« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-01-31 21:29:00
Temat: skolioza - czy jest szansa na wyleczenie ??witam,
tak po krotce - mam 28 lat i krzywy kregoslu - poniewaz spedzam mnostwo
czasu przed monitorem (taka praca niestety) od czasu do czasu daja sie we
znaki bole - na razie niezbyt intensywne - silownia i sauna czasami masaz w
zupelnosci wystarczaja zeby sie ich pozbyc - jednak wszelkie oznaki wskazuja
ze mam skolioze idiopatyczna - zawsze traktowalem to jak cos naturalnego i
nie sadzilem ze mozna ja wyleczyc - zniechecony w wielku przedszkolnym przez
ortopede, ktory probowal mi wcisnac jakies wkladki...... ale wydaje sie ze
medycyna poszla w tej materii nieco do przodu - gdzies na sieci czytalem ze
przez odpowiednie cwiczenia i rehabilitacje mozna zmienic ulozenie kosci
miednicy i skorygowac wade postawy.....w kazdym badz razie chcialbym cos z
tym zrobic - do jakiego specjalisty sie udac, szpital panstwowy czy moze
prywatna klinika, rehabilitacja, cwiczenia, co jeszcze mozecie poradzic??
moze jakis kontakt do specjalisty?? mieszkam w trojmiecie.
pozdrawiam, m.m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-02-01 08:46:06
Temat: Re: skolioza - czy jest szansa na wyleczenie ??Użytkownik "max20001" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:epr1ng$6i2$1@inews.gazeta.pl...
> gdzies na sieci czytalem ze
> przez odpowiednie cwiczenia i rehabilitacje mozna zmienic ulozenie kosci
> miednicy i skorygowac wade postawy.....
Poszła do przodu, ale nadal cudów nie ma :(
O skoliozie wie się dużo więcej, ale ciągle za mało...
Owszem, osiąga się obecnie pewne sukcesy w rehabilitacji, ale z tego co
wiem, dotyczą one dzieci i młodzieży (w okresie, gdy kręgosłup jeszcze
rośnie). A i to pewności brak. (sukcesem jest, gdy skrzywienie nie
rośnie...)
Skolioza nie musi zaczynać się od miednicy. Początkiem może być np.
nieprawidłowe ustawienie stóp (np. koślawość) - od tego ustawia się w sposób
nieprawidłowy miednica, a kręgosłup kompensuje to krzywiąc sie... Zresztą
kto to wie, co jest przyczyną, a co skutkiem...
W Twoim wieku można za to (i warto :) ) nauczyć się dbać o swój kręgosłup,
nabrać dobrych nawyków.
Mam niewielką skoliozę. Ćwiczę tai chi (ale taki dość szczególny rodzaj,
bardziej "zdrowotny" ;) ) - i jak na razie bardzo mi to odpowiada. Ale parę
tygodni lenistwa i już czuję mój kręgosłup... Więc jak ćwiczyć to mądrze i
na długo. Dlatego chodzę na zorganizowane zajęcia, bo w grupie łatwiej się
zmobilizować i jest po prostu fajnie :)))
> rehabilitacja
Polecam raczej rehabilitanta. Ortopedzi są dobrzy, jak trzeba wsadzić w
gorset, albo gdy będzie konieczność operacji.
> moze jakis kontakt do specjalisty?? mieszkam w trojmiecie.
Jak jesteś zainteresowany, to napisz na priva.
Pozdrawiam
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-02-01 22:17:46
Temat: Re: skolioza - czy jest szansa na wyleczenie ??To, że Cie boli to fakt. To, że boli od skrzywienia to już tylko
domysł. Nie koniecznie słuszny.
Do fizjoterapeuty, prywatnie. Niestety nie znam akurat nikogo w 3M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |