Data: 2003-05-01 09:03:54
Temat: Re: sam uporczywy kaszel
Od: oVo <o...@w...to.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik przedstawiajacy sie jako "XYZet" <l...@s...com.pl>
napisal mniej wiecej Wed, 30 Apr 2003 19:20:28 +0200 (o ile mu zegarek
dobrze chodzi) cos takiego:
>Witam
>
>Od dluzszego czasu, jeszcze od zeszlego roku, mam kaszel. Pojawil sie przy
>okazji jakiegos przeziebienia i tak pozostal. Ostatnio wybralem sie do
>lekarza, ktory stwerdzil, ze w sumie to nie wie od czego jest ten kaszel i
>przepisal mi Bioparox, cos na uczulenia (Loratadyna), jakis syrop i tyle.
>Po 5 dniach najwyzej moge powiedziec, ze jest mi najwyzej gorzej.
A kiedy ostatnio robiles RTG? Bez tego sie do pulmonologa nie wybieraj
bo stracisz czas i ew. kase. Jakby na zdjeciu cos wyszlo to zabierz do
lekarza jeszcze stare fotografie pluc jak masz. Jakby cie wyslali na
badania do szpitala (CT i inne) to w szpitalu rob _tylko_ badania i
nie zgadzaj sie na leczenie bez konsultacji z lekarzami spoza szpitala
- pulmonologia w szpitalu cienko stoi i jak sie trafia pacjent mlody z
lekkim schorzeniem to sie go wysyla po kilka razy na te same badania i
leczy czasami niepotrzebnie bo to dla nich jest forsa z NFZ.
Pozdrawiam
oVo
|