nie jestem fachowcem (raczej pacjentem) ale myślę, że to objaw czegoś poważnego.
U mnie to się zaczęło w dzieciństwie, gdy w domu miał być ktoś z dalszej rodziny.
Potem zawsze pracowałem w święta, albo uciekałem - chodziłem po ulicach.
Nie cierpię też życzeń, banalności "wszystkiego najlepszego z okazji..."
Teraz jestem pracoholikiem z fobią społeczną- wolę pracować niż kogoś odwiedzić.

Istnieje też zjawisko "anoreksji uczuciowej" http://waae.webpark.pl


"sylwia" <s...@k...pl> wrote in message
news:cc66rq$ql8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> co to moze oznaczac jak ktos bardzo nie lubi wszystkich swiat ,,rowniez
> urodzin imienin ?
>
>