Strona główna Grupy pl.misc.dieta skąd tyle otyłości w narodzie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

skąd tyle otyłości w narodzie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-01-11 22:30:05

Temat: Re: skąd tyle otyłości w narodzie?
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a1ma0g$loo$1@news.tpi.pl...
>
> ja badalem sobie raz w zyciu 2 lata temu i mialem 120 ( to ponoc dolna
granica zdrowia)

"Leczenie hipercholesterolemii - druga strona medalu" Wojciech Przyboś z
Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Diabetologii Akademii Medycznej w
Warszawie kierowanej przez przez prof. dr hab. J. Tatonia

"badania wykazały, że:
w przedziale wieku 48-55 lat najmniejszy procent przeżycia po 30 latach
obserwacji był wśród kobiet z najniższym poziomem cholesterolu (180 mg/%).."

Pozdrawiam
Leszek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-01-11 22:45:04

Temat: Re: skąd tyle otyłości w narodzie?
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a1mh91$hs0$1@news.tpi.pl...
>
> Pisalem o ewolucji jaka dostrzegam w DO od ksiazek antyvege
> po wizje diety vegeoptymalnej.

To ja akurat atakuję wszelkie mity i kłamstwa wegetarianizmu, a jednocześnie
twierdzę, że możliwe jest optywege. Nie ma tu sprzeczności. Dla organizmu
człowieka szkodliwa jest roślinożerność. Jednak oprócz roślin i mięsa mamy
jeszcze produkty pochodzenia zwierzęcego, ale nie mięso, z których też da
się skomponować dietę opty bezmięsną.
Nie jestem przeciwnikiem wegetarianizmu jako następstwa pewnej wrażliwości
człowieka na cierpienie zabijanych zwierząt, ale przeciwnikiem twierdzenia,
że pokarmy roślinne mogą być podstawą odżywiania i zastąpić bez szkody dla
zdrowia mięso.

Pozdrawiam
Leszek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-01-12 05:34:19

Temat: Re: skąd tyle otyłości w narodzie?
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a1npi9$kfv$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
> news:a1mh91$hs0$1@news.tpi.pl...
> >
> > Pisalem o ewolucji jaka dostrzegam w DO od ksiazek antyvege
> > po wizje diety vegeoptymalnej.
>
> To ja akurat atakuję wszelkie mity i kłamstwa wegetarianizmu, a jednocześnie
> twierdzę, że możliwe jest optywege.

No ale Leszku szanowny chodzi mi o to co pisze Kwasniewski,
przeciez czytales go to wiesz. Zyskal bys w moich oczach
gdybys potrafil przyznac, ze Kwasnieski glupstwa pisze
o 'ludziach' i 'Ludziach' i inne te sekciarskie kawalki.

> Nie ma tu sprzeczności. Dla organizmu człowieka szkodliwa jest roślinożerność.

Ja sie z tym nie zgadzam. Moze gdybys spojrzal na to wszystko
nie z pozycji 'Człowieka' to nabral bys dystansu.
Troche pokory, dobrze?

> Jednak oprócz roślin i mięsa mamy
> jeszcze produkty pochodzenia zwierzęcego, ale nie mięso, z których też da
> się skomponować dietę opty bezmięsną.

Mam nadzieje, ze kiedys skomponujecie diete optyweganska, skupicie
sie na tym co dobre i odkrywcze w DO, zapomnicie o ideologii i zapanuje
pokoj. Wege zasiadzie przy stole z opty a Kwasniewski sam bedzie
opowiadal anegdotki jak to byl kiedys mlody i glupi.

> Nie jestem przeciwnikiem wegetarianizmu jako następstwa pewnej wrażliwości
> człowieka na cierpienie zabijanych zwierząt, ale przeciwnikiem twierdzenia,

A popatrz tak: dobro jest jedno. Co jest dobre jest dobre.

> że pokarmy roślinne mogą być podstawą odżywiania i zastąpić bez szkody dla
> zdrowia mięso.

Mam nadzieje, ze dzieki wzrastajacej liczbie wegan na swiecie, dzieki temu ze
zyja tak od tysiecy lat, ze pzez tysiace lat byli na ziemi wielcy ludzie nie
zabijajacy zwierzat spojrzysz troche laskawszym okiem.


pozdrawiam Chaciur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-01-12 06:05:05

Temat: Re: skąd tyle otyłości w narodzie?
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a1nom5$cf7$...@n...tpi.pl...
> > ja badalem sobie raz w zyciu 2 lata temu i mialem 120 ( to ponoc dolna
> granica zdrowia)
>
> "Leczenie hipercholesterolemii - druga strona medalu" Wojciech Przyboś z

Czyli piszesz o leczeniu, ja sie nie lecze, jestem zdrowy.
Czytalem kiedys ze niski cholesterol to niska odpornosc.
Moj pzypadek tego nie potwierdza. Mysle ze wchodza
tu w gre inne czynniki i jest ich tyle, ze prawdopodobie
poznanie ich wszystkich wykracza poza mozliwosci
czlowieka.

> Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Diabetologii Akademii Medycznej w
> Warszawie kierowanej przez przez prof. dr hab. J. Tatonia

O! to juz drugi raz cytujesz mi Tatonia, a nadal nie odpowiedziales mi
coz takiego ma w sobie ten Taton, ze mu wierzysz? Co go odroznia od
innych, ktorych uwazasz za zaklamanych. Czy tylko to, ze akurat w
tych badaniach potwierdza sie to w co Ty wierzysz?
Wyjasnij mi to prosze jakos sensownie, abym zrozumial.

> "badania wykazały, że:
> w przedziale wieku 48-55 lat najmniejszy procent przeżycia po 30 latach
> obserwacji był wśród kobiet z najniższym poziomem cholesterolu (180 mg/%).."

Ale o co tu chodzi: czy te nieszczesne kobiety umieraly w wieku 78 - 85 lat?
Wrzuciles mi tu cos co mnie sprowokuje do jedzenia miesa?
To Ci odpowiem tak: w pewnym kraju zrobiono badania i odkryto, ze
na terenach gdzie jest najwieksza liczba bocianow jest rowniez najwiecej
urodzen*. Czyli wniosek jasny ze to jednak bociany przynosza dzieci,
ale producenci prezerwatyw i hormonow ukryli te badania i glupi ludzie
mysla ze dzieci to od tych fikolkow, ktore razem w lozkach wyprawiaja.


* z tego co pamietam to rozwiazaniem bylo zanieczyszczenie srodowiska
a moze cos calkowicie innego?
pozdrawiam Chaciur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-01-12 09:14:31

Temat: Re: skąd tyle otyłości w narodzie?
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a1ok1h$563$2@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a1nom5$cf7$...@n...tpi.pl...
> > > ja badalem sobie raz w zyciu 2 lata temu i mialem 120 ( to ponoc dolna
> > granica zdrowia)
> >
> > "Leczenie hipercholesterolemii - druga strona medalu" Wojciech Przyboś z
>
> Czyli piszesz o leczeniu, ja sie nie lecze, jestem zdrowy.

Ja nie piszę o leczeniu, tylko artykuł ma taki tytuł. :-)

> Czytalem kiedys ze niski cholesterol to niska odpornosc.
> Moj pzypadek tego nie potwierdza. Mysle ze wchodza
> tu w gre inne czynniki i jest ich tyle, ze prawdopodobie
> poznanie ich wszystkich wykracza poza mozliwosci
> czlowieka.
>
> > Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Diabetologii Akademii Medycznej
w
> > Warszawie kierowanej przez przez prof. dr hab. J. Tatonia
>
> O! to juz drugi raz cytujesz mi Tatonia, a nadal nie odpowiedziales mi
> coz takiego ma w sobie ten Taton, ze mu wierzysz?

W ogóle mu nie wierzę. :-) Jest to największy polski autorytet w
diabetologii.
Nie chodzi jednak o niego, ale o to, że jest to jedyny artykuł na jaki
trafiłem w którym ujawniane są wyniki tzw. Framingham Study, podstawowego
badania na którym opierają się teorie o rzekomym wpływie wysokiego poziomu
cholesterolu we krwi na powstawanie miażdżycy. Zwykle pisze się o tym, że
istnieje korelacja między wysokim poziomem cholesterolu, a występowaniem
miażdżycy. Artykuł ujawnia ("druga strona medalu"), że taka korelacja
istnieje tylko w przedziale wiekowym 35-45 lat. W innych przedziałach
wiekowych nie ma wpływu poziomu cholesterolu na umieralność. Artykuł ujawnia
także wyniki badań nad zmniejszaniem poziomu cholesterolu przy pomocy
Clofibratu. Śmiertelność w grupie leczonej była 1,47 razy większa niż w nie
leczonej.

Co go odroznia od
> innych, ktorych uwazasz za zaklamanych. Czy tylko to, ze akurat w
> tych badaniach potwierdza sie to w co Ty wierzysz?

Tu nie chodzi o wiarę, tylko ujawnienie faktów (może przez niedopatrzenie?)

> Wyjasnij mi to prosze jakos sensownie, abym zrozumial.

Hmmm. Czy to w ogóle możliwe?

>
> > "badania wykazały, że:
> > w przedziale wieku 48-55 lat najmniejszy procent przeżycia po 30 latach
> > obserwacji był wśród kobiet z najniższym poziomem cholesterolu (180
mg/%).."
>
> Ale o co tu chodzi: czy te nieszczesne kobiety umieraly w wieku 78 - 85
lat?

Nie, w wieku 48-55, a badane były od trzydziestu lat.

> Wrzuciles mi tu cos co mnie sprowokuje do jedzenia miesa?

Nie jest to związane z jedzenie, czy niejedzeniem mięsa, ale ze złym
odżywianiem w ogóle.
Tak niski cholesterol jak u Ciebie świadczy o tak złym odżywianiu, że
organizm nie ma substratów, lub energii na produkcję cholesterolu. Grozi to
poważnymi zaburzeniami w utrzymaniu jakości błon komórkowych, oraz w
produkcji hormonów sterydowych jak kortykosteroidy i hormony płciowe, a
także kwasów żółciowych i witaminy D.

> To Ci odpowiem tak: w pewnym kraju zrobiono badania i odkryto, ze
> na terenach gdzie jest najwieksza liczba bocianow jest rowniez najwiecej
> urodzen*.

> * z tego co pamietam to rozwiazaniem bylo zanieczyszczenie srodowiska
> a moze cos calkowicie innego?

A może bociany żyją na terenach równinnych, tam gdzie uprawia się i spożywa
roślinki? Nie ma ich za to na terenach niekorzystnych dla upraw (góry), a
tam spożywa się łoscypki.

Pozdrawiam
Leszek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-01-13 00:45:44

Temat: Re: skąd tyle otyłości w narodzie?
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a1ouei$ivi$...@n...tpi.pl...
> > Czyli piszesz o leczeniu, ja sie nie lecze, jestem zdrowy.
>
> Ja nie piszę o leczeniu, tylko artykuł ma taki tytuł. :-)

poczytaj sie dalej to zobaczysz

> > O! to juz drugi raz cytujesz mi Tatonia, a nadal nie odpowiedziales mi
> > coz takiego ma w sobie ten Taton, ze mu wierzysz?
>
> W ogóle mu nie wierzę. :-) Jest to największy polski autorytet w
> diabetologii.
> Nie chodzi jednak o niego, ale o to, że jest to jedyny artykuł na jaki
> trafiłem w którym ujawniane są wyniki tzw. Framingham Study, podstawowego

To, ze on jest jedyny Ty widzisz jako spisek.
Ja widze inaczej.

> badania na którym opierają się teorie o rzekomym wpływie wysokiego poziomu
> cholesterolu we krwi na powstawanie miażdżycy. Zwykle pisze się o tym, że
> istnieje korelacja między wysokim poziomem cholesterolu, a występowaniem
> miażdżycy. Artykuł ujawnia ("druga strona medalu"), że taka korelacja
> istnieje tylko w przedziale wiekowym 35-45 lat.

Mysle ze lepszym miejscem byla by: pl.sci.medycyna na takie dysputy.
Jednak poslugujac sie jedynie 'zdrowym rozsadkiem', zwroce
Ci uwage że przedzial 35-45 lat jest wiekiem o najwiekszym zagrozeniu zawalem,
stad moze ta korelacja a raczej jej waga.

> W innych przedziałach
> wiekowych nie ma wpływu poziomu cholesterolu na umieralność. Artykuł ujawnia
> także wyniki badań nad zmniejszaniem poziomu cholesterolu przy pomocy
> Clofibratu. Śmiertelność w grupie leczonej była 1,47 razy większa niż w nie
> leczonej.

Czyli chodzi tu o osoby leczone, ktore zle sie odrzywialy, mialy podwyzszony
cholesterol i sztucznie im go obnizono jakims wynalazkiem, tak?
Nie dosc Ci ze artykul jest jedyny (wiem wiem spisek), to jeszcze
wyciagasz dziwne wnioski.

> Co go odroznia od
> > innych, ktorych uwazasz za zaklamanych. Czy tylko to, ze akurat w
> > tych badaniach potwierdza sie to w co Ty wierzysz?
>
> Tu nie chodzi o wiarę, tylko ujawnienie faktów (może przez niedopatrzenie?)

Nadal patrzysz oczami swego guru.

> > Wyjasnij mi to prosze jakos sensownie, abym zrozumial.
>
> Hmmm. Czy to w ogóle możliwe?

A dla czego? Bo nie jestem 'Czlowiekiem' ?

> > Wrzuciles mi tu cos co mnie sprowokuje do jedzenia miesa?
>
> Nie jest to związane z jedzenie, czy niejedzeniem mięsa, ale ze złym
> odżywianiem w ogóle.
> Tak niski cholesterol jak u Ciebie świadczy o tak złym odżywianiu, że
> organizm nie ma substratów, lub energii na produkcję cholesterolu. Grozi to
> poważnymi zaburzeniami w utrzymaniu jakości błon komórkowych, oraz w
> produkcji hormonów sterydowych jak kortykosteroidy i hormony płciowe, a
> także kwasów żółciowych i witaminy D.

To tez by sie nadawalo na pl.sci.medycyna. Czy rzeczywiscie 120 grozi
pogorszeniem jakosci blon komorkowych? Jak sie to objawi?
Hormony sterydowe powiadasz, czyli ze mi zakola znikna?
Kwasy zolciowe - a moze nie trawiac miesa nie trzeba ich tyle?
Moze to jest czesc wiekszej ukladanki?
Witamina D - moze gdybym pracowal na dwie zmiany:
w dzien w kopalni a w nocy na powierzchni, to faktycznie bym
mial problemy i ty bys zakrzyknal: a nie mowilem zla dieta!
Masz pare puzzli, fajnie wygladaja, ciezko Ci zrozumiec
co na nich widac, ale sa takie kolorowe. Skladasz z nich
obrazek bo ktos przechodzac obok powiedzial, ze
za 20 pln powie Ci co to jest. Jak cos nie pasuje
to walisz piescia i jakos wejdzie. Nie masz zlych
zamiarow, opowiadasz innym chetnie co Ci powiedziano,
nie chcesz za to pieniedzy.
Ja Ci radze: zbieraj dalej puzzle. Im ich wiecej tym latwiej.

> > To Ci odpowiem tak: w pewnym kraju zrobiono badania i odkryto, ze
> > na terenach gdzie jest najwieksza liczba bocianow jest rowniez najwiecej
> > urodzen*.
>
> > * z tego co pamietam to rozwiazaniem bylo zanieczyszczenie srodowiska
> > a moze cos calkowicie innego?
>
> A może bociany żyją na terenach równinnych, tam gdzie uprawia się i spożywa
> roślinki? Nie ma ich za to na terenach niekorzystnych dla upraw (góry), a
> tam spożywa się łoscypki.

Wyjasnie najpierw o czym piszesz: otoz teoria optymalna mowi o tym,
ze wegetarianie sie za bardzo rozmnazaja i jest to wina diety.
Ja myslalem raczej, ze bociany zyja na terenach wiejskich a tam
ludzie maja przewaznie wiecej dzieci i nie jest to spowodowane
dieta salcesonowa a raczej wieksza religijnoscia, mniejszym
kosztem utrzymania kolejnego dziecka.
Ej Leszku, Leszku czemus Ty sobie tego Jaska upodobal ?

Pozdrawiam Chaciur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-01-13 08:22:15

Temat: Re: skąd tyle otyłości w narodzie?
Od: "Pawel Z. Kosmeda" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:a1jr2o$aar$1@news.tpi.pl...

>
> Dobrze, że idziemy do UE, a nie do NAFTY (czy jak to tam się nazywa?).
> Amerykanom jest bliżej do wydania nakazu żarcia bez przerwy prażonej
> kukurydzy na meczach i w kinach, oraz zakazu dojenia krów dających mleko
> pow. 0% tłuszczu. :-)))))))
> Już to realizują w praktyce.
> Koncerny farmaceutyczne mają się dobrze.

Roznica jednak jest dosc zasadnicza miedzy tymi organizacjami. NAFTA nie
narzuca czlonkom obowiazku sprowadzania bananow o wyznaczonej przez
urzednika krzywiznie, ani nie mowi ze marchewka, ktorej dlugosc jest
mniejsza niz 7 cm jest drugiego gatunku. A UE to robi. I dlatego nalezy sie
bronic. Przed UE. Oczywiscie.

Pozdrawiam.
Pawel Z. Kosmeda.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-01-13 09:53:25

Temat: Re: skąd tyle otyłości w narodzie?
Od: "SzNYCeL" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> mniejsza niz 7 cm jest drugiego gatunku. A UE to robi. I dlatego nalezy
sie
> bronic. Przed UE. Oczywiscie.

Usmialem sie do lez... ide po nowe sztachety do plotu
i kupuje brony na droge... musze byc gotowy na przyjscie UE.

PS. Jak chcecie dyskutowac na temat polityki to zapraszam na
pl.misc.polityka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-01-13 10:45:32

Temat: Re: skąd tyle otyłości w narodzie?
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pawel Z. Kosmeda" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a1rfs4$d0b$1@news.tpi.pl...
. NAFTA nie
> narzuca czlonkom obowiazku sprowadzania bananow o wyznaczonej przez
> urzednika krzywiznie,

Ma własne.

ani nie mowi ze marchewka, ktorej dlugosc jest
> mniejsza niz 7 cm jest drugiego gatunku.

Standaryzacji nie unikniemy. Im prędzej wprowadzimy standaryzację tym lepiej
dla naszych rolników. Towar, aby był sprzedawany na giełdach musi być
standaryzowany.

A UE to robi.

Jesteśmy już z dyskusją poza tematem grupy.

Pozdrawiam
Leszek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-02-02 19:04:13

Temat: Re: skad tyle otyłosci w narodzie?
Od: leh <l...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

"jackol" <j...@i...pl> skribis:

>moga szybciej iść, bo gdybyś tyle ważyła... - mówią. Skąd zatem z jednej
>strony kult odchudzania a z drugiej kult obżarstwa i otłuszczonego
>brzucha???

Stad, ze dawniej ten kto byl gruby to
1) byl zaradny - bo umial sobie upolowac jedzenie
2) mogl dluzej pociagnac jakby jedzenia nie bylo.

ruscy woznice wypychali sobie plaszcze sianem dla pokazania jacy sa bogaci
(i byc moze ochrony przed zimnem)


Pozdrawiam, Leh.
--
- I didn't know you can fly a plane ?
- Fly - yes. Land - no. (Indiana Jones and the Last Crusade)
{ http://www.jones.prv.pl/ } // mail:leh#z.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Info potrzebne
dietetyk poszukiwany :-)
jak wyszczuplic uda?
Herbalife
dieta dr. Bedzinskiej

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »