Data: 2008-09-04 22:53:45
Temat: Re: rutyna czyni...
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message:
>
> Powszechnie znany, można rzec wręcz słynny dziennikarz, reporter a nastepnie
> redaktor naczelny jednego z największych amerykańskich czasopism, który
> wła?nie - po czterdziestu siedmiu latach pracy - przeszedł na emeryturę ,
> zadzwonił do miejscowego kuratorium o?wiaty i po u?wiadomieniu rozmówcy swej
> przeszło?ci zawodowej, zakomunikował, że chciałby się zaangażować w lokalny
> program nauki czytania i pisania. Nastała długa przerwa. Potem kto? po
> drugiej stronie słuchawki powiedział: "To byłoby wspaniale. Ale nie
> rozumiem: chciałby pan być nauczycielem czy uczniem?".
>
>
A no wlasnie. A znasz ten słynny przypadek z jakas amerykanką, ktora
wsadziła swojego swiezo wykąpanego kota do mikrofalowki celem go wysuszenia?
Pozniej sie procesowała, bo w instrukcji nie bylo napisane zeby kotow
nie wkladac
--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============
|