Data: 2004-06-12 12:04:37
Temat: Re: słabe zwieracze
Od: "Gucio" <g...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Yugo" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cacd08$i15$1@news.dialog.net.pl...
> Mam słabe zwieracze i problem z utrzymaniem moczu. W nocy tracę kontrolę
> zupełnie, a w dzień często się zdarza. Czy są jakies metody na wzmocnienie
> pęcherza?
Ja miałem kiedyś problem z moczeniem nocny, bardzo długo.
Psycholog polecił mi między innymi "siusianie kropelkowe" tzn. podczas
oddawania moczu wielokrotnie wstrzymujesz - puszczasz, wstrzymujesz -
puszczasz. Za którymś razem możesz dostać nerwicy z tego powodu, bo jest to
bardzo denerwujące, szczególnie, gdy masz pełen pęcherz. Ale chyba
poskutkowało, bo w krótkim czasie wyleczyłem się z tego, a moczyłem się
naprawdę długo - do ok. 14-15 roku życia.
Polecała mi jeszcze akupresurę - masowanie w okolicy jakby "rozpoczęcia
kciuka" dłoni. Poza tym spanie w pampersach, pranie tego, co się zamoczyło i
nakazanie rodzicom niekrzyczenia na mnie na to, co się stało.
Jeśli jesteś kobietą są jeszcze takie problemy jak:
a) ciąża - macica uciska na pęcherz, powodując częstsze oddawanie moczu
b) naturalne opuszczenie macicy - bez ciąży - koleżanka mojej mamy tak ma,
jest też w wieku menopauzalnym, ale nei wiem, czy to ma związek; w każdym
razie ma trudności z utrzymaniem moczu i często popuszcza; mama mojej
znajomej ma coś takiego, że jak kichnie czy kaszle (jedno z dwóch), to
popuszcza. Niektórzy tak mają widać.
Gucio
|