Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail
From: Marek <b...@e...com>
Newsgroups: pl.misc.dieta,pl.rec.kuchnia,pl.sci.medycyna
Subject: Re: swędzenie miejsc intymnyh a zielnina
Date: Sun, 23 Jan 2011 23:05:23 +0100
Organization: Dzial Sieciowy ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 45
Message-ID: <6r28yrav8o6t.1nd7kqbth9jgw$.dlg@40tude.net>
References: <igqbeb$8v8$1@news.onet.pl> <igqgr3$qqp$1@node1.news.atman.pl>
<4d337c0b$0$2503$65785112@news.neostrada.pl>
<ih00af$s21$1@node1.news.atman.pl> <ihhrkm$ekk$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 87-206-18-93.dynamic.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.net.icm.edu.pl 1295820336 15273 87.206.18.93 (23 Jan 2011 22:05:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...net.icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 23 Jan 2011 22:05:36 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.41pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:62104 pl.rec.kuchnia:334108
pl.sci.medycyna:266227
Ukryj nagłówki
Dnia Sun, 23 Jan 2011 19:22:07 +0100, Stokrotka napisał(a):
>>> "Zdognie z nanjwoymszi baniadmai perzporawdzomyni na bytyrijskch
>>> uweniretasytch nie ma zenacznia kojnoleść ltier przy zpiasie dengao
>>> sołwa. Newajżanszjie jest to, żbey prieszwa i otatsnia lteria byla na
>>> siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie
>>> pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Dzijee sie tak
>>> datgelo, że nie czamyty wyszistkch lteir w sołwie, ale cłae sołwa od
>>> razu. "
>
>> To prawda, ale dotyczy tylko tzw.czeskich błędów, czyli liter
>> przestawionych w słowie.
>> W cytowanym tekście nie zmieniasz "rz" w "sz", "ch" w "h", ani "ó" w "u".
>
>> Dlatego w/w tekst jest bardziej czytelny, niż zaserwowany nam przez
>> Stokrotkę.
>
> To nie prawda.
> to jest bardzo nieczytelne:
> "
> ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to
> sawrztać polbemórw
> "
> To jest szarada.
Póki co neutralnie przypatrywałem się dyskusji. Jeśli miałbym głosować na
to co jest czytelniejsze - Twój styl, czy ta "szarada" - to wybrałbym
zdecydowanie "szaradę". Tą "szaradę" czytam płynnie (ku swojemu
zaskoczeniu) bez większego zastanawiania. Mózg sam "koryguje" literówki w
locie. Pisownia użyta w Twoich wypowiedziach powoduje (przynajmniej w moim
przypadku) dwie reakcje:
- przykucie uwagi do błędów ortograficznych zamiast do przekazywanej treści
- konieczność wielokrotnego analizowania niektórych fragmentów aby je w
ogóle zrozumieć
Rozumiem Twoje rewolucyjne zapędy (pewnie podyktowane kłopotami w szkole
;-) ) i sam uważam, że nasza ortografia jest bezpodstawnie rozbudowana.
Bardzo często nauczyciele jęzka niemalże onanizują się jej rozumieniem i
nie biorą pod uwagę, że język powstał jako narzędzie a nie środek
artystyczny. Jeśli chcę wbić gwóźdź w ścianę to nie potrzebuję uczyć się
historii młotka a już w szczególności być zmuszanym do tego. Jednakże jest
też druga strona medalu. Jeśli zaczniemy operować luźnym wariantem języka,
w którym piszemy jak chcemy, to życzę powodzenia w odszukaniu informacji w
Googlach, kartotekach itp. Z tego i powyższych powodów jestem, mimo
wewnętrznych rozterek, za utrzymaniem dotychczasowych reguł.
|