Strona główna Grupy pl.soc.rodzina samotność w rodzinie

Grupy

Szukaj w grupach

 

samotność w rodzinie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 140


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2003-01-17 10:05:13

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w wiadomości
news:b08j5l$lpo$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik LPoD <c...@W...z.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:
>
> > Tylko właśnie...czy aby doszło do takiego duchowego
> > połączenia, jedno musi zrezygnować z siebie, tak
> > jak ślimak ze swojej skorupy...?
> >
> Jesli już, to _oboje_ muszą zrezygnować ze swoich skorup.

Ten przykład ze ślimakami jest ok! Szczególnie przy następujących
założeniach:

1. Dwa ślimaki w jedną skorupę się nie zmieszczą. (a jeśli nawet, obu będzie
ciasno).
2. Zrzucanie skorupy symbolizuje otwieranie się na świat (powiedzmy
zdejmowanie maski).

Świadomość samotności jest zrozumieniem, że istnieje owa skorupa. Gdy już to
do nas dotrze, wiemy co zdejmować.
Poprzez samotność do jedności.

puchaty

BBD :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2003-01-17 10:08:46

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"puchaty" <p...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:b0737t$bkn$1@news.onet.pl...

> Świadomość samotności jest akceptacją swojej istoty. Jest brakiem strachu
> przed byciem samym z sobą, wręcz chęcią bycia z samym sobą. Jest pierwszym
> krokiem do pokochania samego siebie. Warunkiem koniecznym wzięcia
> odpowiedzialności za swe życie, warunkiem koniecznym do otwarcia na samego
> siebie. (Bez otwarcia się na samego siebie nie można otworzyć się na
innych)
> Jest uświadomieniem sobie, że wszystko co nam się przydarza zaczyna się i
> kończy w naszych głowach/sercach.
> W swej kulminacji jest uniezależnieniem się od relacji z innymi ludźmi, w
> pewnym stopniu wyzwoleniem.
> Nie ma nic wspólnego z małżeństwem, związkami, grupami, partiami,
> społecznościami. Wydaje nam się często, że to co czujemy do innych ludzi
> (powiedzmy w małżeństwie) jest miłością. Być może to jest miłość. Lecz
jest
> to także zbiór relacji, uzależnień jednego od drugiego, warunkowań i
> ograniczeń - jest WALKĄ z samotnością. Ja po prostu tak to czuję i ... nie
> chcę z nią walczyć, bo uważam, że zawsze przegram. Zawsze przegram gdy
będę
> szukał szczęścia poza sobą!
> Muszę dodać, że ja NIE NEGUJĘ związków. Wręcz przeciwnie sam tak żyję i
nie
> wiem czy umiałbym inaczej. Wydaje mi się, że jeśli będę się dobrze czuł z
> samym sobą inni wokół również lepiej się ze mną poczują
> Zastanawiam się po prostu, czy to, jaki jestem jest już szczytem
> doskonałości, czy mam już wszystko (jeśli chodzi o mój rozwój) za sobą.
> Odpowiedź jest jedna. NIE! Stąd moje poszukiwania.

W koncu zaczalem rozumiec o czym gadasz, jeszcze troche a wpadlbym w
kompleksy ;-)))))))))
Po swojemu ujalbym to tak, samotnosc nie jest celem samym w sobie, glownym
naszym celem jest zycie dla innych, ktorych akceptacja jest dla nas tak
potrzebna jak chleb powszedni, a samotnosc pozwala nam na to wszystko co
opisales w powyzszym cytacie, czyli stawac sie lepszym dla innych, przez co
ten chleb jest o wiele smaczniejszy i nieporownywalnie bardziej pozywny.

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2003-01-17 10:36:43

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Oasy" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b08kt5$5gq$2@news.onet.pl...
> Po swojemu ujalbym to tak, samotnosc nie jest celem samym w sobie, glownym
> naszym celem jest zycie dla innych, ktorych akceptacja jest dla nas tak
> potrzebna jak chleb powszedni, a samotnosc pozwala nam na to wszystko co
> opisales w powyzszym cytacie, czyli stawac sie lepszym dla ...
siebie

>... i....

autmatycznie

... innych, przez co
> ten chleb jest o wiele smaczniejszy i nieporownywalnie bardziej pozywny.

Prawie tak jak PIWO :-)))

puchaty

PS Andrzej jak będziesz gdzieś w okolicach Gdańska to zapraszam serdecznie!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2003-01-17 11:48:42

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"puchaty" <p...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:b08mcv$8sd$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Oasy" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b08kt5$5gq$2@news.onet.pl...
> > Po swojemu ujalbym to tak, samotnosc nie jest celem samym w sobie,
glownym
> > naszym celem jest zycie dla innych, ktorych akceptacja jest dla nas tak
> > potrzebna jak chleb powszedni, a samotnosc pozwala nam na to wszystko co
> > opisales w powyzszym cytacie, czyli stawac sie lepszym dla ...
> siebie
>
> >... i....
>
> autmatycznie
>
> ... innych, przez co
> > ten chleb jest o wiele smaczniejszy i nieporownywalnie bardziej pozywny.

Bylo to troche namieszane z poczatku, stad wcale sie nie dziwie ze mozna
bylo inaczej zrozumiec.
Dzieki za korekte mojej proby, teraz widze wieksze prawdopodobienstwo ze
zrozumialem Twoj sposob myslenia.................

> ...............PIWO :-)))
.............a w tym momencie nie mam juz najmniejszych watpliwosci ze sie
rozumiemy :-))))))))))


> PS Andrzej jak będziesz gdzieś w okolicach Gdańska to zapraszam
serdecznie!

Dzieki i wzajemnie, co prawda na razie sie nie wybieram :-((( ale nie wiem
gdzie mnie jeszcze los zaniesie. Niezmiernie milo z Twojej strony, tak sie
pieknie sklada ze droga z Gliwic gdzie mieszka me serce, a ja tez zamierzam
wkrotce troszke pomieszkac, do Gdanska, prowadzi przez Poznan, a tam tez
znalazlby sie ktos z kim chcialbym piwko wypic :-)))))) A wlasnie, co sie
dzieje z Sokratesem? Czyzby uznal ze jestesmy juz w stanie dac sobie rade
sami i poszedl szukac innych strapionych duszyczek?

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2003-01-17 12:07:10

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "Jojo" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Oasy" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b08qlj$ipi$1@news.onet.pl...
>
> > PS Andrzej jak będziesz gdzieś w okolicach Gdańska to zapraszam
> serdecznie!
>
> Dzieki i wzajemnie, co prawda na razie sie nie wybieram :-((( ale nie wiem
> gdzie mnie jeszcze los zaniesie. Niezmiernie milo z Twojej strony, tak sie
> pieknie sklada ze droga z Gliwic gdzie mieszka me serce, a ja tez
zamierzam
> wkrotce troszke pomieszkac, do Gdanska, prowadzi przez Poznan, a tam tez
> znalazlby sie ktos z kim chcialbym piwko wypic :-))))))

To moze umówcie się wszyscy na to piwo gdzieś w połowie drogi ? np.... we
Wrocławiu? ;)
a Sokrates pewnie uznał, ze chwilowo tu nic do roboty ni ma bo albo
rozważają, albo się kłócą ;)
pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2003-01-17 12:48:02

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "Sowa" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Oasy" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b08qlj$ipi$1@news.onet.pl...
>

Hej, no to ja się podpinam pod to zaproszenie Puchatego (nie żebym łaziła
gdzieś z wami, ale miłosiernie naszykuję wam na rano jakiegoś kwaśnego mleka
czy barszczu:))))

Ale się czepię.
Zły to cel - żyć DLA innych, lepiej żyć Z INNYMI.
Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2003-01-17 12:51:06

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "Sowa" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b078uh$ooa$1@news.onet.pl...

> Skąd wiesz jakie są moje dążenia ?

O to chodzi, że nie wiem. Nawet jak mi powiesz, to zrozumiem to na swój
kobiecy sposób. I tu leży pies pogrzebany.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


108. Data: 2003-01-17 12:55:29

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "Sowa" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w wiadomości
news:b08j2q$kvo$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Bea <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
na
> pisał:b078jb$nt8$...@n...onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Sowa" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:
> > >
> > > Być potrzebnym, to często UZALEŻNIĆ od siebie.
> > I to jest właśnie recepta do udanego związku.
>
> czy dobrze rozumiem, że udany związek istnieje tylko wtedy, jeśli sięnam
uda
> uzaleznić od siebie partnera?! Zadziwiasz mnie.
>
Mnie też, a jak się Bea znudzisz/odkochasz/zmęczysz i zechcesz odejść, to
zdajesz sobie sprawę co będzie?
Nie mogę bez ciebie żyć, jesteś mi potrzebna, umrę bez ciebie, powieszę się,
zabiję, przez ciebie....
To ma być związek?

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


109. Data: 2003-01-17 13:53:27

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w > >
szukalem i znalazłem piękne zdanie:
> >
> > "Czuć się potrzebnym choćby jednemu człowiekowi to znaczy istnieć
> > radośnie." [M.Szyszkowska]
>
> Przed chwilą pisałeś o istotności _kto_ tekst napisał, dla rozumienia
tekst
> u. Odrzuciłeś tekst Osho z tego powodu, że to napisał właśnie on. Nie
rozumi
> em, co wobec tego skłania Cię do cytowania kogoś takiego, jak
Szyszkowska -
> i to jeszcze w charakterze autorytetu.


O, a to Szyszkowska komus cos ukradla? Zgarnela czyjs majatek? Zabila?
Puszczala sie za mlodu albo co gorsza na starosc? A moze rzucala
oszczerstwami?

Margola Zdumiona


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


110. Data: 2003-01-17 14:23:36

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Jojo" <m...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:b08riv$5fj$1@absinth.dialog.net.pl...

> To moze umówcie się wszyscy na to piwo gdzieś w połowie drogi ? np.... we
> Wrocławiu? ;)

Wroclaw to nie bardzo w polowie drogi, raczej Poznan. Ale zaraz, zaraz, do
Wroclawia tez sie kiedys wpraszalem do kogos z grupy ;-))))))))))

Pozdrawiam
Andrzej



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co to jest rodzina?
a telewizor zamieszkał w piwnicy
palenie
MATKA POSZUKUJE SYNA LESZKA UR.31-01-1983r W GORLICACH
Maz erotoman

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »