« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-10 17:15:15
Temat: Piotr i Gosia - ciag dalszyNie wiem czy pamietacie ale jakis czas temu pisalam o parze naszych
znajomych:
Piotr - informatyk, nie ma szczescia do kobiet, zlote serce
Gośka - wieczna studentka i krytykantka Piotra, co no nie zrobi jest źle,
bez przerwy jazgocze co powoduje odsuwanie sie od nich kolejnych znajomych,
wydaje na potęgę Piotra pieniądze.
Pytalam Was wtedy czy i w jaki sposob mozemy spowodowac aby Piotrowi
"spadły" klapki z oczu. Większość z Was doradzila aby sie nie wtracac. Nie
wtracalismy sie wiec...
ciąg dalszy historii:
Wczoraj spotkalismy sie z nimi. Wlasnie wrocili z wakacji. Goska skarzyla
sie jaka to ona nie jest zmeczona (po wakacjach :-) ) i oczywiscie jazgotala
na Piotra jak to fatalnie sie nie zachowywal w trakcie wyjazdu, a Piotr
wzial mojego TŻ na bok i poprosil o pozyczke (5000). No i tu tkwi problem.
Pozyczka jest im potrzebna na pokrycie debetu Piotra. Z tego co sie
orientuje Piotr nigdy wczesniej (zanim nie spotkal Goski) nie mial debetu -
co prawda pozyczal od nas kiedys chyba 7000 na pol roku poniewaz kupowal
nowy samochod za ok. 20000 ale nie byla to pozyczka na pokrycie dlugow tylko
na zakup czegos (nie wiem czy widzicie roznice). Dodatkowo Piotr tłumaczyl
sie ze musial wymienic olej w samochodzie i zrobic przeglad, ale o ile wiem
takie rzeczy nie kosztuja 5000.
Nie chodzi o to ze nie chcemy im tych pieniedzy pozyczyc, bo mamy oczywiscie
zaufanie do Piotra a poprzednia pozyczka pokazala ze jest naprawde
wiarygodnym gosciem. Zastanawiamy sie nad innymi rzeczami. Jedna z nich jest
to czy Goska w momencie kiedy bedzie miala dodatkowe 5000 na koncie nie
roz... ich w dowolnie krotkim czasie, a poniewaz opiekuje sie skutecznie
pensją Piotra jest duza szansa ze nie bedzie miał z czego spłacić długu.
Drugą sprawą jest to, ze byc moze gdybysmy im tych pieniedzy nie pozyczyli
to Piotr moze sie zastanowi nad tym ze jest cos nie tak z tym, w jakim
tempie ginie mu kasa. Innym pomyslem jest to, aby przy tej okazji poruszyc
temat Gośki i jej sposobu gospodarowania pieniedzmi, ale nie chcemy aby
Piotr tłumaczył się nam na co wydaje kasę (bo przeciez nie powie ze to Goska
zaspokaja wszystkie swoje zachcianki), a poza tym staramy sie nie wtracac w
ich zwiazek.
Co myslicie na ten temat?
Pozdrawiam serdecznie.
H.
---------------------------------------------------
Wielki konkurs Avon - www.avonwroclaw.prv.pl
---------------------------------------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-09-10 17:49:13
Temat: Re: Piotr i Gosia - ciag dalszy
"Harmony Wroclaw" <h...@w...pl> wrote in message
news:all9t0$7lb$1@cs.magma-net.pl...
> Piotr tłumaczył się nam na co wydaje kasę (bo przeciez nie powie ze to
Goska
> zaspokaja wszystkie swoje zachcianki), a poza tym staramy sie nie wtracac
w
> ich zwiazek.
> Co myslicie na ten temat?
> Pozdrawiam serdecznie.
Skoro czujecie sie przyjaciólmi macie prawo a nawet obowiązek powiedzieć mu
o Waszych obawach, kluczem jest forma jak to zrobicie.
zyczę powodzenia
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-09-11 05:17:48
Temat: Re: Piotr i Gosia - ciag dalszy
Użytkownik "Harmony Wroclaw" <h...@w...pl> napisał w
wiadomości news:all9t0$7lb$1@cs.magma-net.pl...
> Nie wiem czy pamietacie ale jakis czas temu pisalam o
parze naszych
> znajomych:
> Piotr - informatyk, nie ma szczescia do kobiet, zlote
serce
> Gośka - wieczna studentka i krytykantka Piotra, co no nie
zrobi jest źle,
> bez przerwy jazgocze co powoduje odsuwanie sie od nich
kolejnych znajomych,
> wydaje na potęgę Piotra pieniądze.
[ciach]
> Co myslicie na ten temat?
Niestety, wg mnie to nie jest jeszcze ta okazja, żeby
ogłosić Piotrowi wasze opinie o Gośce. Jeśli was stać na
udzielenie pożyczki, jeśli macie zaufanie, co do jej zwrotu,
to pożyczcie. Nadal myślę, że Piotr dokonał świadomego
wyboru, znając jego cenę, którą na codzień płaci i nic wam
do tego.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-09-11 07:28:46
Temat: Re: Piotr i Gosia - ciag dalszyDobry zwyczaj nie pożyczaj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-09-11 07:44:56
Temat: Odp: Piotr i Gosia - ciag dalszy
Użytkownik Bartosz Skorek <b...@i...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:almr97$1ur$...@n...tpi.pl...
> Dobry zwyczaj nie pożyczaj.
:-))) chcesz mieć wroga pożycz mu kase ....
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-09-11 08:05:41
Temat: Re: Piotr i Gosia - ciag dalszy> Większość z Was doradzila aby sie nie wtracac. Nie
> wtracalismy sie wiec...
"Jak się NIE WTRĄCALIŚCIE to teraz też się nie wtrącajcie"
A zawsze mówiłem: "Brak reakcji to też akcja a każda akcja wywołuje
reakcje"
Traktowaliście Gosieńkę jak człowieka to i Piotr nie widzi powodu by
oczekiwać od was dalej takiej reakcji.
A czy pożyczać? NIE. bez względu na zaufanie do Piotra.
Jeżeli jesteście otwarci i szczerzy to powinniście powiedzieć mu jasno
i otwarcie:
"Nie pożyczymy Ci pieniędzy gdyż jeżeli chcemy wyrzucić pieniądze to
robimy to sami a nie prosimy o pomoc Gosieńkę. Do Ciebie mamy
zaufanie, że oddasz ale jesteśmy przeciwnikami wyrzucania pieniędzy
bez względu na to kto to robi."
I nie bójcie się, że stracicie przyjaciela - i tak go stracicie.
"Przyjaciołom nie pożycza się pieniędzy, bo traci się i pieniądze i
przyjaciół"
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-09-11 09:08:37
Temat: Odp: Piotr i Gosia - ciag dalszyUżytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:almjcl$nu1$...@n...tpi.pl...
> Nadal myślę, że Piotr dokonał świadomego
> wyboru, znając jego cenę, którą na codzień płaci i nic wam
> do tego.
Jak najbardziej. Piotr to wypisz wymaluj mój dobry znajomy, który rozwiódł
sie z kobietą i poślubił mówiąc krótko heterę, traktującą go z buta,
wrzeszczącą na niego przy obcych ludziach itp. On traktuje to wszystko z
pobłażliwością i usmiechem ze stwerdzeniem 'jestem pantoflarzem' i dobrze mu
z tym. Co do pożyczki, jeśli jesteście go pewni, pożyczcie, ewentualnie
podsuncie mu do podpisania fakt udzielenia pożyczki, jesli nie będzie to
głupio wyglądało.
a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-09-11 11:29:06
Temat: Re: Piotr i Gosia - ciag dalszy
>
> Skoro czujecie sie przyjaciólmi macie prawo a nawet obowiązek powiedzieć
mu
> o Waszych obawach, kluczem jest forma jak to zrobicie.
> zyczę powodzenia
>
Ale jeśli Piotrowi jest wygodnie w takim związku to nic nie zdziałacie a
stracicie przyjaciela. Znam podobny związek ale ofiara w nim jest kobieta i
z premedytacja weszła w chore małżeństwo i cierpi narzeka ale nic nie
zmienia
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-09-11 12:41:03
Temat: Re: Piotr i Gosia - ciag dalszy> Nie wiem czy pamietacie ale jakis czas temu pisalam o parze naszych
> znajomych
Pamiętam, chociaż się wtedy nie odzywałam... Miałam mieszane uczucia i tak się
złożyło, że wszystkie one zostały wyrażone przez innych. Miniej więcej w takich
proporcjach, w jakich kłębiły się u mnie pod czaszką... :-)
> Większość z Was doradzila aby sie nie wtracac. Nie
> wtracalismy sie wiec...
Pamiętam też, że radzono się Wam nie wtrącać, o ile nie zostaliście o to
poproszeni.
> Innym pomyslem jest to, aby przy tej okazji poruszyc
> temat Gośki i jej sposobu gospodarowania pieniedzmi, ale nie chcemy aby
> Piotr tłumaczył się nam na co wydaje kasę (bo przeciez nie powie ze to Goska
> zaspokaja wszystkie swoje zachcianki), a poza tym staramy sie nie wtracac w
> ich zwiazek.
> Co myslicie na ten temat?
Widzisz, prośbę o pożyczkę rozumiem jako prośbę o pomoc. Ponieważ Waszym
zdaniem długi są "objawem choroby" a nie "przyczyną" to... Ja bym próbowała z
kolegą porozmawiać. Wtedy - nie, ale teraz, w takiej sytuacji czułabym się
upoważniona do wtrącania się. Powiedz mu co o tym wszystkim myślisz i jeśli
nadal będzie chciał pożyczki, a Wy możecie i chcecie jej udzielić to może...
Może udzielić tej pożyczki im *obojgu* potwierdzając to na piśmie? Jeśli
wcześniej porozmawiasz z Piotrem to może się na to zgodzić, tylko ciekawe, co
Gosia na to... Jej reakcja na tę propozycję może wiele uświadomić także jemu
(jeśli Wasza ocena sytuacji jest słuszna)... :-)
Sadira
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-09-11 19:42:34
Temat: Re: Piotr i Gosia - ciag dalszy
"Sunnta" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:aln96f$5le$1@news.onet.pl...
> Ale jeśli Piotrowi jest wygodnie w takim związku to nic nie zdziałacie a
> stracicie przyjaciela. Znam podobny związek ale ofiara w nim jest kobieta
i
> z premedytacja weszła w chore małżeństwo i cierpi narzeka ale nic nie
> zmienia
Dalej twierdzę, że najważniejsza jest forma w jakiej się tę rozmowę
przeprowadzi,
ja chciałbym aby mój przyjaciel powiedział mi co myśli o mnie i o moim
postępowaniu.
I on mi czasem mówi różne rzeczy, nie zawsze takie jakie chcialbym usłyszeć.
Wiem jednak, że mówi to z troski o mnie i potem staram się to jeszcze raz
przemysleć.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |