Strona główna Grupy pl.sci.psychologia "sprawy"

Grupy

Szukaj w grupach

 

"sprawy"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-28 16:41:07

Temat: "sprawy"
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sprawy są jak syfonowe uszczelki od zlewozmywaka...
Trzeba takiego, czarnego 'okrąglaka' złapać za nieskończenie wiele punktów i
rozciągać w przeciwne kierunki... W pewnym momencie uszczelka pęknie i wtedy
mamy "po sprawie".

Tak, tak... życie jest tylko życiem. Dlatego cierpliwie czekamy aż następna
syfonowa uszczelka zacznie przeciekać...

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-07-28 17:23:47

Temat: Re: "sprawy"
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

tycztom
<t...@N...waw.pl>
bg3jam$4g0$...@o...sierp.net:

> Sprawy są jak syfonowe uszczelki od zlewozmywaka...
> Trzeba takiego, czarnego 'okrąglaka' złapać za nieskończenie wiele
> punktów i rozciągać w przeciwne kierunki...

Na szczęście nie wszystkie sprawy są takie (tylko zlewy :).

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-28 17:29:18

Temat: Re: "sprawy"
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Niezbecki wrote:
> tycztom
> <t...@N...waw.pl>
> bg3jam$4g0$...@o...sierp.net:
>
>> Sprawy są jak syfonowe uszczelki od zlewozmywaka...
>> Trzeba takiego, czarnego 'okrąglaka' złapać za nieskończenie wiele
>> punktów i rozciągać w przeciwne kierunki...
>
> Na szczęście nie wszystkie sprawy są takie (tylko zlewy :).
>
> P.

No i umywalki ;)

P.S. Są, są... co by nie robić, to trzeba się tego móżdżku narozciągać.. :)

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-28 18:47:59

Temat: Re: "sprawy"
Od: "Greg" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"tycztom" w news:bg3jam$4g0$1@ochlapek.sierp.net napisał(a):
>
> Sprawy są jak syfonowe uszczelki od
> zlewozmywaka...

"Garbaty anioł zszedł na ziemie
Powiedział nigdzie stąd nie pójdziecie to więzienie
(...)
Przez kraj długi i szeroki płyną marzeń potoki
Jak przecież życie bez większych obrażeń
Powiedzcie mi ile jeszcze dni minie zanim zrozumiecie,
że świat i wy ginie
Może zobaczycie, a może nie, (...)
Jak to, za dużo rzeczy tu przechodzi gładko,
coś mi się wydaje, że się rozbrykało stadko
Zrobie tu porządki, rozwieje wasze mrzonki
Jesteście tu potrzebni jak ziemniaczane stonki
A co to kur***!!! Powiedział ktoś z tłumu
Czy ty przypadkiem nie zgubiłeś rozumu,
gdzieś po drodze lecąc tu na jednej nodze
By pleść bzdury, robić miny jak kosze z wikliny
My wszyscy jesteśmy z tej samej gliny,
popełniamy błędy bo życie ma zakręty
Jest logiczne, długie jak drzewo genealogiczne naszej rasy,
ty trafiłeś w takie czasy
Życie to twardy orzech, każdy orze jak może,
a ty idź w pierdu, o mój Boże
I masz pretensje i wyrzuty ty durny łbie zakuty,
jesteś tak potrzebny jak kotu buty
Garbaty anioł na to skończ pier**** tato,
to ty jesteś matoł jak nie, to udowodnij
Powiedz mi tak, aby wszyscy byli zgodni
co wy tu robicie odkąd powstało życie
Zaległa cisza wręcz grobowa
nie powiedział nikt ni słowa
Pomyślałem oto szansa wyjątkowa,
wychyliłem się, uderzyłem i
A ja wiem, ja wiem co my tu robimy,
po co na ten świat przychodzimy
Jeśli oczy otworzysz szeroko i spytasz czemu,
spoko powiem ci
Więc nastaw dobrze uszy, w ciszy nikt się nie poruszył
Nie zaszeleścił nie zaszeptał, nikt nawet w miejscu nie zadreptał
Wszyscy czekali, oczy we mnie wlepiali,
doleciał mnie pomruk aprobaty z oddali
Pomyślałem tak! tak, to jest ta chwila,
teraz moje ego zajebiście bardzo gila
Sytuacja w której jestem centrum jak atrakcja turystyczna,
ściśle jak akademia ekonomiczna
Myśle czasem się przyśni komu wydaję się,
że oto spotkał kolesie który wszystko wie
Tysiąc uwag skierowanych we mnie,
ich oczekiwania spełnie w obronie tezy jak He-man Eternie
Nie jestem idiotą, by mówić jestem tutaj po to,
otwieram usta i niechaj płynie czyste złoto
Nagle wiatr moim oknem skrzyknął i ja się obudziłem
a garbaty anioł zniknął"

/Kaliber44 - Konfrontacje/


Tycztom - nie za duzo tego remontu?



pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.


P.S. 'Powiedzcie mi ile jeszcze dni minie zanim zrozumiecie, że psp (a
wraz z nim Wy) ginie
Może zobaczycie, a może nie...'. A moze to ja jednak zgubilem rozum...
starzeje sie? Za zimno... za cieplo... nigdy w sam raz. Moze sie
zgubilem. Moze minie, moze...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-28 19:24:49

Temat: Re: "sprawy"
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Greg wrote:

> Tycztom - nie za duzo tego remontu?

A dla kogo ten wywiad?

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-28 20:05:18

Temat: Re: "sprawy"
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Greg wrote:

> Tycztom - nie za duzo tego remontu?

Mam tutaj taki jeden post Grzesia:

----------------------------------------------------
---
Targany przez porywisty wiatr i moknacy w letnim deszczu, siedzialem
dzisiaj na czubku czeresni zrywajac soczyste owoce. Nie wszystkie byly w
zasiegu reki. Aby siegnac po niektore, musialem wyginac galezie. Caly
czas staralem sie rowniez zapewnic sobie chociaz minimalny chwyt,
pozwalajacy mi utrzymac rownowage na kolyszacym sie drzewie. Najlepiej
bylo zlapac za gruba i stabilna galaz chociaz malym palcem, na kciuku
zawiesic torebke na czeresnie, a pozostalymi palcami dociskac szczyt
wygietej galezi do tej grubej i stabilnej. Druga reka mozna bylo wtedy
zrywac owoce. Niektorzy na grupach smieja sie, ze rysuje wykresy ;-) W
tym przypadku najlepiej by bylo pokazac, narysowac tez mozna, ale
sprobuje jednak opisac :-) Stoje na jakiejs grubej galezi, przed twarza
mam glowny konar od ktorego odbija jakas galaz jednak leci w strone
przeciwna do mnie. Wiadomo wiec, ze jej szczyt jest najbardziej oddalony
ode mnie. Aby zerwac z niej owoce wyginam ja i chwytam tak jak opisalem
wyzej. Trzymam za szczyt, wiec nagle okazuje sie, ze on jest najblizej
mnie. Najtrudniej siegnac po te, ktore sa tak w srodku. One bowiem nawet
po wygieciu niewiele sie przyblizaja. Czy to nie dziwne? Jakas kisc
czeresni jest oddalona ode mnie o 1,5 metra. Drug kisc jest oddalona o 3
metry. Wydaje sie, ze latwiej siegnac po te, ktora jest blizej.
Tymczasem nie! Nagle okazuje sie, ze te bardziej odlegle sa bardziej
dostepne. I w tym momencie pomyslalem sobie, ze chyba czesto w zyciu
bywa bardzo podobnie. Latwiej przychodzi siegnac po cos, co jest
faktycznie duzo dalej. Ktos potrafi byc serdecznym dla obcych ludzi, a
nie potrafi wypowiedziec kilku milych slow pod adresem bliskich. Ktos
spiewa wzruszajace, pelne uczucia piosenki lub pisze cudowne ksiazki
ukazujace jak zyc, a w zyciu prywatnym jest tyranem.

W pewnej chwili jedno ucho torebki, nie wytrzymalo ciezaru zerwanych
owocow. Zawachalem sie - dobrze sie ustawilem, i w zasiegu moich rak
znalazlo sie jeszcze troche kuszaco slicznych czeresni. Zal bylo
rezygnowac. Jeszcze tylko tych pare i schodze... Juz wyciagalem po nie
rece gdy jednak zrozumialem, ze trzeba wiedziec kiedy sie wycofac. Nie
warto byc zbyt pazernym, zbyt zacietrzewionym.


Okazuje sie, ze zycia mozna uczyc sie nawet na drzewie :-)
----------------------------------------------------
------------

- Grześ, nie za dużo tych czereśni?

/czy to 'odszczekiwanie' ma sens? No to gińmy i wsiąkajmy...nękani
pierdołkami - a sens głęboko ukryty w 'najpłytszych' rzeczach... co z tego?
Jak wokół zgraja 'błyszczących' ślepców.. próbujących odtwarzać NIC/

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

niby taka kultura
zbawienie
sad ostateczny
I znowu dzieci :-)) Re: Było: Depresje są...
Najlepszy wątek re:

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »