Re: rozbita głowa i szkoła

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2002-09-13 11:15:57

Temat: Re: rozbita głowa i szkoła
Od: "Bartosz Skorek" <b...@i...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Mam jednak pytanie: gdyby moje dziecię wciąż pałało zemstą, to właściwie
> co?
> > Czy tłumaczyć, zeby tego nie robiło i jak to tłumaczyć, żeby dziecko nie
> > miało wrażenia, że nie ma sprawiedliwości na świecie? Co zrobić, żeby
> poczuł
> > się usatysfakcjonowany

Nie ma dla małego chłopca większej satysfakcji niż komuś wlać ;)

a tak serio:
jak Bartek przejdzie nad tym do porzadku dziennego, to sytuacja może się
powtórzyć i znowu tamtengo zaczepi - takie są dzieci i taka jest szkoła

ja byłem wychowany w prosty sposób : "nigdy nikogo nie zaczepiaj, ale jak
Ciebie zaczepią, to daj im popalic, by drugi raz nie spróbowali "

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-09-13 15:17:04

Temat: Odp: rozbita głowa i szkoła
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Bartosz Skorek <b...@i...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:alshb1$2gk$...@n...tpi.pl...

> a tak serio:
> jak Bartek przejdzie nad tym do porzadku dziennego, to sytuacja może się
> powtórzyć i znowu tamtengo zaczepi - takie są dzieci i taka jest szkoła
>
> ja byłem wychowany w prosty sposób : "nigdy nikogo nie zaczepiaj, ale jak
> Ciebie zaczepią, to daj im popalic, by drugi raz nie spróbowali "

:-) też byłam tak wychowywana i przyłożyłam chłopakowie deską nie powiem w
co ale zwiałam i nie wychodziłam na podwórko cały dzień aż mu przeszła
zemsta na mnie ...

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-09-17 19:37:08

Temat: Re: rozbita głowa i szkoła
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie ma dla małego chłopca większej satysfakcji niż komuś wlać ;)

Tylko że to chyba wcale nie jest żart;-) Rozmawiałam już z Bartkiem na ten
temat wiele razy - w końcu nie pierwszy raz dostał - i kiedy pytałam go, czy
czuje się lepiej jak komuś odda, to mówił, że tak;-)

> ja byłem wychowany w prosty sposób : "nigdy nikogo nie zaczepiaj, ale jak
> Ciebie zaczepią, to daj im popalic, by drugi raz nie spróbowali "

No, niestety, chłopak jest starszy i silniejszy.

Małgosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-09-18 16:18:11

Temat: Re: rozbita głowa i szkoła
Od: Bischoop <B...@K...RUSSIA> szukaj wiadomości tego autora

W artykule kolorowa wyklawiaturzył(a):

> czuje się lepiej jak komuś odda, to mówił, że tak;-)
>
nie on jeden tak uwaza, jest to poprostu pokaz wlasnej sily dla kolegow.

>
> No, niestety, chłopak jest starszy i silniejszy.
>
nic nie szkodzi, nawet jak sie postawi, a przegra w walce, drugi raz i
tak go nie zaczepi, bo bedzie wiedzial ze z twoim synem bedzie musial
sie bic, i poszuka inny obiekt swoich zeczepek.

--
% --== *Bischoop* ==-- | *LRU: #260447* %
% bischoop(at)poczta.onet.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% _Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete_ %