śmierdzący wątek - pot 'pot pachami' i pot w butach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41

1. Data: 2011-12-21 19:31:38

Temat: śmierdzący wątek - pot 'pot pachami' i pot w butach
Od: "xenia" <i...@e...ru> szukaj wiadomości tego autora

bardzo ciepłe buty + 8h w pracy skończyło się katastrofą w obuwiu - to nie
zwykły pot, ale z pewnością grzyby albo co (na stopach nie mapóki co
problemu (jeszcze..)) - Pytanie czy można się pozbyć tych bakterii i grzybów
(typowy pot stóp śmierdzi inaczej, a to jest jak sapachy stajni - tak
dosłownie).
Odpadają wszelkie cuda z aluminium.
Wyczytaliśmy że jest metoda 'gospodarska' na stopy - Clotrimazolum! Może
posmaruję nim też wnętrze wkładki buta?
(Podobno UV jest skuteczne, ale nie wiem skąd to wziąć (kupić - za drogo).

Druga sprawa to pocenie pod pachami. To samo - 8h wpracy zimą w swetrze i
tak po 3-4 już sam czuję swój pot jak cudzy - więc dobrze nie jest. Taki
mamy mikroklimat w pracy (bardzo niewentlowane pomieszczenie) a do tego
zmiany temepratur (raz otwarte okno, raz parówa) + lekki stres - i
'awanatura' pod pachami gwarantowana. Przemycie pach mydłem i przejechanie
papierowym ręcznikiem nic nie pomaga jaksię zacznie to już koniec.
Poza pracą nie ma obu problemów tak normalnie (ani w lato kiedy sa sandały i
ubranie jest przewiewne)
No i teraz pytanie czym kosmetykować pachy, żeby ten rozkład potu (ale nie
samo wydzielanie potu) miejscowo zatrzymać? Może jakieś zasypki? (a może ten
sam Clotrimazolum?). Zdrowo i skutecznie. I koniecznie niedrogo - wiem że
są cud kosmetyki / spraye / etc. Ale po pierwsze wszytko do ciała albo ma
aluminium albo nie jest skuteczne, a po drugie to drogie naprawdę, a na bank
chemia działa jak wiedzieć co zaaplikować - nie musi kosztować tyle.

- Jakies sensowne rady?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2011-12-21 20:34:30

Temat: Re: śmierdzący wątek - pot 'pot pachami' i pot w butach
Od: kranu <k...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 21.12.2011 20:31, xenia wrote:
> bardzo ciepłe buty + 8h w pracy skończyło się katastrofą w obuwiu - to
> nie zwykły pot, ale z pewnością grzyby albo co (na stopach nie mapóki co
> problemu (jeszcze..)) - Pytanie czy można się pozbyć tych bakterii i
> grzybów (typowy pot stóp śmierdzi inaczej, a to jest jak sapachy stajni
> - tak dosłownie).
> Odpadają wszelkie cuda z aluminium.
> Wyczytaliśmy że jest metoda 'gospodarska' na stopy - Clotrimazolum! Może
> posmaruję nim też wnętrze wkładki buta?
> (Podobno UV jest skuteczne, ale nie wiem skąd to wziąć (kupić - za drogo).

Kilka lat temu zaśmierdziały mi się właśnie buty.
Spędziły 3 lata na strychu gdzie jest zimą -15 stopni, a latem +50
stopni. Założyłem ostatnio te buty i po jednym użyciu 'zapach' powrócił.
Nie wiem co mieszka w tych butach ale silne draństwo;) I nie jest to
wina stóp/skarpet bo w innym obuwiu nie ma problemów.

P.S. na YouTube widziałem kiedyś dezynfekcję butów metodą
dezodorant+zapalniczka ale to chyba nie jest dobry pomysł;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2011-12-21 21:16:06

Temat: Re: śmierdzący wątek - pot 'pot pachami' i pot w butach
Od: "Plumke.pl" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

>- Jakies sensowne rady?

etiaxil

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2011-12-21 22:06:40

Temat: Re: śmierdzący wątek - pot 'pot pachami' i pot w butach
Od: czeremcha <1...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

http://www.ochoroba.pl/815-szalwia-lekarska-salvia-o
fficinalis

Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2011-12-21 22:07:51

Temat: Re: śmierdzący wątek - pot 'pot pachami' i pot w butach
Od: "raBar-bar" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Plumke.pl" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:4ef24bf6$0$1443$65785112@news.neostrada.pl...
> >- Jakies sensowne rady?
>
>
> etiaxil
>
pod pachy tańszy odpowiednik to ziaja bloker
http://www.doz.pl/apteka/p52148-Ziaja_antyperspirant
_bloker_roll-on_60_ml
skuteczność przetestowana latem.
Dyskusyjny natomiast pozostaje komfort stosowania.
Do samodzielnego rozważenia co jest ważniejsze :)

pozdrawiam
raB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2011-12-21 22:18:25

Temat: Re: śmierdzący wątek - pot 'pot pachami' i pot w butach
Od: "xenia" <i...@e...ru> szukaj wiadomości tego autora

"Plumke.pl" <s...@s...pl> wrote in message
news:4ef24bf6$0$1443$65785112@news.neostrada.pl...
> etiaxil

'redukuje wydzielanie się zwiększonej ilości potu z organizmu' - odpada.
Chcę działać na zewnątrz (nie ingerować w miarę możliwości w nautralne
mechanizmy samego pocenia)
I podobno diabesko piecze (jak cos takie mocne jest trochę mnie to
odstrasza. ajkby alkohol nie parował szybko pewnie badawły się świetnie (i
tez by pewnie szczypał/drażnił skórę)
Także nietani. (jest trochę tańszy zamiennik, ale piecze conajmniej tak
samo).

Skład:
Alcohol Denat, !!!Aluminium!!! Chloride, Dimethicone Copolyol (ten trzeci to
zdaje się sliikon)
- co w tym jest rewolucyjnego? (może końska dawka Alu??..)

Odpada.
(Ale dzięki za info - zawsze warto wiedzieć. może na doraźne sytuacje
krytyczne (pod warunkiem znośności stosowania u danego osobnika jest to
patent)).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2011-12-21 22:22:31

Temat: Re: smierdzacy watek - pot 'pot pachami' i pot w butach
Od: "xenia" <i...@e...ru> szukaj wiadomości tego autora

"czeremcha" <1...@g...com> wrote in message
news:6c76c4ee-016d-4322-9f6c-0fccddf4d3da@m10g2000vb
c.googlegroups.com...
> http://www.ochoroba.pl/815-szalwia-lekarska-salvia-o
fficinalis

szalwia brzmi znacznie przyjazniej
- a w jakiej postaci 'pod pachy'? :D
-czy pic jako ziolo, (czy moze palic hha), noooo czyli wewnetrzenie czy tez
po listku pod paszki i do bucików :DD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2011-12-22 04:42:50

Temat: Re: śmierdzący wątek - pot 'pot pachami' i pot w butach
Od: Jacek <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

> - Jakies sensowne rady?
Bardzo proszę:

Pot sam od siebie jakoś specjalnie nie śmierdzi ale problem zaczyna się
przy rozkładzie potu. Tu dużą rolę odgrywają bakterie i materiały, z
jakimi to wszystko się styka.

Tak więc:
1. pod pachami używaj dezodorantu z napisem "antiperspirant", on nie
tylko maskuje zapach ale realnie zmniejsza pocenie i spowalnia rozkład
potu. Na ubrania unikaj tkanin sztucznych.
2. co do butów, to problemem może być materiał wnętrza buta albo
skarpet, który może działać, jak katalizator rozkładu potu i powodować
ten zapach. Samo smarowanie stóp może dać niewiele. Spróbuj, co się
dzieje w innych butach i w innych skarpetkach. Jeżeli w innych butach (w
innych - rozumiem z innego materiału, czyli zupełnie różnych od tych
feralnych), czy w innych skarpetkach problem nie występuje, to już
wiadomo...
Jak koniecznie chcesz zachować te buty, to należałoby ich wnętrze
potraktować co 2-3 dni jakimś środkiem dezynfekcyjnym i zawsze dobrze
wysuszyć.
Był kiedyś doskonały do takiej dezynfekcji Chinoxyzol w aptekach, ale
jakiś debil go wycofał, bo był tani i skuteczny, a to jak wiadomo nie
służy biznesowi. Może okazać się skuteczna chloramina w roztworze, ale
nie wiem, bo nie sprawdzałem i nie wiem, jak wpłynie na skórę stóp.
Dezynfekuje na pewno dobrze.
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2011-12-22 06:50:46

Temat: Re: śmierdzący wątek - pot 'pot pachami' i pot w butach
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-21 20:31, było cicho i spokojnie, aż tu xenia jak pierdolnie:
> bardzo ciepłe buty + 8h w pracy skończyło się katastrofą w obuwiu - to
> nie zwykły pot, ale z pewnością grzyby albo co (na stopach nie mapóki co
> problemu (jeszcze..)) - Pytanie czy można się pozbyć tych bakterii i
> grzybów (typowy pot stóp śmierdzi inaczej, a to jest jak sapachy stajni
> - tak dosłownie).
> Odpadają wszelkie cuda z aluminium.
> Wyczytaliśmy że jest metoda 'gospodarska' na stopy - Clotrimazolum! Może
> posmaruję nim też wnętrze wkładki buta?
> (Podobno UV jest skuteczne, ale nie wiem skąd to wziąć (kupić - za drogo).
>
>
> Druga sprawa to pocenie pod pachami. To samo - 8h wpracy zimą w swetrze
> i tak po 3-4 już sam czuję swój pot jak cudzy - więc dobrze nie jest.
> Taki mamy mikroklimat w pracy (bardzo niewentlowane pomieszczenie) a do
> tego zmiany temepratur (raz otwarte okno, raz parówa) + lekki stres - i
> 'awanatura' pod pachami gwarantowana. Przemycie pach mydłem i
> przejechanie papierowym ręcznikiem nic nie pomaga jaksię zacznie to już
> koniec.
> Poza pracą nie ma obu problemów tak normalnie (ani w lato kiedy sa
> sandały i ubranie jest przewiewne)
> No i teraz pytanie czym kosmetykować pachy, żeby ten rozkład potu (ale
> nie samo wydzielanie potu) miejscowo zatrzymać? Może jakieś zasypki? (a
> może ten sam Clotrimazolum?). Zdrowo i skutecznie. I koniecznie niedrogo
> - wiem że są cud kosmetyki / spraye / etc. Ale po pierwsze wszytko do
> ciała albo ma aluminium albo nie jest skuteczne, a po drugie to drogie
> naprawdę, a na bank chemia działa jak wiedzieć co zaaplikować - nie musi
> kosztować tyle.
>
>
> - Jakies sensowne rady?

Jak buty zlapia capa, to tylko suszarka juz im pomoze.
Generalnie powinno sie miec 2 pary butow, poniewaz buty potrzebuja
conajmniej dzien odpoczynku od stopy dla ich wlasciwej higieny.
Suszarka kosztuje pare zlotych, np. tu:
http://allegro.pl/listing.php/search?string=suszarka
+but%C3%B3w&sourceid=Mozilla-search&order=p
Ja korzystam z niej od lat i jeszcze zadne mi nie zasmierdly, nawet z
naprawde solidna membrana.
Pot dosc dobrze blokuje perspiblok. Pelny efekt dopiero gdzies po 1-2
tygodniach stosowania, ale przez kilka miesiecy pozwoli wyregulowac
organizm i mozna go odstawic.
Dobrze jest tez stosowac dezodorant w sztyfcie po kapieli, z tym, ze
trzeba go porzadnie wetrzec w skore, az sie calkiem wchlonie.
Nieprzyjemny zapach potu to niestety sprawka bakterii.
Poza tym sa one niewyczuwalne dla czlowieka i gdyby nie to, to nawet nie
wiedzialby, ze je nosi. Tu bez parokrotnej dezynfekcji sie nie obejdzie.
Dosc dobry jest tribactic
http://www.doz.pl/apteka/p3117-Tribactic_spray_100_m
l
Likwiduje wszystko, lacznie z grzybami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2011-12-22 07:51:22

Temat: Re: śmierdzący wątek - pot 'pot pachami' i pot w butach
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-21 20:31, xenia pisze:
>
>
> - Jakies sensowne rady?

Najlepiej zmieniać buty w pracy na jakieś lżejsze.
W rossmannie albo nawet w sklepach z obuwiem pwoinii mieć także
specjalne dezodoranty/odświeżacze do butów.

Jeśli natomiast buty rzeczywiście śmierdzą jakoś nietypowo, to bardzo
możliwe, że to wina kleju, którym są klejone i nic na to nie poradzisz. :(
Kupiłam kiedyś mojej córce zimowe buty, które tak śmierdziały, że
musiałam je po prostu wyrzucić (bo z takiego powodu, to chyba nawet
reklamacji nie uwzględnią). I nie była to wina żadnej grzybicy.
To samo dotyczy niektórych tkanin syntetycznych, w których pot bardziej
się kisi i przez to bardziej śmierdzi.

Ewa