Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "doona" <d...@W...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: styl lat 80-tych
Date: Thu, 24 Jan 2008 23:21:33 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 35
Message-ID: <fnb6ht$rvd$1@inews.gazeta.pl>
References: <fn3heo$jvm$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-be3.aster.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1201216893 28653 172.20.26.241 (24 Jan 2008 23:21:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 24 Jan 2008 23:21:33 +0000 (UTC)
X-User: doona
X-Forwarded-For: 172.20.6.61
X-Remote-IP: nat-be3.aster.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:105266
Ukryj nagłówki
Witam.
Lata 80 to moje "nastolactwo", dla tego z przyjemnością wszystko obejrzałam.
Stroje sama widziałaś, ale ja zawsze byłam robótkowa i były spodnie rurki
i ogromniaste od góry swetry. Mogły być napakowane ramiona, ale nie musiały.
Swetry były wtedy bardzo modne, ale im dziwniejsze-tym lepsze. Ja miałam
wydziergany rękaw w szyję żyrafy a na pół przodu była jej głowa -oczywiście
wszystko stanowiło niezłą całość. Swetry były też w pejzaże, liście, panoramę
Manhattanu, kota z myszami, i takie tam...- w takim stylu. Na dole ściągnięte
szerokim ściągaczem.
Jeżeli widoczne rajstopy, to kolorowe, np. zielone, granatowe, czasem białe.
Buty jak najbardziej kolorowe, jak różowa sukienka, to różowe prawie-szpilki.
Głowa raczej duża - na długie proste włosy robiło się trwałą, na krótkie-afro.
Na pewno nie były takie przylizane jak teraz. Spódnice były modne: solejki,
plisowane w szkocką kratę albo z półklosza w kratę. Spodnie-tak jak pisałam-
rurki i legginsy, ale jednak królowały jeansy, i komplety: spodnie i kurtki
jeansowe. Panowie latem nosili koszule w palmy, garniturów się brzydzili,
krawatów też. Biżuteria- tak jak podałyście w trendach- jak najbardziej
kiczowata, plastikowe kolczyki (duże koła), kolczyki jakie by nie były to
obowiązkowe. Wszelkie wisiorki mile widziane. Makijaż obowiązkowy, rzęsy na
sztorc, cienie różowo-niebieskie, powieki malowane poziomo lub pionowo. W
ogóle wszelkie udziwnienia w ubiorze i makijażu mile widziane. Wolna
amerykanka. Zachowanie raczej prowokacyjne - zwrócenie uwagi na siebie.
Tych lat 80 było 10, a ja opisuję jakiś wycinek, więc nie do końca inni się ze
mną zgodzą, ja też się nie upieram, tak pamiętam. Poza tym po ulicach chodzili
też normalni ludzie ubrani w klasykę.No jak teraz. Poza tym były to czasy
raczej biedne, kartkowe, może dla tego tak chcieliśmy się wyróżnić ubiorem.
Torby duże, im większa tym lepsza, często zszywane z kawałków zamszu. Nie wiem
co jeszcze cię interesuje. Życzę ci udanej zabawy. A może zdasz relację?
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|