Data: 2000-09-01 21:11:56
Temat: Re: stulejka
Od: "Woj" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Cosa" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dmosqsk1ngrdtmk6sqt68gjbh7odbmsl58@4ax.com...
> Pewnego pięknego dnia , a był to Thu, 31 Aug 2000 15:45:12 +0200, "Anna
> Krawczyk" <A...@p...com> napisał coś takiego:
>
> >Moje 3-miesięczne dziecko ma stulejkę.Co to właściwie jest i jak to
leczyć?
>
> Stulejka to w tym przypadku wrodzone zwężenie napletka niepozwalające na
> jego właściwe odwiedzenie za żołądź.
> Może to utrudniać w przyszłości utrzymanie prawidłowej higieny u twojego
> synka , a także ( o wiele później ) kontakty seksualne.
> Leczenie jest operacyjne , a sam zabieg dość prosty.
>
> --
> Cosa
KTO ROZPOZNAJE STULEJKĘ U 3 MIESIĘCZNEGO DZIECKA???!!!!
Wrodzone i tym samym fizjologiczne jest sklejenie wewnętrznej blaszki
napletka z żołędzią, absolutnie nie wymagające leczenia do roku życia -
chyba, że pediatra każe go naciągać i "ćwiczyć(!)" co powoduje małe
promieniste pęknięcia i WTÓRNE zbliznowacenie, a w rezultacie stulejkę,
zapalenie żołędzi i napletka oraz nawracające zakażenia dróg moczowych.
Wtedy rzeczywiście konieczna jest operacja.
Siusiak małemu dziecku służy wyłącznie do siusiania, jeżeli nie obserwuje
się przeszkody przy oddawaniu moczu - nie robi się balonik z napletka przy
oddawaniu moczu, jeżeli po delikatnym odprowadzeniu napletka widoczne jest
ujście zewnętrzne cewki moczowej na żołędzi, to ręce precz od ptaszka!!
Przed i w okresie dojrzewania następuje wzmożone wydzielanie mastki, która
rozkleja wewnętrzną blaszkę napletka. Niewielkie zwężenie napletka można
wtedy rozciągnąć, pomocne mogą być wtedy maści z łagodnym sterydem, czasami
w krótkim znieczuleniu ogólnym trzeba rozkleić napletek.
U małego dziecka operacja stulejki jest trudna, a efekt końcowy czasami nie
jest satysfakcjonujący pod względem kosmetycznym.
We wszystkich przypadkach wątpliwych radzę wybrać się po poradę do chirurga
dziecięcego.
|