Bardzo czesto sny mi sie sprawdzaja...i jesli moge to staram sie uczyc na
'bledach' w snie...
np. raz mi sie snilo, ze moj chlopak wspominal swoja kolezanke, opowiadal mi
o niej z taka checia, bylam zazdrosna o nia, powiedzialam mu to a on zaczal
mi tlumaczyc, ze nie mam podstaw do zazdrosci i z czuloscia przytulil
mnie....

Na drugi dzien oznajmil mi, ze koleznka przyszla do niego i zwrocila sie do
niego o pomoc, a on udzielil jej tej pomocy (nie wazne jaka ta pomoc
byla).Zaczal o niej opowiadac tak jak W SNIE... O dziwo nie bylam zazdrosna
o jego kolezanke, przyjelam to spokojnie calkiem odmiennie jak w snie.....

Pozdrawiam :)
L.L.