Osoba znana wszem i wobec jako I.Tichy zamieszkała pod adresem
<t...@w...pl>
w artykule <news:auk1r5$5mh$1@foka.acn.pl> napisała w ten deseń:

> Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w wiadomości
> news:aujv0e$5gs$1@news.tpi.pl...
>> Osoba znana wszem i wobec jako WALDIM zamieszkała pod adresem
>> <w...@a...pl>
>
>> No i tu się z Tobą nie zgodzę. Porównaj 2 przychodnie - mniejszy
>> kaliber - jedna od zawsze państwowa, a druga prywatna. W jednej
>> pracują starsi stażem lekarze, przyzwyczajeni do tego, że mają czas,
>> że z przychodni można wszystko wynieśc

> powiedz mi co można wyniesc z przychodni ???
> kozetke? szafke? biurko??? siatke ulotek???

to było przenośnią częściowo - można zrobić wszystkim znajomym badania
za darmo, można dzwonić do rodziny na drugi koniec Polski - za darmo
itp. Można też spokojnie załatwić kilka spraw, wyskoczyć na zakupy, co
tylko - to wszystko to okradanie pracodawcy - nieprawdaż?

>
>> i druga przychodnia - NZOZ, prywatny, ludzie zarabiają w nim lepiej,
>> jestes pewna??? też muszą spełniać standardy,
> heh

co heh?

> dostaja na pacjenta tyle samo kasy , albo maja wiecej pacjentow i
> wtedy wiecej kasy , albo na ladnie umeblowana i pomalawana
> przychodnie musza na czyms
> oszczedzac prawda? np na badaniach bo inaczej ich szef z pracy wyrzuci

Dostają tyle samo kasy na pacjenta, skoro mają więcej pacjentów, to
przeciez nie z łapanki - prawda? Pacjenci sami przyszli i wybrali. I nie
koniecznie oszczędności sa na tym, że ktoś nie pośle kogoś na badania,
wręcz przeciwnie, tylko w prywatnych NZOZach raczej jest większa
organizacja pracy, ludzie zapisywani sa na konkretne godziny i o tej
przyjmowania a nie musza siedzięć od rana w jednej wielkiej kolejce.

>
>> Obie przychodnie mają taki sam kontrakt z kasą chorych, taka sama
>>
>> ilośc porad.
> skad wiesz???

To było założenie całego maila - mają kontrakt w tej samej wysokości i
do której byś poszedł?


--
Pozdrówka
Tatiana