Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.ipartn
ers.pl!not-for-mail
From: "Kot Behemot" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: sam uporczywy kaszel
Date: Thu, 1 May 2003 10:29:07 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 62
Message-ID: <b8qlne$c23$1@news2.ipartners.pl>
References: <b8p0l7$9rg$1@atlantis.news.tpi.pl>
Reply-To: "Kot Behemot" <k...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: dlp-gtc-as2-as12.ipartners.pl
X-Trace: news2.ipartners.pl 1051777582 12355 217.8.172.13 (1 May 2003 08:26:22 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 1 May 2003 08:26:22 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:106167
Ukryj nagłówki
Dla pokrzepienia Twojego ducha powiem, ze ja taki kaszel mialem przez ok. 12
(dwanascie) lat -- po przeziebionym zapaleniu oskrzeli. Przez 2 lata
staralem sie doszukac przyczyny u pulmonologow i laryngologow, potem dalem
sobie spokoj. Nie wiem jak Ty, kaszel u mnie nasilal sie zawsze przy
zmianiach temperatury, zwlasza w cieplym okresie: cieply dzien-lekkie
ubranie-ochlodzenie na wieczor-kaszel. Lub odrazu po polozeniu sie do
lozka. Nachodzil jakby falami: zaczynam kaslac, przy wdechu na klatce
piersiowej jakby ciezar (ale wydech latwy) potem nastepuje przerwa, mam
wrazenie, ze moge wykaslac z krtani kawalek flegmy, ale nigdy mi to sie nie
udaje, chociaz usilnie chrzakam, mam uczucie lekkosci w klatce, po jakims
czasie nastepna fala, itd.
Po przeziebieniu trzy lata temu, pulmonolog przepisal mi budezonid (lek w
spray'u z dzialaniem dlugofalowym), ktory bralem po kazdej przebytej
infekcji. Nie wiem czy to od tego, czy ten kaszel sam juz znudzil sie ze
mna, ale moge powiedziec, ze w duzym stopniu juz pozbylem sie tego problemu.
Duzo zdrowia,
Kot Behemot
"XYZet" <l...@s...com.pl> wrote in message
news:b8p0l7$9rg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Od dluzszego czasu, jeszcze od zeszlego roku, mam kaszel. Pojawil sie przy
> okazji jakiegos przeziebienia i tak pozostal. Ostatnio wybralem sie do
> lekarza, ktory stwerdzil, ze w sumie to nie wie od czego jest ten kaszel i
> przepisal mi Bioparox, cos na uczulenia (Loratadyna), jakis syrop i tyle.
> Po 5 dniach najwyzej moge powiedziec, ze jest mi najwyzej gorzej.
>
> Nie mam zadnej goraczki (36,8), gardlo praktycznie nie boli, nigdy nie
> palilem no i mam dopiero 18 lat. Kaszel suchy, minimalnie ostrzejszy w
nocy.
> Nigdy nie mialem zadnej alergii, apetyt mam bardzo dobry. Mozna
powiedziec,
> ze jestem zdrowy jak ryba, prucz tego kaszlu... Raz po bardziej meczacej
> jezdzie na rowerze cos tak mnie chwycilo, ze glebszy oddech powodowal
ostry
> kaszel. Jakos tak na plytkim oddechu dobilem do domu, po godzinie
przeszlo.
> Zdarzylo mi sie to tylko raz, a od wysilku ostatnio nie stronie -
codzienne
> pompki i drazek.
>
> Jako ze lekarka ktora mnie zbadala nie wydala sie godna zaufania,
> postanowilem poszukac informacji w sieci. Troche szczerze mowiac dostalem
> pietra, bo zdaje mi sie, ze podchodza tylko pod astme lub raka pluc :(.
>
> Mam zamiar wybrac sie do pulmonologa, lecz nastapi to najwczesniej
pojutrze
> i chcialbym zweryfikowac swoje podejrzenia.
>
> Bede wdzieczny za opinie n.t tego, co mi moze byc.
>
> pozdrawiam
>
> Andrzej "LLothar" Tunkiel
>
>
>
|