Data: 2011-06-14 16:41:17
Temat: Re: sennosc po frytkach
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-06-14 17:55, kołcz pisze:
> Dlaczego po zjedzeniu dużej ilości frytek zawsze chcę mi się spać?
> Po żadnym innym jedzeniu nie odczuwam takiej senności, jak po frytkach
> właśnie.
Frytki czy czipsy to chyba najwieksze scierwo, jakim moze zapchac sie
czlowiek. W jezyku niespecjalistycznym wyglada to tak.
Frytki to glownie mieszanina tluszczy i skrobi - jedno i drugie jest
dosc wartosciowe odzywczo, ale osobno.
Soki trawienne, ktore rozkladaja skrobie w zoladku neutralizuja soki
trawienne, ktore rozkladaja tluszcze i na odwrot.
Czy jak zapchasz sie taka mieszanina, to twoj uklad trawienny glupieje.
Prze pare godzin bezskutecznie probuje to strawic, co jest takim samym
wysilkiem dla organizmu, jak wysilek silowy i odczuwasz to wlasnie
zmeczeniem, az w koncu poddaje i caly ladunek idzie nieprzetrawiony w
kichy wypychajac je.
Ale to jeszcze nie koniec, twoj organizm zuzyl sporo energii, a wartosci
odzywczych potrzebnych do jej uzupelnienia nie dostal, bo jedzenie nie
zostalo przetworzone.
Wiec organizm przechodzi w tryb oszczedny odbierajac ci sily, a nastepny
posilek, ktory zjesz i uda sie go strawic to zostanie w wiekszosci
zmagazynowany w tkance tluszczowej. Jak bedzie niedostatecznie odzywczy,
to znowu ladunek po nieskutecznym wysilku trawiennym zostanie zrzucony w
kichy wypychajac je coraz bardziej, a ty bedziesz coraz slabszy przy
powiekszajacej sie coraz bardzie otylosci i zmeczeniu.
Tak wlasnie dzialaja zle nawyki zywieniowe.
|