« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-22 16:02:03
Temat: ryba na złotoSa ryby z jadalna i nawet bardzo smaczna skora jak kto umie zrobic na
zloto: mnie to wychodzi tak sobie. Jak spowodowac zeby pstrag wyszedl z
chrupiaca skorka?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-22 19:21:19
Temat: Re: ryba na złoto
Użytkownik Stanislaw Semczuk <s...@y...com> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@y...com...
<ciach>
Moze by sprobowac natrzec sola zmiekczajaca mieso? Nasmarowac, odstawic na
kilka godzin, wytrzec, nasolic, obtoczyc w mace i usmazyc, najlepiej we
frytownicy? Ja tam wole jesc ryby bez skory, ale skoro nie kwapi sie
towarzystwo z odpowiedzia to moze moje dywagacje cos wniosa, ze tak
niesmialo spytam?
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-23 08:14:57
Temat: Re: ryba na złotoWitam :-)
> Moze by sprobowac natrzec sola zmiekczajaca mieso? Nasmarowac, odstawic na
> kilka godzin, wytrzec, nasolic, obtoczyc w mace i usmazyc, najlepiej we
> frytownicy?
raczej nie nacierac.
Mieso pstraga jest bardzo delikatne i miekkie - imho nie powinno sie
nacierac.
Ja smaze moje 'pstragi z patelni' w mieszance oleju i masla z przewaga na
korzysc masla.
Skora wychodzi zloto-chrupiaca. A czy jest to zdrowe, to inne pytanie...
Pozdrawiam,
Agnieszka Jakubiec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-25 11:01:44
Temat: Re: ryba na złoto
Użytkownik "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a565h6$qfe$1@news.tpi.pl...
> Moze by sprobowac natrzec sola zmiekczajaca mieso? Nasmarowac, odstawic na
> Agata Solon, naturalna
>
a mnie mama dawno juz , dawno temu nauczyla solic ryby smazone dopiero jak
sa gotowe i zdejme je z patelni... i leza juz sobie na talerzu
Jola L-L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-26 11:04:08
Temat: Re: ryba na złoto
Użytkownik Jola L-L <j...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5d5bn$qr9$...@n...tpi.pl...
> a mnie mama dawno juz , dawno temu nauczyla solic ryby smazone dopiero jak
> sa gotowe i zdejme je z patelni... i leza juz sobie na talerzu
>
> Jola L-L
>
Czy to ma wplyw na chrupkosc skorki? Moja mama (i ja) jestesmy z innej
szkoly. Nieslona ryba to chyba nie dla mnie, bo dosolona, oczywiscie z
umiarem, musi byc do srodka, a ten efekt uzyskuje sie tylko jak sobie odlezy
chwile i wchlonie roztwor soli. W przypadku ryby panierowanej to juz w ogole
wykluczone, zeby tylko panierka po wierzchu byla slona. A karp wigilijny?
Nieslony...ble, bylby mdly i nijaki. Oczywiscie wiem, ze sa ludzie, ktorym
sol do smaku nie jest niezbedna, ale ja do nich nie naleze, choc pilnuje,
zeby nie uzywac soli duzo. Jednak klasyczna szkola to solenie ryby i
odkladanie na kilka godzin, zeby "przeszlo", a ja jestem konserwatystka.
Pozdrowienia, Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-01 13:19:33
Temat: Re: ryba na złoto
Użytkownik "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a5fpsn$3av$1@news.tpi.pl...
> Nieslony...ble, bylby mdly i nijaki. Oczywiscie wiem, ze sa ludzie, ktorym
> sol do smaku nie jest niezbedna, ale ja do nich nie naleze, choc pilnuje,
> zeby nie uzywac soli duzo.
> Pozdrowienia, Agata Solon, naturalna
ja bez soli zyc nie potrafie, nawet nie wysilam sie zeby pilnowac, a ryba
posolona "po" jest wbrew pozorom slona jak nalezy, moze sprobuj ...
Jola L-L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |