Strona główna Grupy pl.soc.rodzina samotność w rodzinie

Grupy

Szukaj w grupach

 

samotność w rodzinie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 140


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-01-15 20:58:54

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"puchaty" <p...@w...pl> wrote in message
news:b04hj2$pnb$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b04fbt$kll$1@news.onet.pl...
> > Zamknij się w kabinie odcinającej otoczenie, najedz się sródków
> > halucennogennych
> > i pędź do odmiennych stanów świadomości.
>
> Jacek, o czym ty piszesz? Bo mam wrażenie, że zupełnie nie o tym co ja.
> Świadomość samotności nie ma nic wspólnego z negacją otoczenia i innych
> ludzi.

A ja mam wrażenie że to napisałeś przeczytałeś bardzo powierzchwonie
zachwyciłeś się niczym sroka wpatrzona w sreberko i dałeś się złapać
na jakąś obrzydliwą demagogię. I piszesz że po to abys poczuł się szczęsliwy
masz odrzucić cały świat:
". Nie ma już potrzeby potrzebować, nie ma potrzeby być potrzebnym. I
chwila gdy dotkniesz samego centrum własnego istnienia będzie oznaczała, że
dotarłeś do domu."

Jak juz zechesz robić to co pisze autor tej sentencji łatwo będzie mu
powiedzieć:
twój dom jest w tobie- po co Ci pieniądze,
dla dzieci - nie bo nie musisz się o nie martwić
dla siebie - nie bo samotność zapewni Ci wszystko,

Mój Drogi zacytowałeś jakieś piekielnego sekciarza, który
zbudował swoje imperium na łapaniu takich entyzjastów prawdy jak ty.


> > rozpędź sie tak aby stać się energią - zkwantowanym strumienim energii i
> > gnaj przez galaktykę
> > bez początku i bez końca.
>
> Albo po prostu stań w miejscu. Wszystko jedno!
>
> puchaty

Takie mialem skojarzenia i intuicja mnie nie zawiodła.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-01-15 21:13:11

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b04e91$i81$1@news.onet.pl...

[ciach]

Zupełnie się nie rozumiemy.
Nie wiem skąd Twoje założenie, że świadomość samotności to negacja
otoczenia?
To jest raczej akceptacja swej odrębności, niepowtarzalności i
niezależności.

> Samotnie przegramy, dlatego nie możemy żyć samotnie.


Z kim przegramy!!!???

(zakładam, że gra z samym sobą jest zakłamaniem)

puchaty


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-01-15 21:16:19

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "kleonia" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam takie pojęcie które nazywam smakowanie świata, to o czym piszesz
> jest dłuższą definicją tego co sprawia mi przyjemność.
>
>
> Amnie się podoba "smakowanie świata" to brzmi prawdziwie hej .kleonia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-01-15 21:17:51

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"puchaty" <p...@w...pl> wrote in message
news:b04isq$sqm$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b04e91$i81$1@news.onet.pl...
>
> [ciach]
>
> Zupełnie się nie rozumiemy.
> Nie wiem skąd Twoje założenie, że świadomość samotności to negacja
> otoczenia?

Z twojego cytatu

> To jest raczej akceptacja swej odrębności, niepowtarzalności i
> niezależności.

To ty pomyliłeś samotność z niezależnością
Samotnośc to nie niezależność.

> > Samotnie przegramy, dlatego nie możemy żyć samotnie.
>
>
> Z kim przegramy!!!???

Ze zwięrzetami , z przyrodą, po prostu przestaniemy istnieć

> (zakładam, że gra z samym sobą jest zakłamaniem)

???


Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-01-15 21:21:36

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "kleonia" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> jeśli uświadamiasz sobie ,że jesteśmy samotni i godzisz się z tym niejako
,to jest negacjia , bo myslisz - jesteśmy indywidualni , czyli nikt minie
lepiej nie zrozumie niż ja sam siebie , nikt mi nie powspółczuje tylko ja
sobie i jestem swoim najlepszym przuyjacielem . Może trochę uprościłam , ale
generalnie do tego to się sprowadza , a gdzie szczera wrażliwość na innych ,
na miłość taką co jednoczy duchowo?
> kleonia do puchaty


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-01-15 21:25:57

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"kleonia" <k...@w...pl> wrote in message
news:b04j3b$op5$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > Mam takie pojęcie które nazywam smakowanie świata, to o czym piszesz
> > jest dłuższą definicją tego co sprawia mi przyjemność.
> >
> >
> > Amnie się podoba "smakowanie świata" to brzmi prawdziwie hej .kleonia

Co Towjego zastanawiania nad tym dlaczego ludzie stają się samotni,
to chyba dlatego że chcą za bardzo, jak bohater tanczacego jastrzebia
kiedy dostali swoją szanse, zamiast cieszyć kazdym jej okruszkiem
zanurzyli się w niej aż doszli do szalństwa,
pełnego słowa naj ...............

a zycie jest takie piękne i tyle może nam dać

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-01-15 21:30:23

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "kleonia" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> problemy. Nie ma już potrzeby potrzebować, nie ma potrzeby być potrzebnym.
I
> chwila gdy dotkniesz samego centrum własnego istnienia będzie oznaczała,
że
> dotarłeś do domu." [Osho]
>
> puchaty
>
> Sorry puchaty , ale chyba nie do domu raczej do piwnicy .kleonia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-01-15 21:30:46

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"kleonia" <k...@w...pl> wrote in message
news:b04jd7$qk0$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > jeśli uświadamiasz sobie ,że jesteśmy samotni i godzisz się z tym
niejako
> ,to jest negacjia , bo myslisz - jesteśmy indywidualni , czyli nikt minie
> lepiej nie zrozumie niż ja sam siebie , nikt mi nie powspółczuje tylko ja
> sobie i jestem swoim najlepszym przuyjacielem . Może trochę uprościłam ,
ale
> generalnie do tego to się sprowadza , a gdzie szczera wrażliwość na innych
,
> na miłość taką co jednoczy duchowo?
> > kleonia do puchaty

Tak jak pisałem puchaty zacytował pewnego Pana który był przywódcom sekty,
którym wmawiał że samotność to najalepsza forma znaleznienia domu
a sam posiadał faremke za parę milionów dolców i kilkadziesiąt samochodzików
marki RR (ciekawe jakie złocenia miały)


Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-01-15 21:32:41

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b04j6q$8h$1@news.onet.pl...
> > > Samotnie przegramy, dlatego nie możemy żyć samotnie.
> >
> > Z kim przegramy!!!???
>
> Ze zwięrzetami , z przyrodą, po prostu przestaniemy istnieć

Wnioskuję z Twego wywodu, że jeśli jesteśmy samotni to przestajemy istnieć.
Kim zatem jesteś? Częścią społeczeństwa tylko?

Zresztą walcz i wygrywaj (ze zwierzętami, z przyrodą ...)!

puchaty



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-01-15 21:38:10

Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "kleonia" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Wnioskuję z Twego wywodu, że jeśli jesteśmy samotni to przestajemy
istnieć.
> Kim zatem jesteś? Częścią społeczeństwa tylko?
>
> Zresztą walcz i wygrywaj (ze zwierzętami, z przyrodą ...)!
>
> puchaty
>
> Denerwujesz się niepotrzebnie , nie chodzi że samotni , chodzi że tacy w
stosunkach z bliskimi letni , owszem poprawni , kochający , mili , ale czy
to płynie z serca , głowy ....no tak mówiąc prosto , obrazowo wiesz chodzi o
tą głębie
> kleonia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co to jest rodzina?
a telewizor zamieszkał w piwnicy
palenie
MATKA POSZUKUJE SYNA LESZKA UR.31-01-1983r W GORLICACH
Maz erotoman

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »