Data: 2003-08-25 13:48:37
Temat: Re: strach przed porodem
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
news:m2ptixa4hs.fsf@pierdol.ninka.net...
> > jeszcze: nawet dziwie sie facetom ktorzy na dluzsza mete lubia Miniowki
niz
> > babke z ktora
> > naprawde mozna pogadac - przeciez to podstawa dobrego zycia.
> > Ale chyba zeby to zauwazyc trzeba miec odwage, moze przyklad:
>
> a ja sie dziwie, ze sie dziwisz.
> tak zostali wychowani i uznaja za normalny schemat, w ktorym kobieta jest
do
> rodzenia dzieci, zajmowania sie domem, chodzenia w miniowkach i
wygladania
> dobrze, a oni sa do zarabiania pieniedzy; do rozmow maja zas przyjaciol
> plci meskiej, bo "baba i tak nie zrozumie".
Ej, to zupelnie nie tak!
Faceci ktorzy lubia Miniowki, NIE chca dzieci i nie chca miec zony!
Oni lubia Miniowki (chodzi o ten okres takiej krotkiej fascynascji) a potem
... lubia nastepna Miniowke ;)
Im nie smakuje normalne zycie, tylko non-stop takie bredzlowanie.
A normalne zycie, nawet "tak" na slubie (takie "przejscie przez brame") to
dla nich straszne i zniewalajace.
Pozdrawiam, Duch
|