« poprzedni wątek | następny wątek » |
471. Data: 2002-05-11 15:08:48
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny"Katarzyna Kulpa" napisała
> tylko widzisz, sa w zyciu takie sytuacje, kiedy czasu sie nie liczy albo
> sie o nim zapomina. zycie nie jest przewidywalne. czasem wazniejsze jest
> cos, co robisz w danej chwili niz ci, co na ciebie czekaja. i niestety
> trzeba im powiedziec "sorry, mialam wazna sprawe".
I faktycznie ta impreza była TAK ważną sprawą, że zapomniałaś o czekających
na Ciebie rodzicach?
> dorosli spozniaja sie na wazne spotkania, bo nie sa w stanie wszystkiego
> przewidziec.
Ale ci, z którymi mają się spotkać, przeważnie nie siedzą i nie gryzą
paluchów myśląc "co też mogło im się stać".
> zmierzam caly czas do tego, ze wiele ograniczen standardowo nakladanych na
> dzieci przez rodzicow sluzy wylacznie wygodzie tych ostatnich, co takze
> rozumiem, ale nie rozumiem robienia z tego zasad niemalze moralnych, typu,
> ze porzadne dzieci zgodnie z normami w naszym kraju ida spac o 22.
Wydaje mi się, że Joanna nigdzie czegoś takiego nie napisała. To naprawdę nie
chodzi o to, że "grzeczne dzieci powinny", albo, że tak jest wygodniej
rodzicom (hmm...pod jakim względem wygodniej?). Chodzi tylko i wyłącznie o
bezpieczeństwo dziecka. Zresztą nie tylko dziecka, bo przecież martwimy się
także o dorosłą osobę (męża, mamę itp.), gdy nie wraca o obiecanej porze i
nie daje znaku życia. I śmieszne byłoby w tej sytuacji powiedzenie "Jest
dorosły, samodzielny, da sobie radę", bo przecież to jasne, jak słońce, że
nie o samodzielność tutaj chodzi!
--
Pozdrawiam
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
472. Data: 2002-05-11 15:47:30
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:slrnadpu70.8cn.kkulpa@obora.slodki.domek...
>
> : A 22 to jest już noc zgodnie z normami przyjętymi u nas w kraju...
>
> no popatrz, a ja przez pol tej nocy wczoraj filmy ogladalam zamiast
> grzecznie spac :) no, ale ja jestem pelnoletnia i mam prawo :)
>
> zmierzam caly czas do tego, ze wiele ograniczen standardowo nakladanych na
> dzieci przez rodzicow sluzy wylacznie wygodzie tych ostatnich, co takze
> rozumiem, ale nie rozumiem robienia z tego zasad niemalze moralnych, typu,
> ze porzadne dzieci zgodnie z normami w naszym kraju ida spac o 22.
W pewnym sensie masz rację... Ale jakoś się tak przyjęło, że do 22 to
jeszcze ludzie chodzą, więc jest bezpiecznie... W krajach śródziemnomorskich
będzie to pewnie 24, u nas jest 22...
Noc służy do spania, a rano wstaje się do szkoły, pracy. Takie odchodzenie
od reguły dzieciom raczej nie służy... Ja nie twierdzę, że moje zawsze o 22
już śpią... Czasem siedzą dłużej... jednak nie mają prawa latać wtedy po
dworze, bo ja sama też nie latam - nie uważam tego za bezpieczne. W takim
dzikim kraju mieszkamy... Ale np. w czasie wakacji wracanie z dziećmi do
domu po północy było dla mnie sprawą całkiem normalną... niemniej jednak
dzieciaki same tak latać nie mogły.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
473. Data: 2002-05-11 15:53:02
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:abh3ad$r6s$2@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości
do
> grup dyskusyjnych napisał:abg2g4$ol1$...@n...onet.pl...
> >
> > Cóż nie zobaczysz... ale to ciekawostka, co napisałaś - Twoim zdaniem
> > podomka i rozdeptane kapcie to strój o charakterze sportowym... ;-)))
>
> Ups... Przepraszam, przeoczyłam to sportowe...
> W takim wypadku zamieńmy podomkę i kapcie na dres z kreszu (tudzież
> trykotowe spodenki i koszulkę z napisem Moskwa '80) i juniorki ;-)))
ROTFL - próbowałam sobie siebie tak ubraną wyobrazić...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
474. Data: 2002-05-11 15:56:26
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:abh6ti$e5q$2@news.tpi.pl...
>
> > Dziecko nieplanowane może być szczęśliwe, a niechciane na pewno nie.
>
> Dlaczego? Przecież może zostać adoptowane przez pełną rodzinę.
Szczególnie jak się urodzi w pełnej rodzinie... a to się zdarza...
niestety...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
475. Data: 2002-05-11 16:04:29
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:abh6ti$e5q$3@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości
do
> grup dyskusyjnych napisał:abgb7a$cr3$...@n...onet.pl...
> >Jejku! Czy teraz rozumiesz? Chodzi o niuans, a nie o fundament.
>
> Teraz już rozumiem :-) Choć nie ze wszystkim się zgadzam, ale ponieważ
> zrozumiałam Twoje intencje, pozostawmy to tak jak jest.
Ufff... udało się!!! Dzięki!
> > Hmm... Nie powinnaś się decydować na dziecko... ale jak już było w
drodze,
> > to już insza inszość...
>
> To nie była moja decyzja. ALe jak narazie mam wrażenie, że oboje (i ja i
> dziecko) jesteśmy z tego faktu zadowoleni :-))
I niech tak będzie dalej. :-)
> > [ciach cały dylemat moralny]
> > IMO nie powinno się podejmować współżycia seksualnego z kimś z kim nie
> chce
> > się mieć dziecka.
>
> Zauważ, że w moim dylemacie ta kobieta mogła chcieć mieć z tym kimś
dziecko
> (miłość jest ślepa ;-)) a faceci na pewno w 99% do takich zasad się nie
> stosują (poza Looniem, oczywiście, ale jego dawno tu nie było :-(( )
Zmuszasz mnie do rozważań? Dobrze niech będzie... Gdzieś kiedyś czytałam, że
kobieta to takie zdolne stworzenie, że na potomstwo wybiera sobie najlepszy
materiał genetyczny i nie koniecznie wybiera sobie właściciela tego
materiału genetycznego na "ojca" swoich dzieci, czyli kogoś kto zapewni
najlepsze warunki dla rozwoju potomstwa... Tak więc jest to rozwiązanie
Twojego dylematu moralnego. ;-)))
> A jeśli o mnie chodzi, zapewne umarłabym jako dziewica! (albo moja
aktywność
> wygasłaby w wieku lat 19 ;-))) Stanowczo protestuję ;-))) A ponieważ już
na
> ten temat wywnętrzałam się na grupie, na proteście poprzestanę ;-)))
A może mnie odeślesz do konkretnego wątku?
Proszę.
Pozdrawiam serdecznie
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
476. Data: 2002-05-11 16:08:17
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Użytkownik "botu" <b...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:abitmj$2ef$1@news.tpi.pl...
>
> "Joanna Duszczyńska" >
> > Skoro uważasz że to jest takie piękne, to dlaczego samotna kobieta "nie
> > może" w tym kraju adoptować dziecka?
>
> Skoro uważasz, że to takie straszne, to dlaczego w w wioskach
> dziecięcych w tym kraju z definicji tworzone są domy złożone z
> kobiety i kilkorga przybranych dzieci?
A o tym nie słyszałam... Ale to ma raczej charakter bardziej kameralnego
domu dziecka? Prawda?
Hmm... Wiem, że są rodzinne domy dziecka... ale tam zjawisko tatusia
istnieje...
A od kiedy się takie coś w naszym kraju robi i gdzie?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
477. Data: 2002-05-11 16:10:41
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:abh6th$e5q$1@news.tpi.pl...
> Jasne, jasne.
> Świat dzieli się na Joanny, wspaniałych mężczyzn i złe feministki, które
> unieszczęśliwiają wszystkich w koło :-)))
Zdecydowanie znam facetów tępych sk...synów, ale rozum (i może trochę
szczęścia) pozwolił mi nie związać się z osobnikiem tego typu.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
478. Data: 2002-05-11 16:49:14
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodzinyJoanna Duszczyńska wrote:
>> Skoro uważasz, że to takie straszne, to dlaczego w w wioskach
>> dziecięcych w tym kraju z definicji tworzone są domy złożone z
>> kobiety i kilkorga przybranych dzieci?
>
> A o tym nie słyszałam... Ale to ma raczej charakter bardziej
> kameralnego domu dziecka? Prawda?
> Hmm... Wiem, że są rodzinne domy dziecka... ale tam zjawisko tatusia
> istnieje...
>
> A od kiedy się takie coś w naszym kraju robi i gdzie?
I ty chcesz tu pelnic role wszechwiedzacej westalki? Pozal sie Boze, mozna
tylko westchnac.... W latach siedemdziesiaych zaczely powstawac na
lubelszczyznie wioski dzieciece wedlug modelu "mama i podopieczni", a
patronka tego przedsiewziecia byla sama Gierkowa, oczywiscie za pieniadze
jakiejs fundacji zachodniej, ktora miala wlasnie taki warunek: tylko matka,
nie ojciec i matka.
--
Ania Björk
www.sveana.com
"Gdyby istnialo cos takiego jak przypadek, to mogloby sie okazac, ze
Boga nie ma... Przypadkiem zreszta!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
479. Data: 2002-05-11 19:23:18
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodzinyOn Sat, 11 May 2002 17:08:48 +0200, Maja Krężel <o...@p...onet.pl> wrote:
: "Katarzyna Kulpa" napisała
:
: > tylko widzisz, sa w zyciu takie sytuacje, kiedy czasu sie nie liczy albo
: > sie o nim zapomina. zycie nie jest przewidywalne. czasem wazniejsze jest
: > cos, co robisz w danej chwili niz ci, co na ciebie czekaja. i niestety
: > trzeba im powiedziec "sorry, mialam wazna sprawe".
:
: I faktycznie ta impreza była TAK ważną sprawą, że zapomniałaś o czekających
: na Ciebie rodzicach?
tak, poniewaz padly wtedy slowa, hmm, dosc kluczowe dla mojej przyszlosci
:-)
: > dorosli spozniaja sie na wazne spotkania, bo nie sa w stanie wszystkiego
: > przewidziec.
:
: Ale ci, z którymi mają się spotkać, przeważnie nie siedzą i nie gryzą
: paluchów myśląc "co też mogło im się stać".
masz racje - w zasadzie. co nie zmienia faktu, ze sytuacje nieprzewidywalne
zdrzaja sie takze dzieciakom. a propos gryzienia paluchow - moim zdaniem
warto wtedy malolata poczestowac tekstem "czemu nie uprzedziles, o malo
przez ciebie nie umarlam ze strachu" zamiast "o ktorej to sie do domu wraca,
szczeniaku!". wbrew pozorom roznica jest spora.
: > zmierzam caly czas do tego, ze wiele ograniczen standardowo nakladanych na
: > dzieci przez rodzicow sluzy wylacznie wygodzie tych ostatnich, co takze
: > rozumiem, ale nie rozumiem robienia z tego zasad niemalze moralnych, typu,
: > ze porzadne dzieci zgodnie z normami w naszym kraju ida spac o 22.
:
: Wydaje mi się, że Joanna nigdzie czegoś takiego nie napisała. To naprawdę nie
: chodzi o to, że "grzeczne dzieci powinny", albo, że tak jest wygodniej
: rodzicom (hmm...pod jakim względem wygodniej?). Chodzi tylko i wyłącznie o
: bezpieczeństwo dziecka. Zresztą nie tylko dziecka, bo przecież martwimy się
: także o dorosłą osobę (męża, mamę itp.), gdy nie wraca o obiecanej porze i
: nie daje znaku życia. I śmieszne byłoby w tej sytuacji powiedzenie "Jest
: dorosły, samodzielny, da sobie radę", bo przecież to jasne, jak słońce, że
: nie o samodzielność tutaj chodzi!
Joanna nie pisala, ze jest wygodniej (to ja o tym wspomnialam), natomiast
byly z jej strony stwierdzenia o wychowaniu i o normach, i o godzinie 22, i
do tego ja sie glownie odnioslam.
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
480. Data: 2002-05-11 19:32:32
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodzinyOn Sat, 11 May 2002 17:47:30 +0200, Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl>
wrote:
: Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@k...net> napisał w wiadomości
: news:slrnadpu70.8cn.kkulpa@obora.slodki.domek...
: > zmierzam caly czas do tego, ze wiele ograniczen standardowo nakladanych na
: > dzieci przez rodzicow sluzy wylacznie wygodzie tych ostatnich, co takze
: > rozumiem, ale nie rozumiem robienia z tego zasad niemalze moralnych, typu,
: > ze porzadne dzieci zgodnie z normami w naszym kraju ida spac o 22.
:
: W pewnym sensie masz rację... Ale jakoś się tak przyjęło, że do 22 to
: jeszcze ludzie chodzą, więc jest bezpiecznie... W krajach śródziemnomorskich
: będzie to pewnie 24, u nas jest 22...
: Noc służy do spania, a rano wstaje się do szkoły, pracy. Takie odchodzenie
: od reguły dzieciom raczej nie służy... Ja nie twierdzę, że moje zawsze o 22
: już śpią... Czasem siedzą dłużej... jednak nie mają prawa latać wtedy po
: dworze, bo ja sama też nie latam - nie uważam tego za bezpieczne. W takim
: dzikim kraju mieszkamy... Ale np. w czasie wakacji wracanie z dziećmi do
: domu po północy było dla mnie sprawą całkiem normalną... niemniej jednak
: dzieciaki same tak latać nie mogły.
bo twoje latorosle to zdaje sie jeszcze mlode sa :-) nie spaceruja
wieczorami z milosciami swojego zycia i nie zapominaja o bozym swiecie. i
pewnie nie czuja sie na tyle odpowiedzialne za wstawanie do swojej szkoly,
jak ty sie czujesz (ja w wieku tych swoich 14-i-pol bylam bardziej
obowiazkowa niz teraz, kiedy mam dwa razy wiecej :))
a propos, przebywalam kiedys przez czas dluzszy w cieplym kraju, konkretnie
w poludniowych Chinach, i tam nie moglam sie nadziwic, jak matki moga
pozwalac swoim kilkulatkom latac po podworkach o polnocy, a nawet wychodzic
z mniejszymi, ledwie chodzacymi dziecmi o takiej porze. ale zdziwienie
szybko mi przeszlo - noc byla tam jedyna pora, kiedy nie zdychalo sie z
goraca, a w kazdym razie mniej, niz za dnia :)
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |