Data: 2002-12-04 07:54:06
Temat: Re: skazany na../trochę obok,ale o pomaganiu
Od: "take5" <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mema" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ask2pl$han$1@news.tpi.pl...
> Wed, 4 Dec 2002 00:40:01 +0100 user take5 napisał(a) newsa
<asjfcf$ncl$1@news.tpi.pl> a ja na to:
>
> Jeśli pracuje się w obrzasze pomagania, bardzo ważną umiejętnością, jest
> umiejetność odróżniania osoby, która przychodzi do ciebie po pomoc , od
> osoby, która chce sobie tylko ponarzekać. jeśli tego się nie rozpozna
> własciwe, można sie zajechać na śmierc usiłujac wcisnąć komuś cos, czego
> on wcale nie chce (nie mówię: nie potrzebuje, mówie: nie chce/ do
> wykrywania tej róznicy przydaje sie bardzo 5 kroków eg Enright'a),
> tracąc przy tym energię, którą mogłbyś się podzielić z kimś naprawdę
> szukającym pomocy.
>
> howgh!
Mam niejasne wrażenie, że studiujesz psychologię. Chociaż pewnie się mylę...
Czasem oprócz trzech muszkieterów, dwunastu krzeseł, czterech pancernych,
kucharek sześciu i pięciu kroków Enrighta potrzebny jest jeden ludzki gest.
Nie odmawiaj go sobie. Zrób go.
Zdanie "... słonko, znudziły mi sie Twoje posty. Umiesz mówic o czyms
innym?" brzmi conajmniej nieprofesjonalnie.
Ale to ty studiujesz psychologię. Chociaż pewnie się mylę...
Do tej pory było tu tak, że każdy - o ile nikogo nie obraża - mógł pisać co
chce.
Niech tak zostanie.
- Piotrek
|