Data: 2008-12-21 18:02:00
Temat: Re: sens badań okresowych
Od: "pitpull" <pitpull@pitpul..com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr Maksymowicz wrote:
> Użytkownik "saa" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:gidet9$tmu$1@news.task.gda.pl...
>> Po co one wogóle są ? W rozmowie z lekarzem mówię że mam kołatające
>> serce, on na to że wszyscy to mają.
>> Prosze o zapis przeniesienia na mniej strsujące stanowisko on że dam
>> sobie radę:)
>>
>> Ile jeszcze to kuriozum potrwa ?
>> Nie wspomne już o badaniu moczu , gdzie woda stała sie moczem :)
>>
>>
>>
>
> Sa po to, zeby lekarze medycyny pracy mieli z czego żyć. To niezła
> fucha. Poza tym w 90% sa niepotrzebne a wrecz szkodliwe bo generuja
> niepotrzebne koszty. Oczywiscie sa zawody w których warto badać
> pracowników. Np tam gdzie istnieja rzeczywiście czynniki szkodliwe.
> Np stycznosc z toksycznymi substancjami chemicznymi czy
> promieniowaniem. Ale np praca biurowa poza przyrostem obwodu dupska
> nie jest szkodliwa.
Nie zapominaj o hemoroidach - to też choroba ;P
A serio to badania okresowe wyglądają tak, że lekarz w ciągu 2 godzin "bada"
50 pracowników .....
No fucha naprawde niezła.
Jak upomniałem o zapis, że przy komputerze muszę pracować w okularach (-6
dioptri...) to miał straszny dylemat, bo w zasadzie powinien mnie do
okulisty wysłać, ale wtedy by musiał mi poświęcić dłużej niż 1minute ....
Praca biurowa ostatnio polega głównie na spędzaniu czasu przed komputerem -
to też nie są super "bezpieczne" warunki ...
pitpull
|