Data: 2004-11-16 16:36:23
Temat: Re: szantaż samobójstwem
Od: "Cien" <s...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W news:cnbcq6$cqi$1@nemesis.news.tpi.pl Miga napisał(a):
> Co sądzicie na temat wymuszania określonych zachowań groźbą
> popełnienia samobójstwa?
Tak jak zwrócili Ci już uwagę inni to zależy. Myślę jednak, że osoba o
autentycznych zapędach samobójczych nie będzie o tym mówić głośno. Ktoś kto
próbuje w ten sposób szantażować może skutecznie popełnić samobójstwo, ale
raczej przypadkowo (przy próbie zwrócenia na siebie uwagi, udowodnienia, że
nie żartuje).
Kiedyś znalazłem się w takiej sytuacji. Groziła, że jeśli się nie spotkamy to
coś sobie zrobi. Odpowiedziałem spokojnie i stanowczo, że to jej życie i
zrobi z nim co zechce. Nie zrealizowała swojej groźby. Nie wiem co bym czuł,
gdyby jednak okazało się, że nie żartowała. Z drugiej jednak strony ja
również mam prawo do własnego życia.
Sytuacja ekstremalna - ktoś prosi Cię, abyś spędziła z nim noc. Jeśli tego
nie zrobisz, powiesi się. Ulegniesz? A jeśli kolejnej nocy przyjdzie kolega?
Jeśli nie ulegniesz, to dlaczego nie? Chodzi o to, że są jakieś granice
Twoich ustępstw? Ano właśnie.
--
pozdrawiam
Cień
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|