Data: 2009-04-06 22:11:47
Temat: Re: siódemka ze skrzydłem w osiem
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>> Seria odpowiedzi mogłaby być podobna do Twojej, czemu nie.
> Człowiek (ja) jest (nieświadomie) tak przyzwyczajony do symboli, że
> nawet mu w pierwszej chwili nie przyjdzie do głowy, żeby powiedzieć,
> że to tylko rzeźba na pamiątkę tego, co stało się dawno dawno temu
> (bo 2000 niewiele trzyipółlatkowi mówią ;) ). A pewnie tak byłoby
> najlepiej. No ale co zrobić, kiedy się krętą drogą prowadzi samochód,
> to i pokrętnymi myślami krąży umysł. A potem gadają na prw, że baby
> źle prowadzą. ;)
Przecież problem z tłumaczeniem dziecku, "co to jest? - jest trochę
wydumany. Sadzę, że trzeba powiedzieć to samo, co dorosłemu, kóry
zapytałby o to samo. Co z tego, że dziecko nie wsystko od razu pojmie.
Gdy przyjdzie na to czas, gdy dojrzeje do tego pojęcia, to skojarzy
wypowiedź matki z wczesnego dzieciństwa. :)
--
pozdrawiam
michał
|