Data: 2001-06-20 20:03:34
Temat: Re: serducho
Od: "Sylwia" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 19 Jun 2001, Sylwia wrote:
> Od kilkunastu lat cierpie na rozmaite dolegliwosci ze strony serca, tj.
bol
> roche sie niepokoje, wiec prosze Was o opinie, czy szukac specjalisty, czy
> pic kropelki?
Ok, ale sprecyzuj dokladnie jakie masz dolegliwosci!
Witaj :).
No wiec, najczestsze dolegliwosci to, lomotanie serca (uczucie jakby
ciezkiego pulsowania po lewej stronie ciala, czasami w tyle glowy). Albo
wrazenie delikatnego drgania, wewnatrz serca, jakby sie zacielo na chwile.
Klucie w sercu pojawia sie zupelne znienacka, a potem nagle serce zatrzymuje
sie i zgina mnie w pol i lepiej wtedy nie oddychac, mija to po kilku
chwilach.
W pozycji gdy wypinam klatke piersiowa po lewej stronie, lub gdy opre sie o
cos lewa strona, serce tak zaczyna bic, ze ja podskakuje razem z nim -
zaczyna sie tluc tak ze widocznie unosza sie zebra. Gdy za szybko wbiegne po
schodach to slysze i czuje jak wali. Wlasciwie to uczucie lomotania czesto
mi towarzyszy bez wyraznego powodu.
Najbardziej przykre dla mnie jest jednak wrazenie slabosci (tez pojawiajace
sie bez wyraznego powodu) - nie jest to bol ale cos jakby brakowalo sercu
mocy, dziwny ucisk pod zebrami po lewej stronie, ciezko mi sie oddycha, robi
mi sie wtedy slabo i musze sie polozyc. Troche ulgi przynosi mi polozenie
sie na lewym boku, trwa to kilka godzin, zwykle kiedy wiecej pracuje
czesciej mi sie to zdaza.
Miewam tez zawroty glowy, oczywiscie z lomotaniem, z tym ze robi mi sie
czarno przed oczami. Zawsze kiedy mierze cisnienie, jest ok. Pijam jedna
filizanke kawy dziennie ale i tak czuje sie wiecznie zmeczona i ociezala.
Nie pale tez papierosow, duzo chodze na piechote i jestem dosyc sprawna ale
biegac nie moge bo konczy sie zadyszka, nawet krotkie podbieganie do
autobusu. Ale to juz moze kiepska kondycja?
Pracuje duzo fizycznie, ale nie mam zbyt stresujacej pracy. Lubie zjesc
ale nie jem za duzo i jestem raczej chudzielcem .
No, jak to wszystko przeczytalam to chyba powinnam jak najszybciej isc do
lekarza ;))).
Sylwia
|