Data: 2003-07-04 18:22:48
Temat: Re: ### spiski i plotki 019 (nieco długie)
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Telik <t...@s...net>
w news:be3k7l$6oi$1@ns.master.pl...
> 2. Telik nie umywa rąk od rozpatrywania hipotezy Sapira-Whorfa na gruncie
> naukowym.
Panie Telik!
A co to jest "grunt naukowy"? Czy aby nie przypadkiem to samo, co dla o.T.R.
"grunt religijny"? Albo dla imcia Wróblewskiego itd. (z pl.'sci.fizyka')
"grunt genialny" ???
<< Czy teoretycy poznania mieli jakiś wybór, w obliczu naukowej teorii
względności, nieoznaczoności, porzucenia ścisłej przyczynowości i gene-
ralnej inwazji prawdopodobieństwa? Skończyła się pewność, zniknął abso-
lut. W. V. Quine, filozof z Harvardu, tak pisał: "Myślę, że z filozofi-
cznego i naukowego punktu widzenia najlepiej będzie, jeśli odrzucimy po-
jęcie nauki _jako_nieudane_ [...]" >>
[J. Gleick, "Geniusz, życie i nauka R. Feynmana", str. 372]
Co z tego, że nie masz zielonego pojęcia (a jeśli masz, to je pokaż)
o tym, czym jest "naukowy [grunt]", "geniusz", "sens", "miłość",
"prawda"? Ważne, że możesz niczym RM wywijać owymi PUSTYMI napisami
przed noskami ubranych szympansów, niczym hetman buławą na (odrucho-
we) 'poklęczenie wiernych'... mięs armatnich ???
Wielcem ciekaw, cóż to jest ów "grunt naukowy" ??? Zaraz zresztą się
dowiem tego, że skoro ja nie mogę (a skąd wiesz, że "nie chcę"?) wy-
jaśnić 'lepiej' od ciebie treści napisu "grunt naukowy", to twój BRAK
WYJAŚNIENIA jest 'z definicji' znacznie właściwszym uzasadnieniem uży-
cia manipulacji "gruntem naukowym" od mojego.
Leć _grać_ w króliczka z sąsiadką... [MID: a43jfr$9ip$...@n...tpi.pl ]
Po co ja ci to mówię, skoro to robisz NIEUSTANNIE. Aaaa, po to,
że może się wreszcie dowiesz, co takiego w ogóle TERAZ robisz...
(na co życie marnujesz...)
> Myśli sobie jednak: po co wyważać otwarte drzwi, skoro ktoś już to
> zrobił.
Tak, tak.... Skoro już ktoś ZA CIEBIE POMYŚLAŁ, to ty nie musisz?
Więc jak, tłumacz się: dostałeś CZYJEŚ myśli w sklepie z myślami,
w słoiczku z nalepką i ceną, po czym wlałeś w swój czerep metodyką
Zagłoby, czy może jakąś nowszą ?
<< Umysł wówczas tylko przyswaja całkowicie jakąś prawdę (naukową),
gdy samodzielnie przebywa drogę, po której kroczyli odkrywcy tej
prawdy.>> [M. A. Bovy]
Rzecz jasna, odkrywcy prawd wszelakich zawsze dysponowali dostępem
do sklepu z prawdami (oczywiście pakowanymi zgodnie z handlowymi
normami (aktualnie przerabianymi na normy UE), w celu ułatwienia
klientom masowego zakupu), jak ty...
'Objaśnij mię', dokładnie KIEDY i kto dokonał przełomowego dla cy-
wilizacyj wszelakich odkrycia p/t. "naukowa komercjalizacja nowocze-
snych form handlu prawdą automatem pakowaną"?
> Pozdrawiam serdecznie rozmówców i znikam na php, Telik :).
A cóż to dokładnie dokładnie znaczy: "pozdrawiam serdecznie"???
Dwa machnięcia w lewo i trzy w prawo ? OGONEM ??? Takie użytecz-
nie obowiązkowe, bo mania itp. "musi bo ma do tego prawo" OD TEGO
'poczuć się lepiej'?
JeT.
|