Data: 2003-05-10 14:35:18
Temat: Re: samobójstwa......
Od: "Nobody64" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tdrk" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b9e6j3$f5s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > wystarczy pare opakowan lekow i szklanka wody
Hmm.....
Gdyby to wszystko bylo takie proste, oj gdyby bylo :(
Oczywiscie czasami jestesmy w sytuacji silnego napiecia , stresu i
popelniamy samobojstwo , niejako, idac po drodze ze sklepu do domu
(zahaczając o wysoki wiezowiec np.)
ale.....
Gdy przygotujemy te leki, napiszemy list pozegnalny ....
to wtedy przychodzi ta krotka chwila
Chwila pomiedzy odlozeniem dlugopisu i wzieciem lekow
To nie jest prosta chwila , trudno wtedy mowic o jakims zrywie,
niepohamowanym impulsie (moze czasami).
Ale czasami te kilka sekund trwa "pare godzin" i wtedy musimy zlamac swoja
wole zycia i jest to bardzo trudna walka.
Kazdy kto mowi, ze samobojstwo to latwa ucieczka to myli sie ogromnie.
To trudny wybor , czesto znacznie trudniejszy niz pozostanie na tym swiecie.
:(((
Zyc lepiej czy gorzej moze kazdy a popelnic samobojstwo potrafia nieliczni
.
Pozdrawiam
Nobody64
www.depresja64.up.pl
Spojrz w niebo ! Jakie piekne !
Moze potkniesz sie i ....... ;))
|