Data: 2001-08-12 17:33:31
Temat: Re: socialna inzynieria ?[przydlugie]
Od: "\(Turbos\)" <t...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:9l5mhv$3tu$1@h1.uw.edu.pl...
> "\(Turbos\)" <t...@f...onet.pl> naskrobal:
> >> stereotyp. :P
> > Widac ze masz duzo kontaktow z nimi...
>
> Tak, jestem jednym z nich.
Fajnie, to daj jakiegos exploia na twuj serwerek.
> >> Moze odbiorcami tego tekstu mialy byc inteligentne osoby
> >> (czytaj: hackerzy), ktore same potrafia sobie napisac exploity ? :P
> > Niechodzilo mi o exploity ale o cos psychologicznego a nie same
ogolniki,
> > rzadnych przykladow praktycznych.
>
> Kazdy hacker jest w stanie je sobie od razu wymyslic.
A moze kazdy krasnoludek terz? Rownie silne twierdzenie.
No to moze podaj jakies przyklady jak ja to zrobilem. Och juz chyba jestem
chackerem.
> > Ja sie w to niebawilem i podobno exploitow niema na wszystko.
>
> Nie ma publicznych, bo kazdy hacker sobie sam jest w stanie napisac.
NO to jednak jeszcze niejestem. Trzeba troche znac system, tak odrazu sie
nieda.
Czy dobrze ciebie zrozumialem ale twierdzisz ze exploity sa na wszystko?
> > A twoje twierdzenie przypomina ze polowa komputerow z adminami jest
> > wlasciwie niezabezpieczona.
>
> bo tak jest.
Niesprawdzales prawda?
> > Niechce mi sie w to wierzyc, bo gdyby tak bylo
> > to by internetu dawno niebylo;-)
>
> na szczescie dzieciom sie nie udostepnia gotowych exploitow na te
powazniejsze
> bledy zbyt wczesnie.
> Choc popatrz na code red - takie male a tyle zrobilo... :)
> Dziury znane od pol roku wykorzystywalo.
A c to te code red? Bo ja nietutejszy.
> >> Pomyliles ircownikow w czatownikami. :P
> > Mozliwe. Ale w takim razie kim sa ircownicy?
>
> ludzmi.
Ludzie- to samo co ircownicy tylko sa jeszcze bardziej napaleni.
> > Skad ten wniosek? Oczywiscie ze nie. jestem po prostu reprezentantem
> > nowozytnej szkoly filozoficznej cynizmu. Uwarzam ze nalerzy pomogac
> > ludziom(tylko dlatego napisalem tamten post).
> > I te wnioski wysuwasz tylko dlatego ze podpuscilem goscia by wiedze
zamienil
> > w praktyke? Wiedza niewyprubowana jest nic niewarta.
>
> wyciagnalem ten wniosek, bo szukasz nowych metod na oszukiwanie
> ludzi na ircu.
Alez ja nic nieszukam. Ja po prostu znalazlem i pokazuje prosciutka droge
dla Nes'a, by troche socjal inzyniering potrenowal. Ni zeby psychologowie
mogli sie wykazac...
A na ircu niebylem z pul roku, szkda kasy na rozmowy o niczym z frajerami
udajacymi panienki i pragnacy podeslac swoje zdjecia.....;-)
> > Nie tak jak brat, inaczej. I nie w tym sensie w jakim myslisz. Teraz sie
> > bawie z toba.
>
> naiwny. :)
Jak kazdy usernetowiec.
> >> brak Ci wyobrazni,
> > Czemu?
>
> gdybys ja mial to nie zadawalbys takich pytan.
Jakich pytania? Jesli ja jej niemam to ty ja musisz miec, wiec sie nia
popisz. Prosze, czekam. Odpowiedz na nie.
> >> troche za malo czytasz (lub w ogole nie czytasz) ksiazek... ? :)
> >
> > Pudlo. czytam caly czas, zwykle na ekranie, papier terz. Po prostu mam
> > dyskortografie i sie tym nieprzejmuje.
>
> czytanie ksiazek zwykle ,,powieksza'' wyobraznie.
Jakies przyklady czy twierdzenie niepoparte niczym?
A mozet ty czytales i czy wyobraznie powiekszylo, tylko ze jej niewidac.
Pozdrawiam
|