Strona główna Grupy pl.sci.psychologia smirć bliskiej osoby

Grupy

Szukaj w grupach

 

smirć bliskiej osoby

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-04-05 18:00:35

Temat: Re: smirć bliskiej osoby
Od: "siostra" <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Kwi, 15:34, "Hanka" <c...@g...com> wrote:
> On 2 Kwi, 17:00, "siostra" <j...@g...com> wrote:
>
> > Jak żyć po utracie jedynego brata,z którym się żyło 40lat pod jednym
> > dachem.jak się pogodzić z jego nieobecnością.
>
> Ta nieobecność jest tylko fizyczna. Jesteś katoliczką, jak piszesz -
> wierzysz więc, że jeszcze się spotkacie.
> Niech poniższe słowa pomogą Ci przetrwać najtrudniejsze dni.
>
> scałuję twoje łzy
> a znużenie
> odgarnę z czoła
> niecierpliwym gestem
>
> smutek
> po co ci smutek
> nie płacz
>
> choć mnie tu nie ma
> przecież Jestem
>
> Serdecznie pozdrawiam.
>
> Hanka

Wiem... a kiedy przyjdzie także po mnie ZEGARMISTRZ ŚWIATŁA
purpurowy ,to pewnie się ..spotkamy, ale czy na pewno?.Kiedyś w mojej
rozmowie z bratem dyskutowaliśmy właśnie o (nomen omen) o odejściu z
tego świata, obaj byliśmy sceptyczni odnośnie tego, co jest po drugiej
stronie życia,ale w żarcie powiedzieliśmy sobie , że się odwiedzimy i
udowodnimy sobie wtedy co jest TAM ,czy TAM wogóle istnieje ...D.o
dzisiaj... nie przyszedł - ...to już trzeci rok. pozdrawiam i
dziękuję .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-04-05 21:56:50

Temat: Re: smirć bliskiej osoby
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "siostra" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:1175796035.358664.201420@d57g2000hsg.googlegrou
ps.com...
On 5 Kwi, 15:34, "Hanka" <c...@g...com> wrote:
> On 2 Kwi, 17:00, "siostra" <j...@g...com> wrote:
>
> > Jak żyć po utracie jedynego brata,z którym się żyło 40lat pod jednym
> > dachem.jak się pogodzić z jego nieobecnością.
>
> Ta nieobecność jest tylko fizyczna. Jesteś katoliczką, jak piszesz -
> wierzysz więc, że jeszcze się spotkacie.
> Niech poniższe słowa pomogą Ci przetrwać najtrudniejsze dni.
>
> scałuję twoje łzy
> a znużenie
> odgarnę z czoła
> niecierpliwym gestem
>
> smutek
> po co ci smutek
> nie płacz
>
> choć mnie tu nie ma
> przecież Jestem
>
> Serdecznie pozdrawiam.
>
> Hanka

Wiem... a kiedy przyjdzie także po mnie ZEGARMISTRZ ŚWIATŁA
purpurowy ,to pewnie się ..spotkamy, ale czy na pewno?.Kiedyś w mojej
rozmowie z bratem dyskutowaliśmy właśnie o (nomen omen) o odejściu z
tego świata, obaj byliśmy sceptyczni odnośnie tego, co jest po drugiej
stronie życia,ale w żarcie powiedzieliśmy sobie , że się odwiedzimy i
udowodnimy sobie wtedy co jest TAM ,czy TAM wogóle istnieje ...D.o
dzisiaj... nie przyszedł - ...to już trzeci rok. pozdrawiam i
dziękuję .

Może przyszedł, ale nie byłaś uważna?
Albo źle ustaliliście szczegóły_znaki.
Właśnie zwróciłaś mi uwagę na złe ustalenie takowych, przezemnie.
Mamy taką umowę z kumplem. Ale tylko co do potwierdzenia,
a brak uzgodnień, że jest fajnie, albo do kitu.
Będę musiał z nim pogadać :-)

pozdry
ett




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-04-05 21:57:15

Temat: Re: smirć bliskiej osoby
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa napisał(a):

> pozdry
> ett

chyba jakoś słabo masz cytowanie ustawione
etata cyta cytaty tacyta

odpiszesz czy zostawiamy jak jest?
możliwe że nie trafiłem w sedno, trudno potne sie
sorr za offtopa

--
http://patrz.pl/trener
SOBIEKRÓL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-04-05 23:31:33

Temat: Re: smirć bliskiej osoby
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ev3rct$ndt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> eTaTa napisał(a):
>
> > pozdry
> > ett
>
> chyba jakoś słabo masz cytowanie ustawione
> etata cyta cytaty tacyta
>
> odpiszesz czy zostawiamy jak jest?
> możliwe że nie trafiłem w sedno, trudno potne sie
> sorr za offtopa
>
> --
> http://patrz.pl/trener
> SOBIEKRÓL

Chodzi Ci o bezptaszkowość?
To pewnie starość :-)))
Na początku zwalałem na zapychający się czytnik.
Później na przedpiśców.
No i skończyłem jak zwykle..."niech no ja Bila dorwę..."

Tu będzie dobrze.
Możliwe, że jakaś poprawka do windy, niesie niespodziankę.
Może coś się odkliknęło.
Nie mam zapału do naprawy :-))
Ale skorzystam z "szybkich i sprawniejszych" :-)

Wal... Co spaprałem :-)

ett



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-04-05 23:41:19

Temat: Re: smirć bliskiej osoby
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa napisał(a):

> Chodzi Ci o bezptaszkowość?
> To pewnie starość :-)))

a nie omyliło się z pisklakami bez pisanek? :)

> Wal... Co spaprałem :-)

a bo ja wiem? :)

z innej
oczekiwałeś mojej odpowiedzi na prv?

--
http://patrz.pl/trener
SOBIEKRÓL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-04-06 00:24:37

Temat: Re: smirć bliskiej osoby
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa napisał(a):

> Nie mogę się zebrać :-))
> Rozproszonym okrutnie.

znaczy darujmy sobie :)
czego ty jeszcze nie śpisz?

--
http://patrz.pl/trener
SOBIEKRÓL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-04-06 00:26:40

Temat: Re: smirć bliskiej osoby
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ev41mf$8st$1@nemesis.news.tpi.pl...
> eTaTa napisał(a):


> z innej
> oczekiwałeś mojej odpowiedzi na prv?

Nie mogę się zebrać :-))
Rozproszonym okrutnie.


>
> --
> http://patrz.pl/trener
> SOBIEKRÓL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-04-06 13:49:59

Temat: Re: smirć bliskiej osoby
Od: "Katarzyna " <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

siostra <j...@g...com> napisał(a):

> Jak zy=E6 po utracie jedynego brata,z kt=F3rym si=EA =BFy=B3o 40lat pod
jed=
> nym
> dachem.jak si=EA pogodzi=E6 z jego nieobecno=B6ci=B1.co zrobi=E6 z my=B6l=
> =B1,=BFe nie
> zrobi=B3am wszystkiego,aby go ratowa=E6, =BFe nie by=B3am przy jego
=B6mier=
> ci
> a ..mog=B3am by=E6.
>

musisz sobie uswiadomic ze czasu nie da sie cofnac, a jakiekolwiek slowa
pocieszenia i tak nie zadzialaja w tym momencie bo rana jest zbyt swieza.
modl sie nawet jesli nie jestes wierzaca, modl sie, idz do kosciola, to
naprawde przynosi ukojenie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-04-08 20:07:20

Temat: Re: smirć bliskiej osoby
Od: "siostra" <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 3 Kwi, 11:06, "Didache" <a...@N...gazeta.pl> wrote:
> Jestem katoliczką ale to niesprawiedliwe kiedy
>
> > <ktoś> zabiera komuś kogoś bardzo potrzebnego ...za wcześnie.
>
> Nie myśl tak. Nie szukaj swojej winy. Śmierć przychodzi wtedy, kiedy ma
> przyjść - na to nie ma rady. Nie zmieni tego Twoja rozpacz, wściekłość ani
> żal. Nie unikniesz tych uczuć, ale zanim wyciągniesz zbyt daleko idące wnioski
> - poczekaj. Każda śmierć ma swój sens, który kiedyś się objawia. Trzeba czasu
> na wypłakanie łez i wyrzucenie z siebie złych emocji.
>
> Didi
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

sprowokowałeś mnie po czasie do pzemyślnień w tym ,co powiedziałeś -
złe uczucia /złe emocje,tak...kiedy On był w szpitalu,potrzebował
mnie, nie było mnie.lekarz powiedział -nic się nie dzieje ,damy sobie
rade, ale nie dali ,a ja w tym czasie z bezsilności wypiłam 2 piwa i
nie miałam odwagi tam iść,wstydziłam się ,że mnie poczują.ńikt nie
przypuszczał,że jest tak żle.Na pewno chciał mi coś
powiedzieć,przekazać,być z kimś..a mnie nie było z mojej winy.I to nie
daje mi spokoju ,nie umię z tym żyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-04-08 23:06:56

Temat: Re: smirć bliskiej osoby
Od: "MU" <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 8 Kwi, 22:07, "siostra" <j...@g...com> wrote:

> ..a mnie nie było z mojej winy.I to nie
> daje mi spokoju ,nie umię z tym żyć.

Przyznajesz się przed nami, obcymi ludźmi. Na pewno rozmawiasz czasem
z bratem i wiesz, że Ci wybaczył. Jest jeszcze jedna i naprawdę jedyna
osoba, która może Ci wybaczyć - Ty sama. Trzeba sobie wybaczyć, tak
już jest, i iść dalej. Wszyscy mamy słabości, wszyscy żałujemy pewnych
czynów lub zaniechania. Ale nie ma co rozpamiętywać. Idź dalej,
cokolwiek to teraz znaczy.

Pozdrawiam,
MU

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kontem...plujesz? ;)
-to już nie etatek? ;)
Re: Ale się boję!
_________Przepraszam, to był test czetnika.
Aż... Tak chcialbym...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »