« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-16 16:31:34
Temat: suszone pomidoryWitam,
Mam pytnia posiadam nadmiar pomidorow, działka taty Powiedzcie mi czy
jest mozliwe ich zasuszenie ???
Albo zamarynowanie w oleju, ale te w oleju to chyba tez suszone ??
Pozdrawiam,
Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-08-16 16:39:57
Temat: Re: suszone pomidoryZnalazłam
POMIDORY SUSZONE -sposób przygotowania
Pomidory umyj, wytrzyj, poprzekrajaj na pół, usuwając zielone fragmenty
ogonków.
Rozłóż na pergaminie, skórką w dół' posyp po wierzchu solą i piecz w
piekarniku nagrzanym do 120 stopni C dwukrotnie po 2 godziny (najlepiej
zrobić to raz rankiem i potem drugi raz wieczorem).
Wysuszone pomidory przełóż do wypasteryzowanych słoików, wkładając do
każdego po 2 obrane ząbki czosnku i kilka listków ziół. Zalej oliwą i
lekko poszturchaj pomidory nożem, by usunąć bąbelki powietrza.
Zakręć i wstaw na chwile do nagrzanego do 100 stopni piekarnika, wyjmij
i postaw słoiczki do góry dnem, by pokrywki się "zassały".
dodatkowe informacje
Kombinację ziół możesz zmieniać według upodobań. Pomidory przechowuj w
ciemnym miejscu, po otwarciu trzymaj słoiczek w lodówce.
Trochę to może żle wklejone ale jak wiadomo ja nie jestem ekspert ale
miałam przepis z mniam mniam i służę jednak moje kopiowanie czasem się
sprawdza pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-16 16:44:57
Temat: Re: suszone pomidory
> Mam pytnia posiadam nadmiar pomidorow, działka taty Powiedzcie mi czy
> jest mozliwe ich zasuszenie ???
> Albo zamarynowanie w oleju, ale te w oleju to chyba tez suszone ??
>
> Pozdrawiam,
>
> Beata
Suszyłam w zeszłym roku bardzo duzo , w tym jeszcze nie ,ale tylko pomidory duże
.Małe /koktajlowe/ sie do tego nie nadają.Po wysuszeniu w suszarce zalewałam
olejem doprawionym na ostro i róznymi śmieciami/co kto woli/.Znikały
migiem.Gdzieś w archiwum znajdziesz przepis na taka zalewę. smacznego.
pozdrawiam maria
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-17 20:54:39
Temat: Re: suszone pomidoryHolender.
No to ja zepsuję Wam humor.
Zrobiłam wg przepisu z pyyszną oliwą, czosnkiem i ziołami bodajże ze 3 kg
dojrzałych pomidorków (tylko te mięsiste, podłużne się nadawały,
przynajmniej wg tego przepisu). Oczywiście suszyłam je w piekarniku, łącznie
ok 7 godzin (!!!). Pachniało w całym domu po prostu bossko.
I co?
I nic. Jedna wielka fermentacja, zgnilizna (nie moralna na szczęście) i cały
ten uroczy zimowy zapasik poszedł....
W tym roku nie robię. Wolę je zjeść świeże.
Marzena
Gdańsk
Użytkownik "maria" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0f9a.000000af.44e34b88@newsgate.onet.pl...
>
>
>
>> Mam pytnia posiadam nadmiar pomidorow, działka taty Powiedzcie mi czy
>> jest mozliwe ich zasuszenie ???
>> Albo zamarynowanie w oleju, ale te w oleju to chyba tez suszone ??
>>
>> Pozdrawiam,
>>
>> Beata
> Suszyłam w zeszłym roku bardzo duzo , w tym jeszcze nie ,ale tylko
> pomidory duże
> .Małe /koktajlowe/ sie do tego nie nadają.Po wysuszeniu w suszarce
> zalewałam
> olejem doprawionym na ostro i róznymi śmieciami/co kto woli/.Znikały
> migiem.Gdzieś w archiwum znajdziesz przepis na taka zalewę. smacznego.
> pozdrawiam maria
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-18 05:13:19
Temat: Re: suszone pomidory
Użytkownik "Marzena" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ec2l2h$5jn$1@news.onet.pl...
> Holender.
> No to ja zepsuję Wam humor.
> Zrobiłam wg przepisu z pyyszną oliwą, czosnkiem i ziołami bodajże ze 3 kg
> dojrzałych pomidorków (tylko te mięsiste, podłużne się nadawały,
> przynajmniej wg tego przepisu). Oczywiście suszyłam je w piekarniku,
łącznie
> ok 7 godzin (!!!). Pachniało w całym domu po prostu bossko.
> I co?
> I nic. Jedna wielka fermentacja, zgnilizna (nie moralna na szczęście) i
cały
> ten uroczy zimowy zapasik poszedł....
>
> W tym roku nie robię. Wolę je zjeść świeże.
>
> Marzena
> Gdańsk
>
>
>
> Użytkownik "maria" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:0f9a.000000af.44e34b88@newsgate.onet.pl...
> >
> >
> >
> >> Mam pytnia posiadam nadmiar pomidorow, działka taty Powiedzcie mi czy
> >> jest mozliwe ich zasuszenie ???
> >> Albo zamarynowanie w oleju, ale te w oleju to chyba tez suszone ??
> >>
> >> Pozdrawiam,
> >>
> >> Beata
> > Suszyłam w zeszłym roku bardzo duzo , w tym jeszcze nie ,ale tylko
> > pomidory duże
> > .Małe /koktajlowe/ sie do tego nie nadają.Po wysuszeniu w suszarce
> > zalewałam
> > olejem doprawionym na ostro i róznymi śmieciami/co kto woli/.Znikały
> > migiem.Gdzieś w archiwum znajdziesz przepis na taka zalewę. smacznego.
> > pozdrawiam maria
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
No i zepsulas nam chumor... odpowiadajac nad a nie pod postem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-18 05:41:11
Temat: Re: suszone pomidoryMisiek napisał(a):
> No i zepsulas nam chumor... odpowiadajac nad a nie pod postem...
Nam? Hm, za dużo powiedziane Miśku, poprawiający nastrój.
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-18 07:15:48
Temat: Re: suszone pomidory
> No to ja zepsuję Wam humor.
> Zrobiłam wg przepisu cz pyyszną oliwą, zosnkiem i ziołiam bodajże ze 3 kg
> dojrzałych pomidorków (tylko te mięsiste, podłużne się nadawały,
> przynajmniej wg tego przepisu). Oczywiście suszyłam je w piekarniku, łącznie
> ok 7 godzin (!!!). Pachniało w całym domu po prostu bossko.
> I co?
> I nic. Jedna wielka fermentacja, zgnilizna (nie moralna na szczęście) i cały
> ten uroczy zimowy zapasik poszedł....
> Marzena
> Gdańsk
Jeśli chodzi o suszone pomidory,/z pyszną oliwą,czosnkiem i ziołami/to nikt i
nic nie jest w stanie popsuć mi nastroju .Robie tego bardzo duzo i nigdy nigdzie
nie poszły... tylko do żołądka.Sa przepyszne i już.pozdrawiam maria
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-18 16:46:39
Temat: Re: suszone pomidory
maria napisał(a):
> > No to ja zepsuję Wam humor.
> > Zrobiłam wg przepisu cz pyyszną oliwą, zosnkiem i ziołiam bodajże ze 3 kg
> > dojrzałych pomidorków (tylko te mięsiste, podłużne się nadawały,
> > przynajmniej wg tego przepisu). Oczywiście suszyłam je w piekarniku, łącznie
> > ok 7 godzin (!!!). Pachniało w całym domu po prostu bossko.
> > I co?
> > I nic. Jedna wielka fermentacja, zgnilizna
Nie wysuszyłaś jak należy; za dużo wilgoci pozostało , no to
zgniły. Na wszelki wypadek można spróbowac suchej pasteryzacji -
wstawić zamknięte słoiki do piekarnika (zimnego!), podgrzać
piekarnik do 100-120 stopni, po 20 min. wyłączyć. Słoje wyjąć,
gdy tylko da się je uchwycić - np. szczypcami lub w rękawicach
kuchennych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-08-18 16:49:01
Temat: Re: suszone pomidory
ikselka napisał(a):
> maria napisał(a):
> > > przynajmniej wg tego przepisu). Oczywiście suszyłam je w piekarniku, łącznie
> > > ok 7 godzin (!!!).
To zdecydowanie za krótko. Ja w suszarce suszę pomidory 2-3 noce ,
tj. 3x7 godzin.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-08-19 21:16:17
Temat: Re: suszone pomidory>
> maria napisał(a):
> > > No to ja zepsuję Wam humor.
Witam!Ikseleczko,to nie ja a Marzenka popsuła /chociaż mnie nie/humor.
pozdrawiam maria,która robi zalewe do któregos juz słoika suszonych pomidorów
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |