« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-12 21:22:08
Temat: śmierćto w zasadzie początek
dopiero po śmierci odkrywamy człowieka
może o takie życie po śmierci chodzi?
--
http://trener.blog.pl
SEKS. PORNO. KAMERKI.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-03-12 21:27:26
Temat: Re: śmierćtren R<t...@p...na.swiat>
news:et4ghe$q0v$5@nemesis.news.tpi.pl
[...]
> dopiero po śmierci odkrywamy człowieka
[...]
tak?
pn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-03-12 21:48:11
Temat: Re: śmierćOn 12 Mar, 22:22, tren R <t...@p...na.swiat> wrote:
> dopiero po śmierci odkrywamy człowieka
> może o takie życie po śmierci chodzi?
Po śmierci danej osoby, przez dłuższy lub krótszy czas, swoimi
wspomnieniami i myślami wypełniasz puste przestrzenie po niej. Czy
można to nazwać odkrywaniem?... raczej nie.
Chociaż - zależy, na ile _odkryłeś_ tego człowieka za jego życia.
I również - na ile _oczywiste_ było jego istnienie i działanie w Twoim
życiu.
Bywa, że ta _oczywistość_ czyni człowieka niewidzialnym niemal, a
dopiero po jego odejściu zaczynasz doceniać wszystkie te oczywistości.
Hanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-03-12 21:57:28
Temat: Re: śmierćHanka napisał(a):
> Bywa, że ta _oczywistość_ czyni człowieka niewidzialnym niemal, a
> dopiero po jego odejściu zaczynasz doceniać wszystkie te oczywistości.
właśnie tak to jest
nie widzimy oczywistości
--
http://trener.blog.pl
SEKS. PORNO. KAMERKI.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-03-12 22:36:10
Temat: Re: śmierćOn 12 Mar, 22:22, tren R <t...@p...na.swiat> wrote:
> dopiero po śmierci odkrywamy człowieka
> może o takie życie po śmierci chodzi?
Po śmierci danej osoby, przez dłuższy lub krótszy czas, swoimi
wspomnieniami i myślami wypełniasz puste przestrzenie po niej. Czy
można to nazwać odkrywaniem?... raczej nie.
Chociaż - zależy, na ile _odkryłeś_ tego człowieka za jego życia.
I również - na ile _oczywiste_ było jego istnienie i działanie w Twoim
życiu.
Bywa, że ta _oczywistość_ czyni człowieka niewidzialnym niemal, a
dopiero po jego odejściu zaczynasz doceniać wszystkie te oczywistości.
Hanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-03-13 00:34:44
Temat: Re: śmierćPN napisał(a):
>> dopiero po śmierci odkrywamy człowieka
> tak?
błąd, przecież zakrywamy go wiekiem
--
http://trener.blog.pl
SEKS. PORNO. KAMERKI.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-03-13 01:25:18
Temat: Re: śmierćOn 13 Mar, 01:34, tren R <t...@p...na.swiat> wrote:
> PN napisał(a):
>
> >> dopiero po śmierci odkrywamy człowieka
> > tak?
>
> błąd, przecież zakrywamy go wiekiem
Cóż, jeszcze parę łyków, a wnioski zwalą nas z nóg ;))
Hanka
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-03-13 11:55:46
Temat: Re: śmierćtren R<t...@p...na.swiat>
news:et4rkd$8m5$2@atlantis.news.tpi.pl
> PN napisał(a):
>
> > > dopiero po śmierci odkrywamy człowieka
>
> > tak?
>
> błąd, przecież zakrywamy go wiekiem
byłem po prostu ciekaw, co dokładnie masz na myśli -
na szczęście wyręczyła Cię Hanka, Ty Lakoniu Ty
pn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-03-13 14:54:24
Temat: Re: śmierć
> Chociaż - zależy, na ile _odkryłeś_ tego człowieka za jego życia
> I również - na ile _oczywiste_ było jego istnienie i działanie w Twoim życiu.
To prawda; są tacy ludzie, którzy muszą umrzeć, najlepiej nagle i w jakichś
tragicznych okolicznościach, żeby w ogóle dało się zauważyć, że kiedykolwiek
istnieli.
> dopiero po jego odejściu zaczynasz doceniać wszystkie te oczywistości.
A ja myślę, że to zawsze tak jest. Nawet jak ktoś np. piłował często drzewo na
podwórku supergłośną piłą spalinową, klnąc przy tym na głos okropnie, to gdy
umrze najpierw będzie ulga, ale po jakimś czasie zaczniemy za tym tęsknić i
przypominać sobie "dawne, fajne czasy":) Taka już natura człowieka, że lubi
myślą wracać do przeszłości, przyzwyczaja się do pewnych towarzyszących mu
rzeczy czy ludzi, a potem żałuje ich nieobecności. Ale czy to jest powód do
głębszych przemyśleń? Prawdę mówiąc, wątpię;)
Paco
PS. Pora umierać...;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-03-13 15:17:44
Temat: Re: śmierćtren R; <et4ghe$q0v$5@nemesis.news.tpi.pl> :
> to w zasadzie początek
> dopiero po śmierci odkrywamy człowieka
> może o takie życie po śmierci chodzi?
I "żyjemy" wiecznie w postaci literek na kamiennej płycie. ;)
Ale to byłoby jak z Monty Pythona - jakiś filozof coś powiedział, "mniej
inteligentny" zrozumiał dosłownie/literalnie i się zaczęło. ;)
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |