Data: 2004-12-07 14:36:40
Temat: Re: stres, stan napiecia i prawo jazdy :) (dlugawe)
Od: "Hollow Mind" <h...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Sabinka" < napisal w wiadomosci
> No i wyrzutow nie mam. Zrobilam co moglam. Dobrze sie zdarzylo, ze
> zaraz po testach bieglam do samochodu i nie mialam kiedy sie dobrze
> rozkrecic w zdenerwowaniu :)
Ja zaraz po testach pobieglem do toalety, a tam kartka: "toaleta za
budynkiem". Oblecialem budynek do okola, a toalety ani sladu ;) niezbyt milo
sie jezdzi w takim stanie :)
> Ale oczywiscie bylam juz poddenerwowana w
> czasie testow, kiedy to mialam problem zeby trafic w te wielkie
> przyciski...
Na testach dostalem zjebe za to, ze niechcacy rozlaczylem noga jakies kable
przy komputerze, he he ;)
> Mimo wszystko mam ochote sobie poplakac i chyba to zrobie :)
No i pewnie, placz jesli masz ochote, nie tlumacz sie przed nikim ze swoich
emocji.
> No ale i tak oblalam na placu, a w G-dzu wlasnie z placem jest podobno
> gorzej bo biegaja z linijka.
Nie wiem jak jest u Ciebie, jestem z Olsztyna. U nas bylo (i jest) tak
samo.Tez oblewaja za drobiazgi, np. mojego kumpla egzaminator oblal, bo
chlopak nie odwrocil sie do tylu podczas cofania tylko patrzyl w lusterka.
Szkoda gadac ;)
> Tylko ze ja je tlumilam i nadal tlumie jakby nieswiadomie.
> Ktos tu chyba kiedys napisal, ze dobrze jest sie zloscic. Ale jakos
> niebardzo wiem na co :)
Ja zwyczajnie pisze o swoich problemach na rozne grupy (czesciej te o
milosci). Pomaga mi sam fakt wyrzucenia z siebie wszystkiego co mnie gnebi.
Kiedy tlumie to w sobie zaczyna w koncu przypominac mieszanke roznych
emocji, pragnien, sprzecznosci. Kiedy "ubiore" moje niepokoje w slowa,
przestaja mi tak doskwierac, sa wtedy bardziej materialne i latwiej sobie z
nimi poradzic
> Znaczy
> to samo wychodzi noca, kiedy wiruja mi ronda przed oczami ;) Ale
> przeciez nie bede sie zloscic na rondo ;)
> Czy wyzywanie sie fizyczne w takiej sytuacji ma jakikolwiek sens?
Jesli ronda sprawiaja Ci taki problem, pojdz na piechote przyjrzyj sie
dokladnie gdzie sa ustawione znaki pionowe, w ktorym miejscu zmieniasz pasy,
gdzie sa swiatla. Ja mialem schematy rond w moim miescie, ze wszystkimi
strzalkami, dzieki czemu zawsze moglem sobie przypomniec.
> No teraz to juz sobie dam luz. Chcialabym sobie chociaz te ronda na
> razie wybic z glowy, jedno Bydgoskie rondo-nierondo ciagle tkwi mi
> przed oczami i zupelnie nie dalo spac tej nocy :)
Wyszalej sie! Pojdz na dyskoteke, potancz, moze do kina z chlopakiem.
Zobaczysz ze poczujesz sie lepiej jak przestaniesz myslec o rondach ;)
> Oj, chcialabym na to sie podenerwowac :) Wtedy moglabym powyzywac na
> zla organizacje czy powolnych urzednikow :D
> A teraz jestem zla na to, ze zaplacilam za egzamin i nie mam za co
> wziac dodatkowe jazdy. Wlasciwie nawet nie zla tylko zmartwiona.
Na razie o tym nie mysl, moze zapisz sie na jakis termin egzaminu, wezmiesz
ze dwie godzinki bezposrednio przed egzaminem.
Popatrz sa jeszcze dobre strony: zdalas egzamin teoretyczny, jedno juz z
glowy! :D
Na egzaminie praktycznym juz nie bedziesz taka spieta :) Zreszta u mnie w
olsztynskim WORD-zie dziala taka poradnia psychologiczna dla osob ktore nie
zdaly, za ktoryms razem, porady sa bezplatne. Moze w Twoim wojewodztwie tez
dziala cos takiego.
--
Pozdr.
|