« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-10-07 21:13:21
Temat: Re: siew paproci
> Podkreslam, ze nie chodzi mi wcale o rozmnozenie pioropusznika. Glownym
> celem jest wyhodowanie go z zarodnika.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
Chyba w Kwiatach sprzed kilkunastu lat była opisana metoda.Dokładnie
nie pamiętam,ale : ceramiczną doniczkę postaw w naczyniu z wodą,dnem
do góry.Jak nawilgnie obsyp ją zarodnikami.Przykryj kloszem.
Całość ma być wyprażona,przed obsianiem.To co wyrośnie to chyba
blastomer,itd przez parę latek.
Mirzan
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-10-07 21:49:59
Temat: Re: siew paproci"mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:1243.00000ad4.4165b170@newsgate.onet.pl...
> Chyba w Kwiatach sprzed kilkunastu lat była opisana metoda.Dokładnie
> nie pamiętam,ale : ceramiczną doniczkę postaw w naczyniu z wodą,dnem
> do góry.Jak nawilgnie obsyp ją zarodnikami.Przykryj kloszem.
> Całość ma być wyprażona,przed obsianiem. [...]
Doniczka bez substratu?
Dzieki za wiadomosc, to juz cos :)
Narazie calkiem dobrze idzie mi rozsiewanie mchu (ze sproszkowanej
plechy).
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-10-07 21:54:46
Temat: Re: siew paproci"Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
news:ck45bp$icj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pióropusznik rzeczywiście ma zarodniki, pojawiają się w drugiej
połowie
> lata na starszych egzemplarzach.
Moje pioropuszniki sa juz wystarczajaco stare. Niektore egzemplarze
wytworzyly nawet krotkie "klodziny". Wypuszczaja liscie zarodnionosne od
lat a siewek brak. Kiedys znalazlem w jednym miejscu przedrosla paproci.
Po paru latach okazalo sie, ze to nie pioropusznik wyrosl.
> Z rozety liściowej wyrastają dwa lub trzy
> dość cienkie liście brązowego koloru [...]
Poczatkowo sa zielone, dopiero po dojrzeniu brazowe.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-10-07 22:40:55
Temat: Re: siew paproci
> > Gdyby kogoś temat interesował bardzo mocno,mogę poszukać telefonu
> do fachowca od paproci.Hoduje on rośliny z zarodników,ma okazy
> z całego świata.Mieszka w Zielonej Górze.
Gdzie????? W Zielonej Górze???? To ja poproszę o kontakt!
Wiesia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-10-08 15:52:04
Temat: Re: siew paproci
Użytkownik "Wiesia Pawłowska" <w...@o...pl> napisał w
wiadomości news:ck4gsh$lnu$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > > Gdyby kogoś temat interesował bardzo mocno,mogę poszukać telefonu
> > do fachowca od paproci.Hoduje on rośliny z zarodników,ma okazy
> > z całego świata.Mieszka w Zielonej Górze.
>
> Gdzie????? W Zielonej Górze???? To ja poproszę o kontakt!
>
> Wiesia
Ja tez poproszę!!! A czy to hodowla prywatna tylko czy komercyjna też?
Kupilabym chetnie jakąś paprotkę i know-how do niej;-)
pozdrawiam
alda z jedną paprotką
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-10-08 18:20:16
Temat: Re: siew paproci> >
> > A masz zdjęcie tej paproci ???
> > Mogłabyś mi podesłać na priv ???
>
>
> Niestety, zdjecia nie mam. Kilka paproci mam dopiero od 2 lat, przewaznie
> malenstwa. Jutro obejrze dokladnie ta rosline.
Niestety nazwe gdzies wcielo, znalazlam natomiast jeszcze 3 czy 4 bulwki na
zupelnie malej, ubieglorocznej "siewce". Jesli jestes zainteresowana, chetnie
je jakos zapakuje i wysle [lub roslinke - wiosna lub teraz].
Pozdrawiam,Krystyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-10-09 21:05:16
Temat: Re: siew paproci> Marcinkowski pisze, że rozmnaża się go przez podział.
> Nie wiem czy pióropusznik może się wysiać, zarodników nie widziałam.
>
> Tyle teoria:-)
>
> Pozdrawiam
> Marta
Praktyką zajmuje się przyroda.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-10-09 22:32:17
Temat: Re: siew paprociUżytkownik boletus napisał:
>>Marcinkowski pisze, że rozmnaża się go przez podział.
>>Nie wiem czy pióropusznik może się wysiać, zarodników nie widziałam.
>>
>>Tyle teoria:-)
>>
> Praktyką zajmuje się przyroda.
>
Niech sie zajmie, potrzebuję chociaz jedną sztukę długosza...
Na dobry początek:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-10-09 23:51:51
Temat: Re: siew paproci> > Praktyką zajmuje się przyroda.
> >
>
>
> Niech sie zajmie, potrzebuję chociaz jedną sztukę długosza...
> Na dobry początek:-)
>
> Pozdrawiam
>
> Marta
Na dobry początek powiadasz.
Przemyślimy.
Pozdrawia pomyślnie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-10-11 07:29:24
Temat: Re: siew paproci"Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> wrote in news:ck3qg8
$igc$...@a...news.tpi.pl:
> Czy ktos z Was sial paprocie?
Sial :-)
> Jak to najlepiej zrobic, zeby procent
> wschodow byl duzy?
Szczerze? A bo ja wiem? Skoro w tych samych warunkach podlozowych i
klimatycznych, ale w dwoch doniczkach mialam a) okolo 40 przedrosli, b)
4 przedrosla.. sialam Dryopteris, tak z ciekawosci, zeby zobaczyc, jak
to idzie i miec slajdy :-)
Generalnie ma byc wilgotno i cieplo.. I co jest wazne - zarodniki
powinny byc swieze.. np. u dlugosza (co prawda on jest pod tym wzgledem
psychiczny..) optymalna kielkowalnosc trwa jakies 2-3 dni, po 1-2 mies.
spada niemal do 0..
Najlepiej zbierz liscie zarodnionosne, poloz nad kartka, zaraz jak sie
wysypia wysiej na podloze do kuwety, popsikaj mocno, przykryj szybka i
czekaj. Najpierw bedzie taki zielony nalot gametofitow, jak się dobrze
uloza, to obejrzysz ksztalt, jak bedzie gesto to nie bardzo.. potem, jak
wszystko z zaplodnieniem pojdzie dobrze, pojawia sie pierwsze
wachlarzykowate liscie sporofitow - tego wlasciwego pokolenia paproci,
ktora sie podziwia.
Jak będš sporofity to będzie z gorki.. doswiadczenie sie udalo :-)
O pióropuszniku spróbuje doczytac wiecej i puszcze Ci na priv.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |