Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:br7c3t$d50$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Edyta" <e...@a...pl>
> news:br7aot$p10$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Użytkownik "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl>
> > news:br7a5v$vvc$1@mamut.aster.pl...
> >> Użytkownik "Edyta" <e...@a...pl>
> >> news:br79g0$jga$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >>> I tak Cię nie rozumiem..
> >>> mówisz że mną ktoś manipuluje, a
> >>> nie jesteś w stanie tego udowodnić!
> >>> Nic nie rozumiem!
>
> >> żeby daleko nie szukać ...
> >> ******
> >> w news:bqkrpv$4bj$1@atlantis.news.tpi.pl czytamy:
> >>
> >> Robak: "W tym wątku właśnie chodzi o to "rozumienie" Bacha
> >> zrozumiała treść książki więc umie zawiązać sznurówkę Jacho
> >> umie książkę na pamięć lecz nic się nie nauczył. Czy Ty
> >> Edyto ;) nauczyłaś się czegoś ode mnie w tym wątku?
> >> :D"
> >>
> >> Edyta: "Pewnie tak :-))"
> >> ******
> >> Twoja odpowiedź była szczera, czy poprostu NIE MOGŁAŚ
> >> inaczej odpowiedzieć ?
> >>
> >> Pzdr.
> >> P.D.
> >> ultra-kozak-indywidualista nie cham
>
> > Była szczera
> > Edyta
>
> OK. Więc posłuchaj :-)
> Pomiędzy grupowiczem ksRobak a grupowiczką Edyta
> zawiązuje się jakaś "nić tajemnicza" na forum GD.
> Inni uczestnicy grupy zaczynają to dostrzegać. W pewnym
> momencie rozpoczyna się "szturm" na Edytę w celu
> zdyskredytowania jej stosunku do ksRobaka.
> Główną osnową ataku jest założenie, że przecież Ty nie
> znasz osobiście ksRobaka a te literki z ekranu są wyłącznie
> w Twojej głowie więc ktoś kto układa te literki poprzez
> ich treść -- może manipulować Twoimi uczuciami i odczuciami.
> Ich atak jest oczywiście manipulacją o którą oskarżają
> ksRobaka.
> I teraz uważaj !
> Kto tu manipuluje i po co?? :o)
> Rozstrzygnięcie należy wyłącznie(!) do Ciebie
> (i nie piszę tego aby zyskać na popularności) ;)
> zależy mi wyłącznie na Twoim odczuciu.
> Kto tu jest szczery i godny zaufania?
> Czy ksRobak traci w Twoich oczach po tych pomówieniach
> ze strony oponentów, zazdrośników i manipulatorów? ;D
> \|/ re:
>
>
>
Wiesz. Ja też tu nie widzę żadnej manipulacji między nami
Moim zdaniem nie masz po co to robić ani ja!
Lubimy się i jest jakaś "nić" miedzy nami
a to, ze się to dzieje w necie no cóż..tak też bywa.
Rozumiemy się, prawimy sobie komplementy,
ale czemu mieli byśmy tego nie robić
przecież ty swojej żonie , mamie , dziewczynie czy koleżance
którą lubisz też je prawisz..to oczywiste
jak się kogoś lubi.
Krytykujemy się też..tylko miedzy nami nie ma wulgarnych słów,
i innych epitetów :-)..rozmawiamy jak znajomi i tyle!
Doceniam Cię, ty mnie też..nic tu nie ma z magii czy manipulacji.
Fajnie mieć kogoś takiego, kto lubi Cię takim
jakim jesteś a nie stara się ciebie zmienić..
na tej zasadzie powstają trwałe związki miedzy ludźmi
i przyjaźnie...widocznie jesteśmy podobni do siebie :-))))))
Edyta