcale mnie nie ciekawi kim jesteście i czemu pisujecie tu listy".
Może przesadziłam, ale coś w tym jednak jest....
W każdym razie - równouprawnienie to nie jest temat prosty, łatwy i
przyjemny, zwłaszcza dla tych, którzy by przez to równouprawnienie
stracili nieco z poziomu własnego piedestału. Drażliwy jest także jak
mało co, bo dążenie do równouprawnienia płci ma za zadanie zmienić
reguły ustalone przed tysiącami lat i mające się dobrze nadal, gdyż
służą dominującej części ludzkości. A ta nie bardzo chce się wyrzec
swoic przywilejów bez walki.
--
sveana
I amar prestar aen, han mathon ne nen,
han mathon ne chae a han noston ned 'wilith.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2005-05-12 10:58:08
Temat: Re: równouprawnienie
Użytkownik "fagot" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:428311ff$0$27729$f69f905@mamut2.aster.pl...
> No właśnie, moim zdaniem (...)
No proszę - czyli masz jednak swoje zdanie :)
Dziewczyny chciały Ci tylko pokazać, że jak się chce z kimś
rozmawiać to wypada zrobić pierwszy krok - bo to Ty jesteś
zainteresowany rozmową, a nie druga strona.
Trzeba było do pierwszej wypowiedzi dokleić to co napisałes powyżej
wtedy dyskusja potoczyłaby sie pewnie inaczej (co nie znaczy,
że tak jak sobie wyobrażałeś ;-D - harpie tutaj jadowite niesłychanie,
a i wygłodniałe ostatnimi czasy ;-) ).
Pozdrawiam,
Radek
PS. A co do istoty pytania... równie dobrze mógłbyś zadać
sakramentne - "być czy mieć". Czego się spodziewałeś?
Usłyszeć: "kobiety powinny rodzić dzieci i zajmować się domem"?
Zdaje się sam zwracałeś uwagę, żeby być poważnym...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2005-05-12 11:30:22
Temat: Re: równouprawnienie
Użytkownik "fagot" :
> No właśnie, moim zdaniem tworzenie instytucji mających administracyjnie
> wymuszać szacunek dla innych ludzi jest jakimś nieporozumieniem. Pracuje w
> miejscu, gdzie kobiety pojawiają się BARDZO rzadko, spora część kolegów
żyła
> w przekonaniu, że nasz zawód jest "męski" jakiś czas temu, pojawiła się
> kobieta i okazała się świetnym fachowcem. Proszę sobie wyobrazić, ze
> większość facetów przez ostatnie pół roku zmieniła zdanie.
No i co ?
Co w tym dziwnego że kobieta jest lepsza od facetów ?
Prosię z dwoma głowami, czy co ?
A jakie zdanie mieli ci faceci na początku ?
I dlaczego tylko "większość" z nich zmieniła zdanie ?
> Są oczywiście
> wyjątki, ale sądzę, ze takie postawy zdarzają się wszędzie. Tymczasem
> pomysły pani minister budzą raczej śmiech, który moim zdanie nie robi
dobrze
> całej sprawie.
Też mi się wydaje że administracyjne wymuszanie pewnych decyzji to nie jest
to o co chodzi.
Niemniej w niektórych przypadkach (przedszkola, czy żłobki przyzakładowe,
zdecydowanie bardziej elastyczny czas pracy, możliwość tele-pracy), właśnie
decyzja administracyjna w dość znaczący sposób ułatwiłaby kobietom życie.
No cóż - niektórzy szefowie, czy właściciele firm są "betonem" i nic oprócz
nakazu administracyjnego ich nie przekona.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2005-05-12 14:07:28
Temat: Re: równouprawnienieW artykule <d5ve01$1upb$1@news2.ipartners.pl> Basia Z. napisal(a):
> I dlaczego tylko "większość" z nich zmieniła zdanie ?
Zapewne dlatego, że ludzie mają różne poglądy i prawdopodobieństwo
tego, że sto procent danej grupy społecznej będzie miało identyczne
zdanie o danym pracowniku jest bliskie zeru. Bez względu na firmę i
płeć pracownika. Kobiety też można źle oceniać.
> No cóż - niektórzy szefowie, czy właściciele firm są "betonem" i nic oprócz
> nakazu administracyjnego ich nie przekona.
I mają do tego pełne prawo. Na szczęscie komunistyczne metody
"sprawiedliwości" pracowniczej nie znajdują uznania. Jak ktoś uważa,
że facet jest lepszym pracownikiem niż kobieta to jego sprawa i tyle.
Jak otworzę własny biznes będę zatrudniał tylko młode brunetki o
wymiarach 90-60-90 i też nikomu nic do tego.
T.N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2005-05-12 14:15:39
Temat: Re: równouprawnienieW artykule <s...@j...net> Jacek Skowroński napisal(a):
> To nie jest forum.
Nie jest. Tymniemniej mylące jest to, że w wyświetlanych opisach grup
również przewija się słowo "forum". Więc jeśli już chcesz się do kogoś
przyp... to IMHO wypadałoby zacząć od nich.
T.N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2005-05-12 14:30:15
Temat: Re: równouprawnienie
"fagot" wrote
> > Dziewczyny dają Ci do zrozumienia, że dyskusja nie będzie toczyć się tym
> > torem, który Ty wyznaczysz.
> Nie wyznaczam tylko proszę
Proszenie ma miejsce wtedy, gdy się nie zgłasza pretensji o to, że prośba
nie została spełniona. Chyba że masz na myśli "zwrot grzecznościowy
wyrażający złagodzenie żądania, rozkazu";)
Małgonia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2005-05-12 15:49:20
Temat: Re: równouprawnienieW artykule <4280eb3f$0$27729$f69f905@mamut2.aster.pl> fagot napisal(a):
>> Polecam lekturę na poczatek:
>> http://evil.pl/pip/
> Poleca mi Pani lekturę netykiety??
Panie fagot, skoro już o netykiecie mowa to sugerowałbym ustawić
właściwe kodowanie. Na podanej stronie jest link "Przystosowanie
czytnika..."
T.N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |