Strona główna Grupy pl.sci.psychologia stereotypy w mediach Re: stereotypy w mediach

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: stereotypy w mediach

« poprzedni post następny post »
Data: 2008-11-12 13:50:32
Temat: Re: stereotypy w mediach
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Chiron pisze:
> Użytkownik "Himera" <h...@z...org> napisał w wiadomości
> news:gfcvv7$8kv$1@inews.gazeta.pl...
>
>>>> no niech ci wytlumacze tak zebys zrozumial/a.
>>>> jesli np. ktos rozglosi ze jestes glupi/glupia a ty twierdzisz ze nie
>>>> jestes. jednak wiekszosc naokolo rozglasza to wierzac ze jednak jestes
>>>> glupi/glupia. Nie dotkneloby cie to?
>>> Jestem mężczyzną. To tak tytułem wstępu. Gdyby ktoś rozgłaszał o mnie
>>> różne złe rzeczy (a miało to miejsce w mom życiu)- to cóż, jego opinie
>>> nie świadczą przecież o mnie, ale o nim właśnie. Jak mu ktoś uwierzy- to
>>> też nie mój problem. Po pewnym czasie wielu przekonuje się, że ze mnie
>>> fajny gość:-)- i zgadnij, co sobie teraz myślą o takim potwarcy? Jednak
>>> co to ma do naszego zagadnienia? Ja nie widzę związku. Jeśli jesteś
>>> kobietą, która woli grzebać w bebechach auta zamiast krzątać się po
>>> kuchni- to Twoja rzecz. Jednak- kobiety o takich zainteresowaniach to
>>> margines (chodzi mi o ilość). Czy dziwi Cię, że producent narzędzi do
>>> majsterkowania w samochodzie zamówi film reklamowy, gdzie będzie pokazany
>>> zadowolony mężczyzna- zadowolony z tego, że właśnie kupił nowe narzędzie
>>> i teraz już np może odkręcać śruby nawet w trudno dostępnych zakamarkach?
>>> Przecież chodzi o to, żeby jak najwięcej mężczyzn utożsamiło się z
>>> bohaterem tej reklamówki, a także żeby oglądające ją kobiety pomyślały,
>>> że warto by sprawić coś takiego swojemu mężczyźnie. No to teraz spróbuj
>>> sobie wyobrazić taką reklamę z kobietą, najlepiej w sukience balowej i
>>> umazanej smarem, gmerającą coś przy samochodzie. To kogo by taka reklama
>>> zachęciła?
>>> Wybacz- nadal nie rozumiem Twojego problemu- dlaczego reklama z kobietą
>>> przy garach tak Cię dotyka? Ta grupa to pl.sci.psychologia- warto
>>> naprawdę się zastanowić, dlaczego czujesz się dotknięta i kłamiesz, że
>>> reklama dotyka Cię boleśnie.
>>>
>>> Chiron
>>>
>> bardzo mnie smuci ze nie rozumiesz bo juz prostrzego przykladu wybrac nie
>> moglam.
>> ale sprobuje z innej strony. dotykaja mnie takie seksistowskie reklamy
>> poniewaz przedstawiaja kobiete w roli, sprzataczki, kucharki oraz nianki.
>> Twoje porownanie do kobiety w sukni balowej i ze smarem na sobie ukazuje
>> jakimi kategoriami myslisz o kobietach. po pierwsze dlaczego kobieta w
>> sukni balowej mialaby naprawiac samochod? Myslisz ze kobiety nie lubia
>> grzebac sie przy samochodach, w elektronice? Czescia tego grzebania sie
>> jest istota tworzenia i samozadowolenia kiedy cos uda sie naprawic. Tylko
>> facetom dane jest to prawo? wkurwiaja mnie takie seksistowskie reklamy bo
>> pokazuja baby jako bezmozgi umiejace tylko latac ze szmata.
>> swego czasu pracowalam przy naprawie komputerow. kiedy odpowiadalam czym
>> sie zajmuje, szczegolnie faceci wywalali na mnie oczy.
>> u mnie w domu nie zmywam, sprzatanie mamy podzielone, to samo obowiazki
>> zajmowania sie psem. czasem cos pomajsterkuje z naszymi komputerami,
>> czasem pogram z moim facetem w gry wideo.
>
> Pokazałem Twojego posta żonie i dzieciom. Starszy syn (4 rok informatyki)
> wyraził przypuszczenie, że dyskutuję z botem. Bluzgi i inwektywy zamiast
> argumentów, polit- gramotna papka w miejsce rzeczowej dyskusji- czy to mógł
> napisać człowiek? Ja niestety pamiętam czasy, w których na jakiekolwiek
> rzeczowe argumenty czerwony agitator odpowiadał podobnie do Ciebie: "co,
> ku...wa- ustrój się nie podoba?!". To Twoja odpowiedź, Himero. Masz problem:
> polskie społeczeństwo póki co nie doszło jeszcze do aż takiego zidiocenia i
> skomunizowani jak obecne społeczeństwa USA czy innej Kanady. U nas jeszcze
> można powiedzieć, że kobieta różni się od mężczyzny- i to nie tylko tym
> pomiędzy nogami. Dla przeciętnego człowieka nie powinno być problemu ze
> zrozumieniem różnic- także tych psychicznych związanych z różnicą płci
> właśnie. I tak nas zaprojektował Bóg (czy- jak nie wierzysz- Natura czy
> cokolwiek innego, z Ewolucją włącznie). Pracuję w firmie informatycznej. Na
> ok.200 osób w tej chwili jest 1 (JEDNA) kobieta- i to jako wdrożeniowiec,
> nie programista. Czy może znaleźć się jakaś kobieta, która "zakasuje"
> wszystkich naszych informatyków? Ależ tak, to jest możliwe. Do tej pory
> jednak nie znalazła się taka. W starych zakładach "Odra" - produkujących
> komunistyczne wynalazki, zwane szumnie komputerami był dział montażu, gdzie
> płacono sporo, ale gdzie wymagana była dokładność i benedyktyńska
> cierpliwość. Nie było tam facetów wcale. Jak któryś na siłę się tam
> zatrudniał- szybko stamtąd zwiewał. Nie nadawał się. Czy mógłby się jakiś
> trafić, który by tam pracował lepiej od kobiet? Tak, pewno tak. Jednak się
> nie znalazł taki. Rozmawialiśmy o reklamach i- jak napisałaś- utrwalanych
> stereotypach. Ja nie zrozumiałem, o co Ci chodzi. Dlaczego producent
> narzędzi samochodowych miałby przedstawiać w swojej reklamie kobietę (już
> pomińmy, czy w sukni balowej czy w uniformie) naprawiającą samochód- skoro
> takich kobiet jest niewiele? Dlaczego producent odżywek niemowlęcych miałby
> kierować swą reklamę do młodych tatusiów, skoro wśród panów zrozumienie dla
> tego typu produktów jest niewielkie?
> Czy lansujesz tezę, że psychicznie się nie różnimy? Bo tak już zaczynam
> odbierać to, co napisałaś.
>
>> wiec dotyka mnie takie przedstawianie kobiet i nie denerwuj stwierdzeniem
>> ze klamie, bo tylko osiol taki jak ty moze klocic sie z czyjas personalna
>> opinia - to tak jak bys powiedzial 'nie lubie kawy' a ja na no ze
>> klamiesz, ale i tak pewnie nie zobaczysz zwiazku.
>
> To grupa nosząca w nazwie określenie "psychologia". Założyć można, że
> dyskutant na tej grupie zdaje sobie sprawę z pewnych spraw- dla psychologa
> podstawowych. A jeśli nie- to chociaż będzie potrafił dyskutować, zamiast
> bluzgać. Bo- po pierwsze- te bluzgi, jak i inne Twoje opinie- świadczą nie o
> mnie przecież, ale WYŁĄCZNIE o Tobie. Po drugie- stwierdzenie, że "nie lubię
> kawy"- jest niesprawdzalną opinią osoby ją wydającą. Można (i na ogół
> należy) w nią po prostu wierzyć. Natomiast stwierdzenie: "to mnie dotyka.
> Tamto mnie denerwuje" jest z natury swej kłamliwe. Oznacza ono, że osoba,
> która poczuła zdenerwowanie, poczuła się dotknięta- przyczynę tego
> stanu -ZAMIAST UPATRYWAĆ W SOBIE- upatruje w czynnikach zewnętrznych .
> Próbuje kogoś (coś) obarczyć tym, że nie radzi sobie ze swoimi emocjami. Co-
> oczywiście- rodzi określone konsekwencje dla tej osoby. Takie na przykład,
> jak niezrozumienie świata i niumiejętność pokierowania swoim życiem.
>
> Chiron
>
>
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kobiety-stano
wia-dwie-trzecie-z-960-mln-niepismiennych,wid,105619
41,wiadomosc.html

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
12.11 Chiron
12.11 Chiron
12.11 Ikselka
12.11 Redart
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6