Data: 2001-04-25 14:39:37
Temat: Re: samotność
Od: "spider" <s...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A kiedy czytam te wszystkie listy, nabieram pewnej pokory i moje
> problemy wydaja mi sie takie malutkie, mozna powiedziec, ze nawet o nich
> zapominam...
Hmm... te problemy nie wszystkie sa takie wielkie, czy powazne. Sa przeciez
na swiecie ludzie, ktorzy nie maja zaspokojonych podstawowych potrzeb (nie m
aja gdzie spac, co jesc, w co sie ubrac, gdzie sie umyc), a co dopiero Ci, k
torzy umieraja na nieuleczalna chorobe. Tacy ludzie doceniaja zycie. A nie,
ze ktos napisze, ze chce popelnic samobojstwo, bo ktos kogo nie kocha. Owsze
m to grupa psychologiczna i ludzie zwracaja sie z tego typu problemami, sa o
ne dla nich wazne, ale niech nie patrza tylko na siebie. Kazdy proszacy o po
moc na tej grupie wyglada mi na egoiste, mysli tylko o sobie i chce tylko ro
zwiazac swoj problem. A ja bym zadal pytanie: co zrobiliscie dla innych? Kom
u ostatnio pomogliscie? Czyz nie jestesmy sami z wlasnej winy? Z wlasnego eg
oizmu?
Tak malo dobra na tym swiecie.
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
|