Strona główna Grupy pl.soc.rodzina szczeroś

Grupy

Szukaj w grupach

 

szczeroś

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 40


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2002-11-08 13:32:23

Temat: Re: szczeroś
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Po prostu nie pisac rzeczy, które mozna by pozniej wykorzystac
przeciwko
> Tobie. Z wyjatkiem osób mi najblizszych nigdy nie mówie/pisze/dziele
sie
> tematami zbyt osobistymi, nie mówie tez nic, czego pozniej moglabym
sie
> wstydzic, jesli jakims cudem wyjdzie poza dane grono rozmówców.
Wtedy
> zostaje niesmak, ze ktos zawiodl moje zaufanie ale nie ma poczucia
> wstydu, ze tak osobiste rzeczy sa znane ogólowi. Nie mówienie sobie
> wszystkiego nie oznacza nieszczerosci- to dwie rózne rzeczy.

No dobrze, ale jak odróżnić te osoby, którym zaufać można ?
W moim przypadku zawiodła osoba, co do której wydawało mi się że mogę
mieć zaufanie.
Chociaż faktem jest że ostrzegano mnie przed przyjaźnią z tą osobą, a
mi sie wydawało ze ktos jest uprzedzony !

Basia (która już chyba wiecej takiego głupstwa nie popełni)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2002-11-08 13:39:43

Temat: Re: szczeroś
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Zygmańska wrote:

> No dobrze, ale jak odróżnić te osoby, którym zaufać można ?
> W moim przypadku zawiodła osoba, co do której wydawało mi się że mogę
> mieć zaufanie.
> Chociaż faktem jest że ostrzegano mnie przed przyjaźnią z tą osobą, a
> mi sie wydawało ze ktos jest uprzedzony !

Basiu na to nie umiem ci odpowiedziec, dla mnie to kwestia intuicji,
czasu, budowania zaufania a to dlugotrwaly proces. Przez ten czas
otwieram sie na kogos stopniowo, jesli cos nie gra, robie krok w tyl w
otwartosci. Zawsze bylam dziwna jesli chodzi o obdarzanie ludzi
zaufaniem i nazywaniem ich przyjaciolmi. Dosc powiedziec , ze osobie,
która znam od ponad 12 lat na codzien, istnieje w moim zyciu, pomaga,
zna wiele z moich problemów i przemyslen, wiem, ze mnie nie zawiedzie -
dopiero w zeszlym roku udalo mi sie odpowiedziec - "tak jestes moim
przyjacielem". Wczesniej mi to nie przechodzilo przez gardlo... A mimo
to sa rzeczy, których nawet jej nie powiem. Znam tez kogos od
przedszkola, przez ponad 20 lat bylam tej osoby pewna jak siebie samej,
a mimo to rozmylo sie to po kosciach. Wiec? Znowu- intuicja, nie
robienie/mówienie nic wbrew sobie - a pozniej co najwyzej zal do kogos a
nie do siebie za zlamanie tego zaufania. Jak napisala kolorowa: "Mogłaś
stracić złudzenia - ale to żadna strata, raczej zysk. A on - traci
twarz..."
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2002-11-08 14:03:36

Temat: Re: szczeroś
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Basia Zygmańska wrote:

> Intuicja mnie zawiodła chyba głównie dlatego, ze w sumie pisałam do
> tej osoby maile. A nie widząc jej - łatwiej stracić intuicję.

Tu sie zgadzam.
Uprzedzajac ewentualne sprzeciwy. Ja tez znam troche wartosciowych osób
dzieki mailom, internetowi. Ale pozwolilam rozwinac sie tym
znajomosciom, pozwolic sobie na ciut wiecej zaufania dopiero po poznaniu
czlowieka twarza w twarz. Wczesniej brakowalo mi zbyt wiele elementów
aby miec 100 % pewnosc, ze ktos nie bawi sie cudzym kosztem, ze jest
szczery. Mysle zreszta, ze takie podejscie kazdorazowo cechowalo i druga
strone. I znowu- szczerosc ale zasada ograniczonego zaufania.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2002-11-08 14:10:06

Temat: Re: szczeroś
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Znowu- intuicja, nie
> robienie/mówienie nic wbrew sobie - a pozniej co najwyzej zal do
kogos a
> nie do siebie za zlamanie tego zaufania. Jak napisala kolorowa:
"Mogłaś
> stracić złudzenia - ale to żadna strata, raczej zysk. A on - traci
> twarz..."

Intuicja mnie zawiodła chyba głównie dlatego, ze w sumie pisałam do
tej osoby maile. A nie widząc jej - łatwiej stracić intuicję.
Ja bardzo mocno to przeżyłam - ale że ten ktoś stracił twarz - to
fakt, przede wszystkim wśród osób przed którymi chciał mnie pogrążyć.

Pozdrowienia.

Basia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2002-11-08 14:23:28

Temat: Re: szczeroś
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Basia Zygmańska wrote:


> No i cóż - zawiodłam się.

Kolejna lekcja wiecej... na pocieszenie- dla niego pewnie tez.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2002-11-08 14:28:00

Temat: Re: szczeroś
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Uprzedzajac ewentualne sprzeciwy. Ja tez znam troche wartosciowych
osób
> dzieki mailom, internetowi. Ale pozwolilam rozwinac sie tym
> znajomosciom, pozwolic sobie na ciut wiecej zaufania dopiero po
poznaniu
> czlowieka twarza w twarz. Wczesniej brakowalo mi zbyt wiele
elementów
> aby miec 100 % pewnosc, ze ktos nie bawi sie cudzym kosztem, ze jest
> szczery. Mysle zreszta, ze takie podejscie kazdorazowo cechowalo i
druga
> strone. I znowu- szczerosc ale zasada ograniczonego zaufania.

Dokładnie tak jak i ja.
Ale w stosunku do tej akurat osoby - znałam ją wcześniej osobiście,
wydawało mi sie zę znamy się dobrze, spedziliśmy ze sobą trochę czasu
na rozmowach, ale zwierzałam sie akurat mailem.
No i cóż - zawiodłam się.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2002-11-08 14:50:59

Temat: Re: szczeroś
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Kolejna lekcja wiecej... na pocieszenie- dla niego pewnie tez.

Z docierajacych do mnie przypadkowych informacji wynika ze niestety
nie.
No cóż - są tacy ludzie.

Ale dla mnie już EOT, tym bardziej zę się spieszę do domu.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2002-11-08 16:52:53

Temat: Odp: szczeroś
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik agi ( fghfgh ) <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Po prostu- szczerosc jest instrumentem , którego nalezy uzywac rozwaznie
> a nie na oslep "

masz racje ,moja szczerość jest może nie na oślep ale na pewno bolesna
niekiedy,nie potrafię się niekiedy powstrzymać tylko dlatego bo uważam ,że
wtedy krzywdze drugą osobę przytakując jej a myśli moje są inne...

a bo ja taka szczera panie dzieju jestem"

też ale niekiedy płace wysoką cene za swoją szczerość...ludzie nie lubia jak
im się mówi prawde w oczy wolą być oszukiwani...a dla mnie gorsza prawda
jest tym co nazywamy szczerością ...


Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2002-11-08 16:58:44

Temat: Odp: szczeroś
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aqggsd$287u$...@n...ipartners.pl...
> No i cóż - zawiodłam się.

a to uważam za wielkie chamstwo/nietakt ...sama wiem jak łatwo przejechać
sie na necie...jednak podchodze do tematu kto chce to może mnie akceptować
taką jaka jestem i na prawde opinie,które nie zagrażają mojej prywatności
mam w nosie...bo uważam,że mądry będzie wiedział,że opinia wydawana przez
kogoś nie świadczy o mnie a o osobie,która ją wydaje ...to jak w
przysłowiu...
głupi powie ,że tak musi być a mądry nie zwróci na to uwagi...

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2002-11-10 12:56:15

Temat: Odp: szczeroś
Od: "Z.Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sławek <f...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych:

> Może tym razem będzie tak jak być powinno ?
> Ja zawsze się łudzę :-))) i.... zawsze dostaję po d... :-((((
> i... nie potrafię zmienić swojego charakteru i łgać :-(((
> To trochę kalectwo, a trochę błogosławieństwo. Zwłaszcza, że dzięki temu
> jestem w zgodzie sam ze sobą.

Dobre. Nie można 'karać' kogoś swoją nieszczerością tylko dlatego, że
poprzednik nas skrzywdził. Fala?

> Trochę to infantylne :-(((

Się mi nie wydaje :-)

(ciekawe, jak w tym kontekście wygląda moja stopka ;->)


--
Pozdrawiam,
Z. Boczek ;-)
Nie jestem tak przystojny jak Grigori, miły jak Janek, silny jak Gustlik,
odważny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to lufę mam jak Rudy!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

palenie (strrasznie długie)
zaopiekuję się dzieckiem (Poznań)
rodzina mi sie powiekszyla :)
duzy problem, ale musi byc jakies wyjscie... pomocy!
Karolina

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »