« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-12-25 16:14:43
Temat: Re: Wystarczy tyle?
"Quasim" <q...@p...fm> wrote in message
news:a037qa$h52$1@news.tpi.pl...
> > > : W koncu to lista *sci* - niech samogbojcy zrobia sobie
> > > : wlasna!!!
> > > Już sobie zrobili. Nawet kilka, z tego co pamiętam. ;)
> > Ludzka glupota nie zna granic ;)
> > Luca
> Nazywanie skłonności samobójczych głupotą to chyba nieporozumienie.
> Ja w tym nic śmiesznego nie widzę.
Odnosilem sie raczej to kwestii trucia sie / podtruwania lekami.
Zdaje sobie sparwe z tego, ze w gro wypadkow jest to rodzaj
wolania o pomoc, lecz moim zdaniem, inne sa bardziej
efektywne
Pozdrawiam
Luca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-12-26 22:37:16
Temat: Re: Wystarczy tyle?Użytkownik "Łukasz Kirzyński":
> Odnosilem sie raczej to kwestii trucia sie / podtruwania lekami.
> Zdaje sobie sparwe z tego, ze w gro wypadkow jest to rodzaj
> wolania o pomoc, lecz moim zdaniem, inne sa bardziej
> efektywne
> Luca
Niewątpliwą "zaletą" lekarstw jest to że właśnie nie dają 100% pewności,
znam kilka osób które dzięki tej nieskuteczności żyją i się cieszą dobrym
zdrowiem.
Quasim
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-12-26 22:37:28
Temat: Re: samobójstwoUżytkownik "st"
> >Niestety dla wielu depresja jest jak alkoholizm, można przestać pić ale
> >alkoholikiem jest się do końca życia.
>
> Tu bym się nie zgodził,nie wypaliłem w zyciu żadnego papierosa a alkohol
> powoduje u mnie odruch wymiotny.Narkotyków też nigdy nie widziałem,ludzi
> uzaleznionych kompletnie nie rozumię.
Chyba niejasno się wyraziłem.
Nie mówię, że depresja to uzależnienie, ale że depresja to przewlekła
choroba (tak jak alkoholizm), często nie uleczalna.
Niestety znam wiele osób, które żyją w tym koszmarze od wielu lat.
Quasim
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-12-27 10:27:17
Temat: Re: samobójstwo
| Chyba niejasno się wyraziłem.
| Nie mówię, że depresja to uzależnienie, ale że depresja to
przewlekła
| choroba (tak jak alkoholizm), często nie uleczalna.
| Niestety znam wiele osób, które żyją w tym koszmarze od
wielu lat.
Niestety, ale tak to wlasnie wyglada. Znam osobe, ktorej
jedynym marzeniem jest umrzec, mozliwie szybko i
bezbolesnie, a najlepiej juz, tyle ze - jak sama mowi - ma
zbyt malo odwagi, zeby konstruktywnie cos z tym zrobic (i na
cale szczescie). Oczywiscie, zdarza sie, ze jest jej
"lepiej", ale caly czas jest jakby nieobecna (gleboka
depresja endogenna...). Bardzo smutne jest to, ze terapia
niefarmakologiczna w ogole na nia nie dziala (nalezy do tych
"madrzejszych" - niech sobie mowia, ja i tak wiem swoje), a
jej depresja jest wynikiem ciezkiej pracy nad soba (wmawiala
sobie, ze to, co jej sie w zyciu nie udalo wcale nie mialo
sie udac, a szczescie polega na swiadomosci tego, ze nic sie
w zyciu nie osiagnie). Nie pozwala sobie pomoc w zaden
sposob.
Tyle, ze to chyba nie jest temat na te liste...
Margoska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-12-28 09:28:56
Temat: Re: samobójstwo
>Niestety, ale tak to wlasnie wyglada. Znam osobe, ktorej
>jedynym marzeniem jest umrzec, mozliwie szybko i
>bezbolesnie, a najlepiej juz, tyle ze - jak sama mowi - ma
>zbyt malo odwagi, zeby konstruktywnie cos z tym zrobic (i na
>cale szczescie). Oczywiscie, zdarza sie, ze jest jej
>"lepiej", ale caly czas jest jakby nieobecna (gleboka
>depresja endogenna...). Bardzo smutne jest to, ze terapia
>niefarmakologiczna w ogole na nia nie dziala (nalezy do tych
>"madrzejszych" - niech sobie mowia, ja i tak wiem swoje), a
>jej depresja jest wynikiem ciezkiej pracy nad soba (wmawiala
>sobie, ze to, co jej sie w zyciu nie udalo wcale nie mialo
>sie udac, a szczescie polega na swiadomosci tego, ze nic sie
>w zyciu nie osiagnie). Nie pozwala sobie pomoc w zaden
>sposob.
Na szczescie o tym mowi... podobno prawdziwi samobojcy nie mowia tylko
dzialaja...
Co do leczenia - znajomy psychiatra mowil mi kiedys ze glebokie depresje nie
mozna leczyc tylko psychoterapia. Nalezy koniecznie zastosowac jakies leki
antydepresyjne i razem z nimi prowadzic psychoterapie...
pozdrawiam
Lukasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2001-12-28 23:50:13
Temat: Re: Wystarczy tyle?
"Quasim" <q...@p...fm> wrote in message
news:a0djll$cna$1@news.tpi.pl...
> > Odnosilem sie raczej to kwestii trucia sie / podtruwania lekami.
> > Zdaje sobie sparwe z tego, ze w gro wypadkow jest to rodzaj
> > wolania o pomoc, lecz moim zdaniem, inne sa bardziej
> > efektywne
> Niewątpliwą "zaletą" lekarstw jest to że właśnie nie dają 100%
pewności,
> znam kilka osób które dzięki tej nieskuteczności żyją i się cieszą
dobrym
> zdrowiem.
I tutaj kwestia dawki, i inwencji pacjenta. Jesli ma chocby minimum
wiedzy, to czesto eksperyment konczy sie tragicznie.
Luca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-01-25 23:54:42
Temat: Re: Wystarczy tyle?Moim zdaniem wystarczy 10 pieter i nie ma co truc d........... calej
grupie.....
MiloszM
Użytkownik "st" <c...@p...com> napisał w wiadomości
news:01121316044641@polnews.pl...
> jaka jest najlepsza dawka Thioridazin 25mg żeby szybko pożegnać się z
życiem?
> Wystarczy 40 sztuk? czy popić to jeszcze alkoholem.Chciałbym wreszcie raz
coś
> zrobić porządnie
>
> --
> ============= P o l N E W S ==============
> archiwum i przeszukiwanie newsów
> http://www.polnews.pl
> ----- od 28.08 - nowa, lepsza wersja -----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |