Data: 2004-02-12 23:09:58
Temat: Re: sprawa stygnacego loza malzenskiego FS
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Filip Sielimowicz:
> Zaraz, zaraz .... Ty masz łeb, stary !
Baaa! Tyle to ja wiem. ;D
> Wystawiam to na allegro !
> Po 3 zł, żeby nie było, że "tylko dla komentarzy".
Cos chyba slaby z Ciebie manager. :)
Naprawde jest mi przykro ze potraktowalem Cie tak
dosyc ostro. Bylem wobec Ciebie niesprawiedliwy
- jestem tego pewien.
Jestes w baaardzo trudnej sytuacji.
Na Twoim miejscu moze nawet strzelilbym se w leb? ;)
Serio. Uwazam ze Twoja sytuacja jest niezmiernie trudna.
Scisle: sadze ze jesli jakis psycholog uratuje Twoje
malzenstwo, to zaplacisz za to przede wszystkim Ty.
Sprawy, ktore opisales wskazuja ze Wasz zwiazek
przerosl juz dawno "luba" i zaczyna zwolna przerastac
nawet Ciebie.
Z mojego punktu widzenia lepiej by bylo dla Was obojga
abyscie sie rozstali, ale nie bierz tego za bardzo do siebie. :)
Wlasciwie to Ci wspolczuje. Dziwne, bo nie za czesto mi
sie to zdarza. :]
Szkoda gadac. :)
Czarek
|